Biznes Fakty
Wielka podwyżka dla Adama Glapińskiego. Zarobi prawie 200 tys. zł więcej
Zarząd NBP przyjął uchwałę, na mocy której zwiększona zostanie premia stanowiąca dodatek do pensji prezesa Adama Glapińskiego. Premia ta wzrośnie o 30 proc., co, jak pisze serwis money.pl, może przełożyć się na wzrost rocznego wynagrodzenia szefa NBP o 191 tys. zł.
/Tomasz Jastrzębowski /ReporterSerwis przypomina, że na miesięczne wynagrodzenie prezesa NBP składa się pensja (obejmuje ona wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny i dodatek za wysługę lat) oraz comiesięczna premia, równa wysokości pensji. Podjęta właśnie uchwała zarządu NBP podwyższa tę premię – ze 100 proc. pensji do 130 proc. pensji.
„Czyli łącznie wynagrodzenie prezesa NBP zwiększa się z 200 proc. pensji do 230 proc., co oznacza, że efektywnie wzrośnie o 15 proc.” – pisze money.pl.
Zarobki prezesa NBP. Rośnie premia, rosną nagrody
Na tym korzyści dla Adama Glapińskiego się nie kończą – prezesowi NBP przysługują też nagrody przyznawane za „szczególne zaangażowanie w realizację zadań z ustawy o NBP„. Nagrody te stanowią wielokrotność miesięcznego wynagrodzenia łącznie z premią – mówi informator money. A zatem, skoro premia rośnie, rosnąć też będą wspomniane nagrody.
Nagrody te wynoszą za I kwartał trzykrotność miesięcznych poborów, za II kwartał -3,5-krotność, za III kwartał – czterokrotność, a za IV kwartał – 4,5-krotność.
Podwyżka premii stanowiącej dodatek do pensji prezesa sprawi, że jego roczna pensja wzrośnie o 85 tys. zł, do kwoty 652,7 tys. zł. W nagrodach zaś prezes może odebrać 815,9 tys. zł – o 106,3 tys. zł więcej niż w ubiegłym roku – pisze money.pl, bazując na danych NIK dotyczących wynagrodzenia Adama Glapińskiego w 2023 roku.
Adam Glapiński zarobi o ponad 191 tys. zł więcej
„Łącznie wynagrodzenie prezesa NBP podskoczy w całym roku (w porównaniu do 2023 r.) o ponad 191 tys. zł” – czytamy.
Nowo podjęta uchwała NBP podnosi też premie dwóch członków zarządu banku centralnego: pierwsza zastępczyni Adama Glapińskiego Marta Kightley będzie dostawać premię w wysokości 105 proc. pensji (wcześniej 90 proc.), a wiceprezes Adam Lipiński – w wysokości 95 proc. pensji (wcześniej 80 proc.).
Jak pisze money.pl, uchwałę zarząd NBP przyjął 30 września, a przewidziane w niej regulacje obowiązują od 1 października. Projekt uchwały miał być pilnie zaopiniowany w trybie obiegowym jako „materiał wrażliwy” – informuje źródło serwisu. Skonfliktowany z prezesem Glapińskim członek zarządu NBP Paweł Mucha miał nie wziąć udziału w głosowaniu, wskazując, że uchwała jest niezgodna z prawem.