Oszuści podszywają się pod InPost, jest komunikat. „Nie dajcie się okraść”

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego działający przy Komisji Nadzoru Finansowego przestrzega przed wyłudzeniami „na InPost”. Jak wskazują eksperci, cyberprzestępcy wysyłają fałszywe wiadomości i wyłudzają informacje o kartach płatniczych użytkowników. „Nie dajcie się okraść” – apeluje CSIRT KNF w komunikacie opublikowanym w serwisie X (dawny Twitter). Zdjęcie

Oszusci Podszywaja Sie Pod Inpost Jest Komunikat Nie Dajcie Sie Okrasc Aba66f5, Biznes Fakty

Oszuści nie próżnują. Wciąż popularne jest wyłudzenie „na firmę kurierską” /123RF/PICSEL Reklama

„Uwaga! Ostrzegamy przed kampanią phishingową podszywającą się pod firmę kurierską InPost” – czytamy w komunikacie.

Cyberprzestępcy przesyłają fałszywe wiadomości, w których informują użytkowników o konieczności zaktualizowania adresu dostawy przesyłki. W rzeczywistości na niebezpiecznych stronach wyłudzają dane osobowe oraz informacje o kartach płatniczych użytkowników” – przestrzega CSIRT KNF i apeluje: „Bądźcie ostrożni. Nie dajcie się okraść”.

Rozwiń

Próby wyłudzeń „na InPost” nie są nowością. Już w ubiegłym roku nasiliły się działania oszustów, którzy wykorzystywali wizerunek tej firmy.

Reklama

Oszuści tworzą fałszywą stronę InPostu

Przestępcy próbują wyłudzić pieniądze przy pomocy podrabianej strony InPostu. Takie informacje miały różną treść, ale po wciśnięciu odpowiedniego odnośnika ofiara zostaje przeniesiona do fałszywej strony, gdzie niczego nie podejrzewając podaje np. dane karty płatniczej, numer konta itd. Przestępcy mają wtedy szanse na wyprowadzenie pieniędzy z rachunku ofiary.

Warto podkreślić, że żadna poważna firma kurierska nie oczekuje dopłat do przesyłek. Żadna firma też nie wysyła wiadomości SMS na temat „konieczności podjęcia ważnych działań” (już sama taka formuła powinna wzbudzić podejrzenie). Śledzenie przesyłek zazwyczaj można realizować na stronie internetowej kuriera/dostawcy lub w aplikacji mobilnej. 

***

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *