Samochód prowadził pod wpływem na własnym podwórku. Sąd wydał wyrok

Kierowca z Rybnika wsiadł za kierownicę prowadzić samochód pod wpływem. Mężczyzna jednak nie włączył się do ruchu, a przestawił tylko auto na podwórku. Czy za takie zachowanie grozi mandat? W sprawie zapadł wyrok sądu.

Samochód prowadził pod wpływem na własnym podwórku. Sąd wydał wyrok. /123RF/PICSEL

• Nietrzeźwy kierowca wsiadł za kierownicę auta na swoim podwórku.
• Polskie prawo surowo zabrania prowadzenia pod wpływem, ale ta sytuacja była szczególna.
• Rybnicki sąd wydał wyrok, który choć może zaskakiwać, jest zgodny z wcześniejszym orzecznictwem.

Wsiadanie za kółko po spożyciu alkoholu jest surowo zabronione, a pijany kierowca musi liczyć się nawet z zabraniem prawa jazdy. Co jednak, gdy prowadzimy samochód nietrzeźwi na prywatnej posesji i nie włączamy się do ruchu na ulicy? Sąd Rejonowy w Rybniku wydał wyrok w takiej sprawie.

Pijany kierowca prowadził auto na własnym podwórku

Na jednej z prywatnych posesji w Rybniku auto przestawiał pijany kierowca. Jednak nie dołączył do ruchu i nie wjechał na ulicę, a przestawił tylko auto pod bramę. Dalej wóz już na ulicy prowadziła inna osoba. Czy pijany kierowca miał prawo wsiąść za kółko?

W sprawie kierowcy z Rybnika toczyła się sprawa o ewentualne ukaranie za prowadzenie auta pod wpływem. Wedle prawa to prowadzenie auta pod wpływem na drogach publicznych jest zabronione. To właśnie ta interpretacja definicji ruchu lądowego okazała się zbawienna dla nietrzeźwego kierowcy.

Sąd Rejonowy w Rybniku wydał wyrok w sprawie

Rybnicki sąd rejonowy ostatecznie uniewinnił kierowcę, który pijany prowadził samochód na swoim podwórku. To dzięki interpretacji zagadnienia ruchu lądowego, który zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 5 maja 2009 roku obejmuje nie tylko ruch na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania, lecz także w miejscach dostępnych dla powszechnego użytku.

Interpretacja ta wyłącza z pojęcia „ruchu lądowego” prywatne podwórko. To efekt postanowienia Sądu Najwyższego z 20 sierpnia 1976 roku, który uznał wtedy, że prywatne podwórko nie jest miejscem odbywania się ruchu lądowego. Posesja prywatna nie posiada charakterystycznych cech wspólnych, nie jest ogólnodostępna i nie może być wykorzystywana przez wszystkich.

Ruch lądowy nie na podwórku. Ale są wyjątki

Z powyżej przytoczonych orzecznictw sądowych można wywnioskować więc, że zamknięty teren prywatny nie podlega pod zasady dotyczące ruchu lądowego. Nie zawsze jednak wydzielone terytorium z dala od dróg publicznych musi być wyjęte spod prawa o ruchu lądowym.

Przepisy o ruchu drogowym mogą być stosowane poza drogami publicznymi. Dzieje się to w miejscach, gdzie ruch się odbywa, a zastosowanie wspomnianych zasad jest konieczne, by zapewnić uczestnikom ruchu bezpieczeństwo.

Przemysław Terlecki

Źródło