Biznes Fakty
Węgry zamierzają powiększyć siłownię jądrową. Fundusze pochodzą z rosyjskiej pożyczki.
Uroczyste rozpoczęcie betonowania pod rozbudowę siłowni Paks na Węgrzech przewidziane jest najpóźniej na początek lutego 2026 roku – obwieścił w środę w Moskwie minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.
„Pierwsze zalanie betonu pod rozbudowę elektrowni Paks nastąpi do lutego – to zasadniczy krok milowy, sygnalizujący, że projekt jest wdrażany zgodnie z normami Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej” – oświadczył Szijjarto, przytoczony na platformie X przez rzecznika rządu węgierskiego Zoltana Kovacsa.
Szef węgierskiej dyplomacji bierze udział w forum Rosyjski Tydzień Energetyczny 2025. W środę prowadził rozmowy w Moskwie m.in. z dyrektorem generalnym Rosatomu Aleksiejem Lichaczowem.
„Dalsza rozbudowa ma newralgiczne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Węgier: po jej finalizacji, energia atomowa zaspokoi 70 procent naszego popytu na energię elektryczną. Jako kraj bez dostępu do morza, bez rezerw ropy naftowej ani gazu, energia nuklearna stanowi dla nas najkorzystniejsze rozwiązanie w kontekście stabilnych dostaw” – oznajmił Szijjarto.
Dodał również, że „węgierskie gospodarstwa domowe regulują aktualnie najniższe stawki za gaz w UE, a nowe moduły elektrowni Paks wspomogą utrzymanie tego stanu rzeczy”.
Elektrownia w Paksu jest rozbudowywana przez rosyjski państwowy koncern Rosatom, który konstruuje dwa nowe reaktory o mocy 1200 MW każdy. Inicjatywa o nazwie Paks II to jeden z kluczowych projektów energetycznych gabinetu Viktora Orbana. Szacunkowa wartość całej inwestycji wynosi około 12 mld euro.
Przedsięwzięcie ma być w całości finansowane przez państwo węgierskie, które zaciągnęło kredyt na ten cel od Rosji.
Podczas jednego z paneli dyskusyjnych zorganizowanych w ramach rosyjskiego forum, minister spraw zagranicznych Węgier wspomniał, że europejscy liderzy „szaleją”, sugerując, iż „dywersyfikacja” oznacza podmianę jednego źródła energii na inne – podała agencja MTI. Szijjarto dodał, że rząd węgierski pragnie posiadać jak największą liczbę źródeł energii oraz szlaków dostaw.
Z Budapesztu Jakub Bawołek (PAP)
jbw/