Biznes Fakty
Unia Europejska przygotowuje odpowiedź dla Trumpa, planując wprowadzenie odwetowych ceł.

Komisja Europejska opracowuje zestaw taryf na produkty amerykańskie.
Proponowane cła odwetowe wobec Stanów Zjednoczonych szacowane są na 93 miliardy euro i Komisja Europejska zamierza je przedłożyć państwom członkowskim UE. Bruksela twierdzi, że działanie to ma na celu złagodzenie zagrożenia, jakie Stany Zjednoczone stwarzają, nakładając cła w wysokości 30% na towary z UE pod rządami Donalda Trumpa.
Administracja USA zamierza wprowadzić wyższe cła na kraje, które oskarża o „brak szacunku” i „zagrożenie amerykańskich interesów”, co podkreślił Donald Trump w wywiadzie dla mediów na początku lipca. Lista ta obejmuje również państwa członkowskie Unii Europejskiej .
Pomimo trwających dyskusji, Trump w połowie lipca zadeklarował, że podwyższone cła na import z UE o 30% wejdą w życie 1 sierpnia. Potwierdził również swoją otwartość na negocjacje mające na celu rozwiązanie sporu handlowego. Ostrzegł również, że jeśli Komisja Europejska wprowadzi cła odwetowe, Stany Zjednoczone odpowiednio je zaostrzą.
Komisja Europejska przygotowuje cła odwetowe na towary amerykańskie.
W związku z tym rządy państw UE zostały poinformowane przez Komisję o potencjalnych strategiach przeciwdziałania presji gospodarczej ze strony USA. Nowe umowy handlowe ze Stanami Zjednoczonymi mają zostać wynegocjowane przed upływem terminu wyznaczonego przez Trumpa.
„Głównym celem Brukseli pozostaje osiągnięcie rozwiązania poprzez negocjacje” – podkreślił rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill . Dodał, że komisarz UE ds. handlu Marosz Szefczovicz ma się spotkać w środę z sekretarzem handlu USA Howardem Lutnickiem , a ambasadorzy UE zostaną poinformowani o wynikach tych rozmów.
Komisja Europejska jest gotowa do zdecydowanej reakcji na zagrożenie recesją gospodarczą w Europie . Równolegle z trwającymi negocjacjami trwają przygotowania do potencjalnych środków zaradczych wobec Stanów Zjednoczonych. Rozumie się również, że strategia obejmuje nie tylko podniesienie ceł, ale także mechanizmy zwalczania przymusu ekonomicznego . Jeśli zostanie ona wprowadzona w życie, dostęp do zamówień publicznych dla firm z krajów wywierających presję ekonomiczną na UE może być ograniczony.
Cła UE na towary amerykańskie
Nowa lista taryfowa to połączenie dwóch pakietów , o wartości odpowiednio 21 miliardów dolarów i 72 miliardów dolarów. Warto zauważyć, że pierwotny pakiet został zatwierdzony w kwietniu, ale niemal natychmiast wstrzymano jego przyjęcie, aby uniknąć dalszego zaostrzenia relacji między Waszyngtonem a Brukselą.
Kwietniowe środki odwetowe, będące odpowiedzią na 25-procentowe cła sektorowe na stal i aluminium z UE, obejmowały podwyższenie ceł na produkty rolne, jachty i motocykle pochodzące ze Stanów Zjednoczonych . Cła te nie zostały jednak wprowadzone nawet po tym, jak Donald Trump podniósł poprzednie cła do 50%.
Komisja Europejska stwierdziła, że należy „dać szansę” negocjacjom w kwestiach takich jak cła wzajemne w wysokości 20%, które Trump również zaproponował i wstrzymał w kwietniu. Obecna stawka wynosi 10%.
Nowy pakiet taryfowy. Jego łączna wartość wynosi 93 miliardy euro.
Drugi pakiet taryfowy został rozszerzony o tytoń, alkohol, stal, aluminium, samoloty i samochody – produkty kluczowe dla amerykańskich sektorów przemysłowych , które stanowią podstawę politycznego poparcia Trumpa. Pakiet ten powstał w odpowiedzi na zapowiedziane cło w wysokości 30% na towary z UE, obowiązujące cło w wysokości 25% na pojazdy oraz podwyższone cła na stal i aluminium (50%). Wartość drugiego pakietu wynosi 72 miliardy euro .
Wspomniane pozataryfowe środki odwetowe, mające na celu ograniczenie zamówień publicznych, są żądaniem prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Podkreślił on, że państwa UE muszą szybko zjednoczyć się w tej kwestii . ACI mogłoby również objąć usługi – w tym usługi cyfrowe i finansowe – w których, w przeciwieństwie do handlu towarami, Stany Zjednoczone mają nadwyżkę w stosunku do UE.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen sprzeciwia się takiemu podejściu. Uważa, że narzędzie zostało stworzone na wypadek „sytuacji nadzwyczajnych”, a „jeszcze nie jesteśmy na tym etapie”.
W oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu decyzji Donalda Trumpa wyraziła zaniepokojenie sygnałami płynącymi ze Stanów Zjednoczonych . „Nałożenie 30% ceł na eksport z UE zakłóciłoby kluczowe transatlantyckie łańcuchy dostaw, co negatywnie wpłynęłoby na przedsiębiorstwa, konsumentów i pacjentów po obu stronach Atlantyku” – stwierdziła.
WIDEO: Od nauki do biznesu. „Szczerze o pieniądzach”, odcinek 283

Patryk Idziak / wka / polsatnews.pl / PAP
Źródło