USA dąży do porozumienia z Rosją. Trump: Bez tego poniesiemy ogromne konsekwencje.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia w kwestii zakończenia konfliktu w Ukrainie, wielu ludzi poniesie tego dotkliwe konsekwencje – oznajmił w poniedziałek prezydent USA Donald Trump, zapytany, dlaczego nie wspiera Ukrainy w osiągnięciu zwycięstwa. Trump zauważył jednak, że Ukraina może zatriumfować w wojnie, ponieważ w trakcie wojny wszystko jest możliwe.

Usa Chce Ukadu Z Rosj Trump Jeli Tego Nie Zrobimy Wiele Osb Zapaci Za To Wielk Cen D12b023, Biznes Fakty

fot. Francis Chung – Pool via CNP / Zuma Press / Forum / / FORUM

Prezydent USA wymieniał poglądy z dziennikarzami na temat konfliktu w Ukrainie podczas posiedzenia z premierem Australii Anthonym Albanesem w Białym Domu. Odpowiadając na pytanie australijskiej korespondentki dotyczące tego, dlaczego, dysponując najpotężniejszą armią świata, nie dopomoże Ukrainie zakończyć starcia, Trump odparł, że nie rozumie, o czym ona mówi, i dodał, że jest to „nieco bardziej złożone”.

– Staramy się osiągnąć porozumienie. Jeśli to się powiedzie, to fantastycznie. Jeśli to się nie powiedzie, wielu zapłaci wysoką cenę – rzekł Trump, nie konkretyzując swojej wypowiedzi.

Zapytany zaś o rozbieżność między swoimi uprzednimi twierdzeniami – we wrześniu obwieścił, że Ukraina jest w stanie odzyskać zajęte terytoria, a teraz wezwał ją do zaniechania tych wysiłków – Trump oświadczył, że nigdy nie stwierdził, że Ukraina wygra to starcie, lecz jest to realne.

– Wszystko może się wydarzyć. Sami wiecie, wojna to bardzo osobliwa sprawa. Dzieje się mnóstwo niedobrych rzeczy. Dzieje się mnóstwo dobrych – relacjonował Trump.

Według informacji „Financial Times” i „Washington Post”, Trump miał wywierać presję na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by zgodził się zrzec się reszty obwodu donieckiego na rzecz Rosji, uprzedzając, że w przeciwnym razie Ukraina zostanie zniszczona. Ostatecznie Trump udzielił jednak publicznego poparcia apelowi o zawieszenie broni na obecnej linii frontu.

Amerykański prezydent przytaknął też na pytanie dotyczące tego, czy w rozmowie z rosyjskim liderem zaapelował do niego, żeby zaniechał bombardowania budynków cywilnych w Ukrainie. Bez zwłoki dodał jednak, że ofiarami wojny najczęściej stają się żołnierze, powtarzając swoje szacunki strat – 5-7 tys. ludzi w każdym tygodniu.

– To istna masakra. Najgorsza od czasu II wojny światowej pod względem danych liczbowych. I wiecie, to nas w żaden sposób nie dotyczy. Nic za to nie płacimy, bo teraz nam płacą za uzbrojenie, które otrzymują. NATO za to uiszcza należność – opowiadał Trump. – Być może można stwierdzić, że to dobra okoliczność, że oni nam płacą, ale to mnie nie zajmuje – uzupełnił.

W poniedziałek rozmowę telefoniczną przed planowanym szczytem liderów USA i Rosji odbyli szefowie dyplomacji obu państw, Marco Rubio i Siergiej Ławrow. Rosyjskie MSZ określiło rozmowę mianem konstruktywnej, zaś amerykański Departament Stanu podkreślił, że Rubio „podkreślił wagę zbliżających się spotkań jako sposobności do kooperacji Moskwy i Waszyngtonu w celu wypracowania trwałego rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, zgodnie z wizją prezydenta Trumpa”.

Rubio i Ławrow mają spotkać się osobiście jeszcze w bieżącym tygodniu, najprawdopodobniej w czwartek. Data posiedzenia przywódców w Budapeszcie nie została ustalona, lecz Trump zawiadomił, że dojdzie do niego w ciągu dwóch tygodni.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ rtt/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *