Biznes Fakty
Kolejka na Kasprowy Wierzch świeci pustkami. Cena za przejazd zaporowa
Kolejka na Kasprowy Wierzch miała być hitem, jednak świeci pustkami. To nie przypadek. Kilka lat temu przejazd dla pięciu osób kosztował ponad 400 zł. Teraz ta kwota to już historia. – Wolelibyśmy już iść na nogach – mówią turyści.
/Mariusz Grzelak /Reporter
Turyści wolą iść pieszo niż skorzystać z kolejki na Kasprowy Wierzch. To nie kwestia upałów czy braku odpowiedniej reklamy. Nawet przyjezdni z najdalszych rejonów kraju szeroko otwierają oczy na widok cennika kolejki linowej – zwraca uwagę Wirtualna Polska.
Cennik kolejki na Kasprowy Wierzch
Kolejka linowa na Kasprowy Wierch kursuje nawet co 10 minut, jednak tylko pod warunkiem odpowiedniej frekwencji i stabilnych warunków atmosferycznych. Wydaje się zatem, że rzadkością jest tak częsty wyjazd kolejki na szczyt. Nic dziwnego.
Bilet normalny w jedną stronę kosztuje 115 zł, zaś ulgowy jest niewiele tańszy – 95 zł. Z kolei przejazd góra-dół kosztuje 139 zł (115 zł ulgowy). To wysoka cena za 20-minutowy przejazd kolejką, do której wejść może 60 osób.
Reklama
Turyści wolą „iść na nogach”
Takie ceny powodują, że czteroosobowa rodzina zapłaci za wyjazd na Kasprowy Wierzch nawet ponad 500 zł. To sprawia, że z przejażdżki kolejką rezygnują nie tylko turyści z Polski. Wirtualna Polska cytuje kobietę, która od 40 lat mieszka za naszą zachodnią granicą:
– W Niemczech też mamy takie kolejki, ale kosztują 5 euro. Uważam, że to jest trochę wyciąganie z tych turystów – mówi pani Danuta cytowana przez WP.
Nie brakuje turystów, którzy rezygnują z przejazdów kolejką po zobaczenie cennika. Polacy często ceny tatrzańskiej kolejki uznają za zaporowe. Nie przekonuje ich nawet obniżka cen, która pojawia się wraz z upływem dnia. Ceny spadają od godziny 14:00 o kilka złotych, sprawiając, że ostatni kurs góra-dół kosztuje już „tylko” 99 zł. Są także turyści, który pamiętają cennik kolejki linowej na Kasprowy Wierzch sprzed lat:
– Kilka lat temu jak wjeżdżali na górę, to za pięć osób zapłacili 430 zł. Teraz za cztery osoby wyszłoby sporo więcej – mówi turystka cytowana przez portal.
Jej zdaniem obecne ceny to powód, dla którego większość osób sprawdza cennik i odchodzi, wybierając trasę pieszą – niezależnie od pogody.