Biznes Fakty
Zostawił portfel w taksówce. Kierowca nie chciał oddać, teraz ma kłopoty
Choć przejazd taksówką powinien zaoszczędzić nam nerwów i zapewnić bezpieczne dotarcie do miejsca docelowego, to nie zawsze tak jest. Przekonał się o tym mieszkaniec Warszawy, który po opuszczeniu taksówki zorientował się, że zostawił w niej portfel z dokumentami. Wobec tego, że 32-letni kierowca twierdził, że w pojeździe nie znalazł niczego takiego, klient zgłosił sprawę na policję.
/Pawel Wodzynski /East NewsPodinsp. Elwira Kozłowska, oficer prasowy komendanta rejonowego policji Warszawa V, poinformowała, że kilka dni temu do bielańskich policjantów zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że zgubił portfel z dokumentami. Przekonywał, że choć zostawił go w taksówce i kontaktował się z kierowcą pojazdu, to nadal nie udało mu się odzyskać zguby.
Zostawił portfel z dokumentami w taksówce. Przywłaszczył go obywatel Ukrainy
Mężczyzna, który zostawił w taksówce portfel z dokumentami, powiadomił o zaistniałym zdarzeniu bielańskich policjantów. W rozmowie z nimi przyznał, że bardzo szybko zorientował się, że zostawił dokumenty w taksówce, dlatego bezzwłocznie skontaktował się z kierowcą. Ten jednak twierdził, że w pojeździe nie znalazł żadnych rzeczy.
Podinsp. Elwira Kozłowska przekazała, że sprawą zajęli się kryminalni z Bielan. – Policjanci bardzo szybko ustalili, że portfel jest w posiadaniu obywatela Ukrainy. Okazało się, kierowca nie oddał go pokrzywdzonemu – dodała. 32-letni mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego w Warszawie.
Obywatel Ukrainy usłyszał zarzut przywłaszczenia portfela z pieniędzmi i dokumentami, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wracał do więzienia i znalazł pieniądze. 3,5 tys. zł wróciło do właściciela
Do podobnej sytuacji, jednak z innym zakończeniem, doszło kilka dni temu w Opolu Lubelskim. Jak informuje starsza asp. Katarzyna Bigos, podczas powrotu do jednostki penitencjarnej 24-letni osadzony znalazł portfel, który leżał przy ławce w centrum miasta. W środku znajdowało się 3,5 tys. zł.
Mężczyzna przekazał portfel wraz z pieniędzmi opiekunowi z zakładu, w którym przebywa. Następnie zguba trafiła w ręce policjantów z opolskiej jednostki, którzy tego samego dnia przekazali portfel wraz z gotówką w ręce właściciela.