Biznes Fakty
Trzaskowski uderza w UE. „Nie może tak robić”
Rafał Trzaskowski podczas konwencji w Gliwicach dużo mówił o patriotyzmie gospodarczym. Wskazał na konkurencję polskich firm z zagranicznymi. – Nie ma żadnego powodu, dla którego nie mogłyby stać się większe – stwierdził kandydat KO na prezydenta RP. W czasie przemówienia poruszył także temat kontrowersyjnej umowy UE z Mercosur. – Nie może być na nią zgody ze strony państw członkowskich – dodał. Jego zdaniem UE nie ma prawa jednocześnie narzucać rygorystycznych zielonych regulacji, a z drugiej – otwierać szeroko granicę na żywność z Ukrainy czy Chin.
/123RF/PICSEL, PAP/Michał Meissner /– Mówimy o promocji polskich firm i przedsiębiorstw, to jest właśnie postawa patriotyczna, to jest zadanie prezydenta, aby gdziekolwiek pojedzie, były z nim reprezentacje polskich firm – stwierdził Rafał Trzaskowski na konwencji w Gliwicach.
Rafał Trzaskowski w Gliwicach: Maspex może być jak Danone, a Amica jak Bosch
Zdaniem Kandydata KO na prezydenta RP nie ma żadnego powodu, dlaczego Amica nie mogłaby konkurować z Boschem. – Dlaczego Maspex albo Dawton nie mogą być większe niż Danone? Nasze firmy w różnych sektorach – rolno-spożywczym, meblarskim, maszynowym – powinny móc konkurować z najlepszymi firmami na całym świecie – stwierdził Trzaskowski.
Trzaskowski powiedział, że na spotkaniach przedsiębiorcy skarżą się chaos w systemie podatkowym, który zaprowadziło PiS. – Patriotyzm gospodarczy polega na wzmocnieniu polskich firm i na jasnym systemie podatkowym – powiedział.
Trzaskowski o umowie UE- Mercosur: Nie może być na nią zgody
Kandydat KO na prezydenta RP zabrał także głos w sprawie budzącej kontrowersje wśród państw członkowskich – w tym Polski – umowy UE-Mercosur.
– Nie może być tak, że UE, chcąc pozyskać nowe rynki w Ameryce Południowej, chce przyjąć umowę, która zagraża polskim rolnikom. Ta umowa została wynegocjowana, ale jeszcze nie ma na nią zgody państw członkowskich i nie powinno być zgody na porozumienie z Mercosurem – zadeklarował.
Trzaskowski: Polska żywność to element bezpieczeństwa
W ocenie Trzaskowskiego polska żywność musi konkurencyjna, ponieważ jest elementem naszego bezpieczeństwa.
– Mamy rewelacyjną polską żywność, np. polską gęsinę. Dlaczego cały świat miałby jej nie poznać? Dlaczego nie miałby poznać polskich malin, dobrego polskiego piwa albo wina, które jest coraz lepsze i może konkurować z winem francuskim? – pytał Trzaskowski.
– Możemy całemu światu pokazać, że żywnosć, którą produkujemy, jest zdrowa. Możemy wyznaczać trendy – dodał, wskazując, że polskie rolnictwo zasługuje, żeby „stać się potęgą”.