Biznes Fakty
Kasjer poprosi o kod pocztowy. Zanim odpowiesz, pomyśl dwa razy
Kasjer w sklepie podczas zakupów może zapytać cię o kod pocztowy. Dla sieci handlowych jak Lidl, Biedronka czy Castorama taka informacja może mieć szczególną wartość. Jednak kod pocztowy może być istotny także dla osób trzecich, które mogą spróbować wykorzystać te dane w nieuczciwy sposób. Co zrobić, gdy kasjer poprosi nas o takie informacje?
/Marek Bazak /East NewsWizytę w Lidlu czy Biedronce zawsze kończymy przy kasie. Jeśli podejdziemy do kasy tradycyjnej, kasjer może zapytać nas o kod pocztowy. Lepiej dwa razy zastanowić się przed odpowiedzią. Choć kod pocztowy nie zalicza się do danych wrażliwych, to lepiej nie ujawniać go wszystkim naokoło.
Zakupy w Lidlu lub Biedronce może zakończyć prośba o kod pocztowy
Prośba o podanie kodu pocztowego nie ujawnienia danych osobowych, więc personel w sieci Lidl czy Biedronka ma prawo je zadać. Sieci zbierają takie dane, aby ulepszyć logistykę – kod pocztowy pozwala rozpoznać, skąd są klienci. I na tej podstawie łatwiej jest planować lokalizację kolejnych placówek.
Dane te są więc wartościowe dla sieci, a skoro nie są danymi wrażliwymi, klienci zwykle je podają. Warto jednak zachować ostrożność i pamiętać, że podany przy kasie kod pocztowy wpaść może w niepowołane ręce. Wtedy nie ma pewności, w jakim celu ktoś może takie informacje wykorzystać i czy to nam nie zaszkodzi.
Kod pocztowy kluczem do tożsamości? Wystarczy zestawić z innymi danymi
Dane osobowe stanowią ogromną wartość, z czego często sobie nie zdajemy sprawy. Podany w sklepie kod pocztowy zwykle niewiele o nas mówi, ale zestawienie tej informacji z numerem telefonu lub numerem karty płatniczej, a te stanowią już dane osobowe, może pozwolić rozszyfrować tożsamość.
Tymczasem poznanie cudzego numeru telefonu w sklepie nie jest trudne. Klienci często podają go na głos chociażby w Biedronce, gdy chcą skorzystać z karty Moja Biedronka. Dobrze wie to każdy, kto choć raz korzystał z tradycyjnej kasy w tej sieci z owadem w logo.
Obecna technologia pozwala dzięki kilku danym zlokalizować konkretne osoby. Wystarczy, że kod pocztowy usłyszy osoba mająca dostęp do baz danych. Jeśli dodatkowo jeszcze pozna numer telefonu, będzie miał już całkiem szczegółową wiedzę na nasz temat. Może ją później wykorzystać i niestety nie wiadomo, w jakim celu.
Nie trzeba jednak być analitykiem, aby mieć dostęp do baz naprawdę wrażliwych danych. Te znaleźć można na przykład na ogólnie dostępnych stronach internetowych KRS. Tam dostępne są numery PESEL wraz z imionami i nazwiskami członków zarządów spółek, fundacji oraz stowarzyszeń. A to niejedyne miejsce w sieci z ogólnym dostępem do takich informacji.
Masz prawo odmówić podawania kodu pocztowego, ale są dwa wyjątki
Pytanie o kod pocztowy od kasjera na zakupach często można zbyć, bo nie ma obowiązku podawania takich informacji, ale są dwa wyjątki. Pierwszy to sytuacja, gdy chcemy uzyskać fakturę za zakupy, a do jej wydania potrzebny jest kod pocztowy. Drugi przypadek to zakupy na raty. Kod pocztowy można jednak przekazać bezpieczniej, zamiast dyktować go na głos – na przykład napisany na kartce.