Biznes Fakty
Pociąg pod rosyjskim obstrzałem. Ponad stu Włochów w drodze do Polski.

Skład kolejowy z Włochami w zasięgu rosyjskiego ognia
Grupa ponad setki obywateli Włoch doświadczyła obecności w obrębie rosyjskiej strefy ostrzału na terytorium Ukrainy w trakcie nocy z soboty na niedzielę. Były to osoby zaangażowane w misję MEAN, podróżujące pociągiem z Kijowa w stronę granicy z Polską. Z przyczyn bezpieczeństwa pojazd musiał się wstrzymać i przygotować do ewentualnej akcji ratunkowej. Z wnętrza wagonu aktywiści mogli dostrzec nasilony atak Rosji.
Sto dziesięciu włoskich aktywistów, uczestników dziesiątej ekspedycji MEAN (Europejskiego Ruchu na rzecz Akcji Bez Użycia Przemocy), znalazło się w nocy pod silnym rosyjskim natarciem podczas przejazdu kolejowego z Kijowa w kierunku granicy z Polską – przekazała agencja SIR.
Po blisko trzech godzinach jazdy, w rejonie Żytomierza (mniej więcej 150-200 kilometrów od polskiej granicy), rozpoczął się obfity ostrzał. Bombardowania i eksplozje towarzyszyły składowi również w okolicy Lwowa – z pociągu dobrze dało się słyszeć detonacje i pociski artyleryjskie.
– Byliśmy naocznymi świadkami rosyjskiego nalotu, który trafił w teren w bliskiej odległości od naszego pociągu. Od razu zorientowaliśmy się, że to bezzałogowce – opowiadał Paolo Della Rocca z Włoskiego Ruchu Wolontariuszy (MoVI), zacytowany przez dziennik „La Stampa”.
Pociąg w epicentrum rosyjskiego ataku. Na pokładzie 110 Włochów
Ze względów bezpieczeństwa pociąg był zmuszony do zatrzymania i przygotowania się na możliwą ewakuację. Podczas ataku pociąg nie odniósł żadnych uszkodzeń i kontynuował trasę. W rezultacie aktywiści bezpiecznie dotarli do granicy z Polską.
Ambasada Włoch w Kijowie poinformowała, że utrzymuje stały kontakt z grupą. Minister spraw zagranicznych Antonio Tajani doniósł na platformie X, że wszyscy uczestnicy ekspedycji są całi i zdrowi.
Aktualnie przebywają już w Polsce, gdzie zostali otoczeni opieką przez Ambasadę Włoch w Warszawie, a następnie mają udać się do Krakowa. „Dziękujemy Ukraińcom, którzy im pomogli – bohaterskiemu narodowi, przyjaciołom Włoch. Zawsze będziemy wspierać Ukrainę” – napisał.
Misja MEAN odwiedziła uprzednio m.in. regularnie bombardowany Charków. – Przygotowując się do ekspedycji, przeprowadziliśmy dziesiątki spotkań online z ukraińskim społeczeństwem obywatelskim, aby opracować projekty spełniające ich realne potrzeby. Charków znajduje się zaledwie 40 km od granicy z Rosją – rakiety pokonują ten dystans w 40 sekund – oświadczył Marco Bentivogli, rzecznik MEAN.
Zauważyłeś coś ważnego? Wyślij fotografię, film lub opisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: Kopenhaga w przededniu szczytu UE. Tematem wiodącym bezpieczeństwo nad Bałtykiem

Agata Sucharska/anw/polsatnews.pl