Alarmujące doniesienia służb. Chodzi o mięso na kebab

13929e6ebaa861eb57f9a42f01919543, Biznes Fakty
Alex Kehr from Malibu, United States/Wikimedia Commons – zdj. ilustr.

Ujawniono nielegalną przetwórnię mięsną produkującą mięso na kebab

Nielegalnie wyprodukowane mięso na kebab o wartości ok. 70 tys. zł odkryła policja w przetwórni działającej pod Bydgoszczą. Produkt nie miał oznaczeń weterynaryjnych, co oznacza, że nie przeszedł wymaganych badań.

Bydgoscy policjanci, zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą i korupcyjną, ujawnili nielegalną przetwórnię mięsną działającą w jednej z miejscowości pod Bydgoszczą.

Kujawsko-pomorskie. Nielegalna przetwórnia mięsa na kebab

Po przybyciu do jednej z hal, w których wytwarzane było mięso, funkcjonariusze natrafili na ok. półtorej tony zamrożonego produktu przeznaczonego do dań typu kebab.

 

 

W chłodniach odnaleziono dodatkowo 200 kg surowego mięsa. Jedna z partii była właśnie w trakcie krojenia. Przechowywane było w plastikowych skrzyniach – niektóre znajdowały się na stole, inne na podłodze. Wartość odnalezionych produktów wyceniono na ok. 70 tys. zł.

Alarmujące doniesienia służb. Mięso bez badań

Funkcjonariuszom policji towarzyszył Powiatowy Lekarz Weterynarii. W związku z tym, że placówka nie posiadała wymaganej zgody na prowadzenie działalności przetwórczej, jakość mięsa nie była kontrolowana przez wyznaczone do tego instytucje.

 

Żadna z ujawnionych przez służby partii mięsa nie posiadała oznaczenia weterynaryjnego – oznacza to, że nie przeszły one koniecznych badań i nie mogły zostać oznaczone datą przydatności do spożycia.

 

W związku z odkryciem nielegalnej przetwórni, bydgoska policja poinformowała o wszczęciu postępowania w sprawie „wprowadzania na rynek produktów pochodzenia zwierzęcego w sposób niezgodny z rodzajem działalności określonej dla danego podmiotu w rejestrze prowadzonym przez powiatowego lekarza weterynarii”.

WIDEO: Generał Skrzypczak ostrzega przed negocjacjami z Rosją. "Mamy mało czasu"

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *