Biznes Fakty
„Cud krwi św. Januarego” w Neapolu. Wierni byli zachwyceni
Cud krwi w Neapolu
W Neapolu nastąpił tzw. cud krwi św. Januarego. Nieuznawany przez naukowców cud ma polegać na upłynnieniu się krwi patrona miasta. Kościół 19 września obchodzi wspomnienie włoskiego męczennika. Neapolitańska katedra była wypełniona wiernymi po brzegi. Zgromadzeni nie kryli emocji.
19 września to wyjątkowy czas dla chrześcijan w Neapolu. Tego dnia przypada rocznica męczeńskiej śmierci św. Januarego, patrona miasta. W katedrze w mieście jest relikwia patrona Neapolu, w której znajduje się ampułka z jego krwią.
Cud krwi w Neapolu. Tłum oszalał
Od setek lat – niemal co roku – następuje tam cud. Gdy kapłan wyciąga relikwię ze specjalnego sejfu krew albo zmienia się w postać płynną, albo – jak tym razem – jest już płynna.
Wydarzenie nosi nazwę „cudu Świętego Januarego” lub „cudu krwi św. Januarego”. Wierni wyczekują go kilka razy w roku. Do wydarzenia dochodzi około trzech razy w ciągu 12 miesięcy. W 2024 r. pierwszy tzw. cud krwi odnotowano 4 maja o godzinie 18.38 w bazylice św. Klary w Neapolu.
Wprawdzie cud nie jest oficjalnie uznawany przez Kościół katolicki, ale mieszkańcy Neapolu i okolic bardzo uroczyście celebrują ten dzień i wielkim wyczekiwaniem obserwują, co wydarzy się z relikwią.
Jak podaje „stacja7” arcybiskup Domenico Battaglia pokazał wiernym ampułkę z upłynnioną krwią, na co zebrani zareagowali oklaskami i machaniem białymi chusteczkami.
Naukowcy nie wierzą w „cud krwi św. Januarego”
Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat do cudu nie doszło tylko w 2020 r. Neapolitańczycy wierzą, że jest to zapowiedź zbliżającego się nieszczęścia. Ze względu na rosnącą aktywność wulkaniczną na Polach Flegrejskich, wydarzenie to było tym razem śledzone ze szczególną uwagą.
Wielu naukowców jest sceptycznych ws. cudu krwi. Specjaliści uważają, że w ampułce nie znajduje się krew a płyn tiksotropowy. Jest to substancja, która zastyga podczas spoczynku, z kolei wymieszana z zawiesiną wodorotlenku żelaza(III) przypomina krew.
WIDEO: Zapory w czeskiej Pradze Władze szykują się na powódź