Złoto drożeje. Czy Rezerwa Federalna zredukuje poziom oprocentowania?

Ceny złota idą w górę, gdyż osłabienie ekonomii USA podnosi prawdopodobieństwo redukcji poziomu stóp procentowych przez Fed w następnym miesiącu. Ten aspekt góruje nad oceną postępów w kwestii zakończenia paraliżu administracji rządowej w Stanach Zjednoczonych – informują handlowcy.

W poniedziałek cena złota wzrosła o niemal 2 proc., wybijając się ponad poziom 4,070 USD za jednostkę, po tym jak miniony tydzień zakończył się bez większych odchyleń.

Inwestorzy pokładają nadzieję w to, że gorsze dane z gospodarki amerykańskiej mogą argumentować za obniżeniem stóp procentowych w grudniu przez amerykański System Rezerwy Federalnej, co będzie sprzyjające dla wyceny metali szlachetnych.

Na obecny moment Fed może postępować „po omacku” ze względu na wstrzymanie publikacji wielu wskaźników makroekonomicznych, próbując wyrównać słabą kondycję rynku pracy i wysoką inflację.

„Słabsze sygnały płynące z rynku pracy w USA umocniły przewidywania inwestorów, że Fed może zredukować stopy procentowe w nadchodzącym miesiącu” – zaznacza Riya Singh, analityczka Emkay Global Financial Services.

Jednocześnie zbliża się do końca rekordowo długi pat dotyczący zawieszenia działalności rządu amerykańskiego po tym, jak grupa senatorów partii Demokratycznej przystała na kompromis w sprawie finansowania agencji federalnych do stycznia.

„Jednakże optymizm związany z potencjalnym rozwiązaniem przedłużającego się paraliżu rządu USA może osłabić tendencję wzrostową cen złota” – podkreśla Singh.

Od momentu osiągnięcia rekordowej wartości – powyżej 4,380 USD za jednostkę w połowie października cena złota spadła o około 7 proc.

W roku 2025 notowania tego metalu szlachetnego i tak są o ponad połowę wyższe w porównaniu z rokiem 2024 (PAP Biznes)

aj/ asa/ mick/

Źródło