Ukraina otrzyma pociski Tomahawk. Departament Obrony USA opracował schematy transferu uzbrojenia.

Według doniesień amerykańskiego dziennika „New York Times” z środy, Pentagon opracował schematy zbycia lub udostępnienia Ukrainie rakiet samosterujących Tomahawk w razie wydania takiego polecenia przez prezydenta USA, Donalda Trumpa.

Ukraina Dostanie Rakiety Tomahawk Pentagon Przygotowa Plany Przekazania Broni Cd11e30, Biznes Fakty

fot. Novikov Aleksey / / Shutterstock

Trump nie odrzucił możliwości przekazania Ukrainie amerykańskich pocisków rakietowych dalekiego zasięgu Tomahawk i zapewnił, że ewentualna sprzedaż tych pocisków będzie przedmiotem jego piątkowej dyskusji z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim, w Waszyngtonie.

Już samo to, że Trump formułuje tego rodzaju pogróżki pod adresem Rosji, niezależnie od tego, czy je urzeczywistni, czy nie, wskazuje na narastającą irytację stanowiskiem Moskwy – skonstatowała gazeta. Rosja zadeklarowała stanowczą reakcję, jeśli dojdzie do transferu tych rakiet na Ukrainę.

Według relacji wspomnianego dziennika Pentagon przygotował już koncepcje ewentualnego zbycia lub przekazania Ukrainie rakiet Tomahawk, w przypadku podjęcia takiej decyzji przez Trumpa. Jednakże przekazanie tego wyposażenia wojskowego łączyłoby się z ogromnymi trudnościami. Ukraina nie dysponuje wyrzutniami morskimi ani lądowymi, które są niezbędne do odpalania tych rakiet. Ukraina potrzebowałaby wyrzutni amerykańskiej armii o nazwie Typhon, aby wystrzeliwać Tomahawki. Według przedstawicieli wojska taki krok mógłby przybliżyć USA do bezpośredniej konfrontacji z Rosją.

Nie jest również jasne, ile rakiet Tomahawk USA mogłyby udostępnić Ukrainie, gdzie Ukraińcy mogliby je bezpiecznie składować, ani jakie efekty przyniosłoby użycie ograniczonej liczby tych pocisków – wylicza gazeta. Pojawiają się również obawy o potencjalną intensyfikację napięć z Rosją.

We wtorek dziennik „Financial Times” zakomunikował, że Stany Zjednoczone mogłyby przekazać Ukrainie od 20 do 50 rakiet samosterujących Tomahawk, co – w opinii „FT” – nie wpłynie w sposób istotny na rozwój konfliktu zbrojnego.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mal/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *