Nieprawidłowości w RARS: Oto, o co oskarżają prokuratorzy Dominica B.

Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie na swojej stronie internetowej, że w ramach śledztwa w sprawie nieprawidłowości w RARS zatrzymano kolejną osobę. Jest nią Dominik B. Śledczy twierdzą, że w wyniku jego nielegalnych działań organizacje reprezentujące podejrzanego otrzymały środki z RARS w wysokości co najmniej 114 milionów złotych.

7f1900c3f9b2386e4fde651b6b82cf63, Biznes Fakty Kolejna osoba została oskarżona w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w RARS. Zdjęcie poglądowe. / Krzysztof Kaniewski / Reporter

W toku śledztwa w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) prokuratura postawiła Dominikowi B. pięć zarzutów karnych, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycie władzy we współpracy z funkcjonariuszami publicznymi i pranie pieniędzy – poinformował w piątek 13 czerwca rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak. Dominik B. został zatrzymany dzień wcześniej przez funkcjonariuszy CBA i usłyszał zarzuty. Prokuratura wnioskowała o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Skandal RARS: O co oskarża Dominica B. prokuratura

Śledczy zarzucają Dominikowi B. udział w zorganizowanej grupie przestępczej od kwietnia 2020 r. do grudnia 2023 r., w skład której wchodzili byli urzędnicy RARS , w tym były prezes agencji, Michał K. Trzy inne zarzuty dotyczą współpracy w nadużywaniu uprawnień przez urzędników reprezentujących Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Prokuratura zarzuca Dominikowi B., że zmuszał RARS – z dwiema spółkami reprezentowanymi przez podejrzanego – do zawierania umów na zakup generatorów o łącznej wartości ponad 91 mln zł oraz umów na dostawę m.in. masek ochronnych i rękawiczek o łącznej wartości 46 mln zł . Ostatni zarzut dotyczy przestępstwa prania pieniędzy na kwotę co najmniej 42 mln zł.

„W związku z tym prokurator oskarżył podejrzanego o polecenie chińskim dostawcom zawyżenia cen sprzętu COVID dostarczanego do RARS w okresie od kwietnia do października 2020 r., zawyżone koszty ponosił RARS, a następnie, działając jako osoba prywatna, zawierał fikcyjne umowy z tymi samymi chińskimi firmami, na podstawie których część środków z zawyżonych kwot została mu zwrócona jako rzekoma nagroda” – poinformowała prokuratura w komunikacie prasowym. Dominic B. nie przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara 10 lat ograniczenia wolności.

Skandal w RARS. O co w tym wszystkim chodzi?

Prowadzone przez prokuraturę śledztwo dotyczy nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Państwowej Agencji Rezerw Strategicznych . Śledczy twierdzą, że do naruszeń doszło w wyniku nadużycia przepisów ustawy o rezerwach strategicznych, które umożliwiają obejście lub uproszczenie procedur zamówień publicznych.

Prokuratura twierdzi, że poszczególne podmioty mogły liczyć na preferencyjne traktowanie. Ponadto zdarzały się przypadki przyjmowania zawyżonych cen za towary, m.in. dostawy agregatów prądotwórczych, masek ochronnych i innych towarów służących walce ze skutkami pandemii COVID-19. „Jednym z beneficjentów tego postępowania były dwa podmioty reprezentowane przez Dominika B. […] Łącznie podmioty reprezentowane przez Dominika B. otrzymały środki z RARS w wysokości co najmniej 114 mln zł” – poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak. Do tej pory w wyniku śledztwa prokuratura postawiła zarzuty 14 osobom , w tym byłemu prezesowi RARS Michałowi K. i trzem innym funkcjonariuszom agencji.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *