Europa „łagodnieje” w polityce klimatycznej? Chcą znieść cele dotyczące OZE

Unia Europejska traci konkurencyjność na światowych rynkach, a jednym z powodów są koszty związane z „zieloną polityką” – nie kryją już prominentni unijni politycy. Europejska Partia Ludowa (ang. EPP), w skład której wchodzą głównie partie proeuropejskie, chadeckie, ludowe i konserwatywno-liberalne (z Polski np. PO i PSL) na poważnie rozważa zniesienie celów związanych z przechodzeniem na odnawialne źródła energii (OZE). Nie bez znaczenia może być w tym kontekście odejście od „zielonej polityki” zapowiadane przez administrację Donalda Trumpa.

929fed700d45f813cd60cdef3db1d6ca, Biznes Fakty Czy UE zostanie zmuszona do złagodzenia polityki klimatycznej? zdjęcie ilustracyjne /AFP

Spis treści:

  • 01 Co dalej z unijną taryfą importową CO2?
  • 02 System ETS pozostaje istotą energetycznej transformacji UE
  • 03 Szefowa KE zapowiada nową „mapę drogową” dla UE

W zeszły weekend przywódcy EPP obradowali w Berlinie. Jak donoszą agencje, grupa (w jej składzie jest choćby przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen) proponuje powrót do polityki „zielonej fali” sprzed 2019 r. W praktyce oznaczałoby to złagodzenie restrykcyjnych celów związanych z „zieloną transformacją”. 

Co dalej z unijną taryfą importową CO2?

Jak komentuje portal euractiv, oznaczałoby to zawieszenie na co najmniej dwa lata unijnych przepisów dotyczących sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw, które wymagają od firm śledzenia, raportowania i eliminowania takich kwestii, jak praca dzieci w łańcuchach dostaw, taksonomia zielonych finansów UE i nowa taryfa importowa CO2. Przypomnijmy: mechanizm tzw. cła importowego CO2 miał skutecznie uderzyć w najbardziej „brudnych” producentów stali czy cementu eksportujących do UE, ale na razie jest mocno krytykowany za nadmierną biurokrację (taryfy miałyby wejść w życie w 2026 roku – na razie mechanizm ceł importowych CO2 jest w przygotowaniu).

Co proponuje teraz „wierchuszka” EPP? Politycy najmocniejszej siły w UE chcą, aby przepisy o raportowaniu zostały ograniczone do dużych firm zatrudniających ponad 1000 pracowników, a jednocześnie te reguły nie powinny uderzać w działanie małych i średnich firm. Politycy EPP chcieliby również obniżyć obowiązki sprawozdawcze dla dużych firm o co najmniej 50 proc.

System ETS pozostaje istotą energetycznej transformacji UE

Warto jednak zaznaczyć, że – jak podaje wspomniany euractiv.com, politycy EPP nie chcą na razie odejścia od systemu ETS, jednak chętnie zmieniliby cele dot. OZE (odnawialnych źródeł energii).

Liderzy EPP są przeciwni odrębnemu celowi dotyczącemu udziału energii odnawialnej, dodając, że państwa członkowskie powinny decydować, jakich technologii chcą używać, aby osiągnąć swoje cele klimatyczne.

Jak komentuje wspomniany euractiv.com, ma to niebagatelne znaczenie w sporze „krajów OZE” z „krajami energii atomowej”. Osiąganie celów klimatycznych (ograniczanie emisji) przy udziale energii jądrowej to wsparcie dla dążeń Francji, która ze zrozumiałych względów (duży udział energii jądrowej) jest przeciwna celowi dotyczącemu energii odnawialnej (OZE) na rok 2040.

Szefowa KE zapowiada nową „mapę drogową” dla UE

„Europa musi zmienić sposób działania” na najbliższe 25 lat – stwierdziła na konferencji w Davos szefowa KE Ursula von der Leyen. – Porządek, który wyobrażaliśmy sobie 25 lat temu, nie spełnił się. Weszliśmy za to w erę nowej, jeszcze twardszej rywalizacji gospodarczej – powiedziała szefowa KE. Wyjaśniła, że w najbliższym czasie pojawi się plan działania UE i zaznaczyła, że sukces i konkurencyjność Europy będzie zależeć od cen energii.

– Nasza konkurencyjność zależy od tego, czy uda nam się wrócić do niskich i stabilnych cen energii – podkreśliła von der Leyen nie odrzucając jednoczneśnie dekarbonizacji czy kosztownego przejścia na odnawialne źródła energii.

Ursula von der Leyen odniosła się w Davos do nowej sytuacji politycznej, jaką jest prezydentura Donalda Trumpa.

– Naszym priorytetem będzie omówienie wspólnych interesów i gotowość do negocjacji. Będziemy pragmatyczni, ale zawsze będziemy stać przy naszych zasadach, chronić nasze interesy i podtrzymywać nasze wartości – stwierdziła szefowa KE.

***

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *