Biznes Fakty
Miliard złotych dla powodzian. Rząd obiecuje pomoc
Ministerstwo Finansów przeznaczy miliard złotych na pomoc na powodzian. Poszkodowani będą mogli liczyć na 10 tys. zł w ramach doraźnej pomocy. To jednak nie wszystko – rząd przewiduje pomoc w wysokości 100 tys. zł na remonty mieszkania lub 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych.
/PAP/Krzysztof Świderski /PAP– Od dzisiaj każdy dotknięty powodzią (…) a także z innymi klęskami będzie mógł – a mówimy o bardzo prostych wnioskach – będzie mógł zgłosić się do władz gminy i właściwie od ręki będzie do dyspozycji 8 tys. (z tytułu pomocy społecznej) plus 2 tys. (prostego zasiłku powodziowego) bezzwrotnej natychmiastowej pomocy. Mówimy o tej doraźnej pomocy – powiedział premier Donald Tusk.
Łącznie Ministerstwo Finansów ma przeznaczyć 1 mld zł na pomoc dla poszkodowanych.
– Zwróciłem się ministra finansów i w tej chwili mamy zapewnioną rezerwę na potrzeby miejsc i ludzi ogarniętych powodzią; w tej chwili miliard złotych. Minister finansów zapewnił mnie zgodnie z naszym oczekiwaniem, że środków na pomoc bezpośrednią i tą długofalową nie zabraknie – powiedział premier.
Tusk wyjaśnił, że kwota 8 tysięcy zł została podwyższona z 6 tys. i są to “środki przeznaczone na wszystkich poszkodowanych przez wydarzenia nadzwyczajne”, zaś 2 tys. zł to kwota zasiłku powodziowego. To jednak nie wszystko.
– Będą także do ich (powodzian – red.) dyspozycji pieniądze na odbudowę jeśli chodzi o remonty mieszkań albo odbudowę zabudowań gospodarczych; to jest do 100 tys. zł, to jest bezzwrotne. Jeśli chodzi o odbudowę budynków mieszkalnych – do 200 tys. zł. – wyjaśnił.
Pomoc dla powodzian. Resort pracy przekazał ważne informacje
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała na platformie X, że po pomoc osoby poszkodowane w wyniku powodzi powinny zgłaszać się do lokalnych ośrodków pomocy społecznej lub urzędów gminy.
„Wsparcia w uzyskaniu tej pomocy udzielają pracownicy pomocy społecznej, w tym pozostający w bezpośrednim kontakcie z poszkodowanymi pracownicy socjalni” – wskazała szefowa MRPiPS.
Rozwiń
Polska będzie wnioskować o unijną pomoc finansową
W poniedziałek odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów w związku z powodzią na południu Polski. Rząd zamierza wprowadzić stan klęski żywiołowej. Wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański poinformował na konferencji prasowej Lewicy, że – zgodnie z jego wiedzą – Rada Ministrów podjęła decyzję o przyjęciu ustawy o ochronie ludności cywilnej. Natomiast stan klęski żywiołowej – jak wskazał – miałby zostać wprowadzony na bazie ustawy z 18 kwietnia 2002 r. przygotowanej przez Lewicę. – Nigdy dotychczas z tej ustawy nie skorzystano, choć poprzedni rząd mógł spokojnie skorzystać z tej ustawy przy klęsce, jaką był COVID – ocenił wiceminister.
Wiceminister przekazał, że w poniedziałek spotka się z wiceszefem MSWiA Maciejem Duszczykiem w sprawie wniosku o wypłatę środków Unii Europejskiej z Funduszu Solidarności, który służy wspieraniu odbudowy po klęskach żywiołowych. – Zdaję sobie sprawę, że to będzie kilkanaście milionów euro, ale one będą przeznaczone na kwestie pomocy straży pożarnej i jednostkom, które dzisiaj walczą z powodzią – stwierdził. Zapowiedział również, że w ciągu najbliższych 12 tygodni rząd wystąpi o kolejne fundusze UE.
Szczepański dodał, że w niedzielę rozmawiał z ministrą rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, która zadeklarowała, że przekaże 24 mln zł ze środków resortu na pomoc w usuwaniu skutków powodzi. Ponadto wskazał, że MSWiA dysponuje dedykowanym funduszem wewnętrznym w wysokości ok. 80 mln zł. – Jesteśmy gotowi do uzbierania odpowiedniej kwoty. Wszystkie osoby, które zostały poszkodowane, którym zalano mieszkania i domy otrzymają środki finansowe – zapewnił.
Europoseł Krzysztof Śmiszek poinformował, że zawnioskował w trybie pilnym o spotkanie z komisarzem UE do spraw zarządzania kryzysowego Janezrm Lenarčičem, by „przedstawić mu sytuację, ale także, aby zachęcić do szybkiego działania przez Komisję Europejską”. – Trzeba powiedzieć sobie jasno – takie klęski będą się niestety powtarzały z uwagi na zmiany klimatyczne, oby jak najrzadziej, ale musimy być na nie przygotowani. Dlatego też jako Lewica w Parlamencie Europejskim będziemy wnioskowali o to, żeby Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego został doposażony w środki, które będą miały na celu nie tylko zwalczanie skutków tego typu katastrof, ale także zapobieganie i zabezpieczenie ludności zamieszkujących regiony UE, które są zagrożone tego typu kataklizmami” – powiedział.