Bał się go cały świat. Miał firmę Intraco w Warszawie.

Jeden z najsłynniejszych warszawskich budynków, Intraco, ma zostać zburzony. Decyzję podjął państwowy Polski Holding Nieruchomości, który wyjaśnił, że wieżowiec jest w złym stanie. Intraco było siedzibą firmy „Ojca Wojny” – terrorysty, który w latach 80. wzbudzał strach w sercach ludzi na całym świecie.

Wieżowiec Intraco , zaprojektowany przez architekta Petera Diebitscha, był jednym z pierwszych warszawskich wieżowców. Powstał w latach 70. i jest jedną z najbardziej charakterystycznych budowli stolicy. Ma się to jednak zmienić, ponieważ Polski Holding Nieruchomości zdecydował się go wyburzyć . W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Maciej Klukowski, członek zarządu ds. aktywów PHN, tłumaczył, że budynek nie spełnia współczesnych norm środowiskowych i nie jest energooszczędny, co ma ogromne znaczenie dla firm poszukujących powierzchni biurowych.

Budynek Intraco ma mroczną historię

Budynek Intraco jest związany z historią niebezpiecznej organizacji terrorystycznej, której członkowie mieszkali w Polsce w okresie PRL. W latach 80. na 25. piętrze wieżowca mieściła się firma handlowa SAS Investments Trading Company. Firma ta należała do organizacji Abu Nidal (OAN) , a jej przedstawicielem w Warszawie był handlarz bronią Samir Hassan Najmeddine.

Palestyńczyk Abu Nidal , lub Hassan Sabri al-Banna, był członkiem Al-Fatah, grupy partyzanckiej kierowanej przez przywódcę Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP), a później prezydenta Autonomii Palestyńskiej Jasera Arafata, zanim założył swoją siatkę terrorystyczną. To właśnie w tym czasie Abu Nidal zyskał przydomek „Ojciec Walki”. Abu Nidal został wydalony z Al-Fatah za udział w atakach terrorystycznych, w tym porwaniu samolotu linii lotniczych KLM w listopadzie 1973 r. Atak był protestem przeciwko polityce Arafata, którą uważał za nadmiernie „ugodową”. Po tym, jak Arafat wydalił „Ojca Walki” ze swojej organizacji, terroryści z PNA zaczęli przeprowadzać krwawe ataki. Jak wskazuje historyk Przemysław Gasztold-Sień w półroczniku IPN „Pamięć i Sprawiedliwość”, ich działania były skierowane przede wszystkim przeciwko przedstawicielom OWP.

Abu Nidal miał firmę w Intraco. Był „terrorystą do wynajęcia”

Terroryści z OAN przeprowadzili ataki w 20 krajach, zabijając 300 osób i raniąc około 650. W latach 80. „Ojciec walki” wzbudził ten sam strach publiczny, który Osama bin Laden wywołał wiele lat później. Lista ataków OAN obejmuje ataki na lotniska w Rzymie i Wiedniu w 1985 r., porwanie samolotu Pan Am Flight 73 w Karaczi we wrześniu 1986 r. oraz atak na statek wycieczkowy City of Poros w Grecji w lipcu 1988 r.

Istnieje wiele hipotez na temat siatki Abu Nidala i jego samego. Według jednej z nich mógł być agentem izraelskim, a sama grupa mogła zostać podstawiona przez Mossad. „Inne poszlaki wskazują, że był fanatycznym arabskim nacjonalistą, gotowym współpracować z każdym , aby powstrzymać proces pokojowy na Bliskim Wschodzie, ale ideologia nie odgrywała głównej roli w jego praktycznych działaniach – Abu Nidal był po prostu wynajętym terrorystą” – zauważa Przemysław Gasztold-Sień.

Jakie są powiązania służb PRL z organizacją Abu Nidala?

Jakie związki z Polską miał Abu Nidal? W czasach komunizmu w naszym kraju było wielu „studentów” z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, którzy w rzeczywistości byli członkami grup terrorystycznych. Jak wyjaśnił Przemysław Gasztold-Sień, Źródło