To są subtelne znaki, na podstawie których obcy ludzie przede wszystkim Cię oceniają.

Czy zauważyłeś kiedyś, jak wielu nieznajomych automatycznie ocenia cię w ciągu kilku sekund? Wydaje się, że nie zdążyłeś wypowiedzieć ani słowa, a już w myślach rozważyli za i przeciw i przypięli ci swoją niewidzialną etykietkę: „normalny”, „dziwny” lub „podejrzany”.

Najczęściej decyzje podejmujemy podświadomie, kierując się standardowymi kryteriami – wyglądem, zapachem, postawą – ale istnieją również nieoczekiwane czynniki, które odgrywają znaczącą rolę. Przyjrzyjmy się ukrytym cechom, którymi obcy nas oceniają w pierwszych sekundach spotkania.

Uścisk ręki

Kobiety mają tu przewagę – rzadko muszą zdawać ten test. Ale mężczyźni go rozumieją. Jeśli twój uścisk dłoni jest słaby, jak martwa ryba – to koniec, jesteś w kropce. Jeśli potrząsasz czyjąś dłonią tak mocno, że kości trzeszczą – to też katastrofa. Potrzebne jest coś pośrodku, ale spróbuj znaleźć ten „złoty środek”, kiedy twoja ręka jest już w górze, a druga osoba się na ciebie gapi.

Sposób mówienia

Intonacja, pauzy, słowa-wypełniacze – wszystko to jest natychmiast wyczuwalne. Mam znajomego, który każde zdanie zaczyna od: „No, tak jakby…”. Po pięciu minutach rozmowy wydaje się, że nie ma pewności co do niczego. Na drugim biegunie jest ktoś, kto mówi z pewnością siebie wykładowcy mechaniki kwantowej, nawet gdy wskazuje drogę do apteki.

Jak trzymasz telefon?

Czy zauważyłeś kiedyś, że niektórzy ludzie ciągle trzymają telefon w dłoniach, jakby byli do niego przyklejeni? Chodzą, jedzą, rozmawiają – wszystko trzymając telefon. Są dwa typy: jedni trzymają go obiema rękami i gorączkowo piszą (zawsze pilnie!), podczas gdy inni leniwie przesuwają palcem po ekranie, przeglądając media społecznościowe. Pierwszy typ jest postrzegany jako wiecznie zajęty, drugi jako ktoś, kto nudzi się w prawdziwym życiu. A są i tacy, którzy rozmawiają przez głośnik w autobusie… Ale to diagnoza.

Jak pijesz herbatę lub kawę?

Nie sądziłeś, że to ważne? Mylisz się. Jeśli dmuchasz na herbatę jak rozżarzony węgiel z grilla, ludzie to zauważą. Jeśli pijesz za głośno, zapamiętają cię. A jeśli, nie daj Boże, zamieszasz cukier, uderzając łyżeczką o brzegi kubka, wszyscy w myślach dodadzą cię do swojej listy „podejrzanych osób”.

Gdzie patrzysz podczas rozmowy?

Bezpośredni kontakt wzrokowy? No dobrze, ale zbyt intensywny – to onieśmielające. Ciągłe odwracanie wzroku? Podejrzliwe. Wpatrywanie się w sufit, jakby ktoś tam był? Dziwne. Kiedyś zahipnotyzowałem kogoś wzrokiem tak mocno, że zapytał: „Co, coś ze mną nie tak?”. A ja po prostu próbowałem emanować pewnością siebie!

Zawartość torby lub kieszeni

Jeśli wyciągniesz z torby pięcioletni paragon i niezapakowany cukierek, z pewnością zostaniesz odebrany jako lekkomyślny. Zagracona torba równa się zaśmieconemu umysłowi. A jeśli twoje kieszenie są wypchane monetami, gumą do żucia i starymi kluczami, stwarza to wrażenie, że żyjesz w biegu.

Twój chód

Tak, ludzie oceniają cię wzrokiem, zanim jeszcze do nich podejdziesz. A twój chód odgrywa kluczową rolę. Wyprostowany kręgosłup i pewny krok świadczą o szacunku do samego siebie i poczuciu celu. Jeśli ktoś się wierci, wierci lub rozgląda dookoła, cóż, pierwsza myśl brzmi: „Dokąd ty się spieszysz, biedactwo?”.

Niezależnie od tego, czy ci się to podoba, czy nie, ludzie oceniają cię, zanim jeszcze poznają twoje imię. Wszystkie te drobne szczegóły składają się na obraz, jaki tworzą w tych pierwszych sekundach. A najciekawsze jest to, że oceniają cię tak samo, jak ty oceniasz innych.

Więc następnym razem, gdy zauważysz, że ktoś podejrzliwie patrzy na Twój telefon lub podsłuchuje mieszanie cukru, wiedz, że już Cię przeanalizował. I wyciągnął własne wnioski!

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *