Biznes Fakty
Sikorski zeznaje w sprawie Pegasusa. „Obrzydliwcy byli podekscytowani”
Wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oznajmił w czwartek, iż przedłożył w Prokuraturze Krajowej relację w roli pokrzywdzonego w dochodzeniu dotyczącym wykorzystania Pegasusa. Mam nadzieję, że osoby odpowiedzialne za użycie cybernetycznej broni przeciwko rywalom politycznym zostaną ukarane zgodnie z prawem i zasadami sprawiedliwości – zaznaczył Sikorski.

Dochodzenie w sprawie Pegasusa jest prowadzone przez specjalny zespół śledczy nr 3 w Prokuraturze Krajowej, który analizuje użycie tego programu w Polsce. Postępowanie dotyczy nadużycia kompetencji lub zaniedbania obowiązków przez urzędników publicznych w tej materii, badane są m.in. aspekty legalności, zasadności, celowości oraz adekwatności podejmowanych za pomocą Pegasusa działań operacyjno-rozpoznawczych.
Postępowanie dotyczy także podejmowania bezprawnych działań „mających na celu nieuzasadnione wykorzystanie programu Pegasus w stosunku do określonych osób z pobudek innych niż prewencja, wykrycie, ustalenie sprawców”.
„Złożyłem w Prokuraturze Krajowej relację jako poszkodowany w związku z użyciem Pegasusa. Odrażający ludzie czerpali satysfakcję z lektury moich prywatnych konwersacji” – napisał Sikorski w czwartek w serwisie X.
Złożyłem w @PK_GOV_PL zeznania jako poszkodowany w sprawie użycia Pegasusa. Zwyrole podniecali się czytaniem moich prywatnych rozmów. Mam nadzieję, że winnych używania cyber broni wobec konkurentów politycznych dosięgnie prawo i sprawiedliwość.
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) November 6, 2025
Minister resortu dyplomacji wyraził również nadzieję, że osoby winne zastosowania cyberbroni wobec przeciwników politycznych poniosą konsekwencje zgodnie z prawem i sprawiedliwością.
Pod koniec października premier Donald Tusk poinformował, że jego małżonka oraz córka zostały przesłuchane w śledztwie dotyczącym nielegalnej inwigilacji za pomocą systemu Pegasus i posiadają status świadków. Szef rządu zapewnił, że nie planuje ingerować w poczynania prokuratury oraz nie ma wglądu do materiałów sprawy.
Według danych opublikowanych na przełomie lat 2021 i 2022 przez grupę Citizen Lab działającą przy Uniwersytecie w Toronto, Pegasusem inwigilowano m.in. adwokata Romana Giertycha (obecnie również posła KO), prokurator Ewę Wrzosek i ówczesnego senatora KO Krzysztofa Brejzę (aktualnie europosła), jak również lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka. W domenie publicznej pojawiły się również informacje, że wśród osób poddanych inwigilacji byli również czołowi politycy PiS. (PAP)
ero/ rbk/



