Biznes Fakty
Polsatnews.pl świętuje dekadę! Zobacz, jak powstają nasze wiadomości
Od samego początku byliśmy przekonani, że pomimo startu z postów na Facebooku i tekstów o niewielkiej popularności, cała sfera medialna obserwuje nasze działania. Doskonaliliśmy nasze kompetencje z roku na rok. Dziś, w dobie, gdy rzetelne dziennikarstwo stanowi cenny i pożądany produkt, prezentujemy sekrety naszej codziennej pracy. Upływa 10 lat, odkąd pod adresem www.polsatnews.pl zaistnieliśmy w sieci.

Nasz serwis ma 10 lat. Świętujemy Zobacz więcej
Pobudka przy kawie, zanim jeszcze wzejdzie słońce. Kolejno następuje logowanie do wielu systemów i profili, a wcześniej, nierzadko w drodze do biura, sprawdzenie, co wydarzyło się w kraju i na świecie podczas nocy. Działalność redakcyjna Polsatnews.pl rozpoczyna się o brzasku – zanim większość Polaków opuści swoje łóżka. Wszystko po to, aby zaprezentować im kompletny zbiór informacji.
Dokładnie tak od dekady wygląda praca redaktorów Polsatnews.pl – dokładnie, ponieważ nasz portal obchodzi właśnie dziesiąte urodziny! Przez te lata nie brakowało drobnych i większych zmian, zarówno w mediach, jak i w nawykach naszych odbiorców – a naszym celem jest zawsze im dorównać. Spójrzmy zatem za kulisy powstawania naszej strony.
– Zanim portal ruszył na dobre, przez kilka miesięcy działaliśmy już „w ukryciu”, tworzyliśmy treści na Facebooka, aby dopracować spójny styl i przede wszystkim zgrać się w zespole, który powstał praktycznie od zera. Panowała naprawdę serdeczna atmosfera. Doświadczeni dziennikarze wspierali nas, młodych, tłumaczyli, jak funkcjonuje ten zawód i jak wykonywać go dobrze – wspomina Małgorzata Jonak, była wydawczyni Polsatnews.pl, a obecnie zastępca kierownika serwisu Interia Wydarzenia.
Dla niej – studentki, która rozpoczynała pierwszą, „prawdziwą” pracę w branży, „to był bardzo stresujący, ale fascynujący okres”. – Miałam wrażenie, że inicjujemy coś nowego, znacznego, ale równocześnie wspiera nas duża, ugruntowana marka; że nie jesteśmy nieznanym nikomu portalikiem, który może będzie się stopniowo rozwijał, tylko od samego początku wzrok branży jest skierowany na nas – podkreśla Małgorzata Jonak.
Kiedyś wystarczyło parę tysięcy „kliknięć”
Początki Polsatnews.pl obserwował obecny koordynator serwisu, a przez lata jego wydawca Michał Lao. W październiku 2015 roku pracował w sąsiedniej redakcji w Polsacie: Nowe Media. – Dosłownie sąsiedniej, bo często siedzieliśmy obok siebie. Do ekipy portalu dołączyłem miesiąc po starcie. W tamtym czasie ekscytowaliśmy się, gdy jakiś artykuł osiągnął kilka tysięcy odsłon, z każdym miesiącem wymagania rosły – mówi.
Jak dodaje, „mimo że tworzyliśmy profesjonalną redakcję, to w pierwszym roku wiele rzeczy robiliśmy intuicyjnie”. – Sprawdzaliśmy, co może wzbudzić zainteresowanie. Szybko jednak zmniejszaliśmy dystans do konkurencji. Nieocenione w pierwszych latach działania portalu były role ówczesnej redaktor naczelnej Beaty Drozdowskiej-Wolskiej oraz Jerzego Sikory, kierownika projektu – wymienia.
Obecny koordynator polsatnews.pl wspomina, jak Beata Drozdowska-Wolska „cierpliwie uczyła elementarnych zasad pracy dziennikarskiej najmłodszych stażem”. – Niektórzy z nich teraz stanowią motywację dla Wydarzeń Interii. Zaś następca Beaty, Piotr Witwicki, pokazał, jak powinniśmy rywalizować z największymi portalami, co przyniosło korzyści w czasie pandemii, kiedy to pobijaliśmy nasze wewnętrzne rekordy popularności – podkreśla Michał Lao.
A sama Beata Drozdowska-Wolska wyjaśnia, w jaki sposób pomagała nowym pracownikom zaznajomić się z zawodem medialnym. – Często rozmawiałam z naszymi dziennikarzami i pytałam: „Co rozumiesz z tego, co napisałeś?”, „Z jakiego powodu to się stało?”. Zachęcałam do pilnowania tematów i podtrzymywania nimi zainteresowania. Pytałam: „Dlaczego tak piszesz, skoro w rozmowie ze mną używasz innych słów? Piszemy do swoich znajomych”. Istotne było, aby opowiedzieć historię – zaznacza była redaktor naczelna polsatnews.pl.
Postawiliśmy sobie ambitny cel. Polsatnews.pl wystartował tuż przed wyborami
Jak zaznacza Beata Drozdowska-Wolska, gdy serwis ruszał, mówiła, że „jeśli mamy lepszych konkurentów, to chcemy im dorównać”. – Od kolegów z różnych mediów słyszałam: „za późno”, „nie damy rady”, że „musimy gonić, doganiać”, a ja odpowiadałam, że dobrze jest się rozwijać i dojrzewać, ale oprócz zwiększania zasięgów ważny jest cel i motyw, dla którego Polsatnews.pl powstał – wyjaśnia.

Na początku otrzymaliśmy pochwały w branży za klarowność, czytelność i bogactwo poruszanych zagadnień. A rzuciliśmy się na głęboką wodę, ponieważ wystartowaliśmy tuż przed wyborami do Sejmu, które przyniosły zmianę rządu i przemeblowały scenę polityczną. – Zdobywanie rynku medialnego było priorytetem, ale w dalszej kolejności. Oczywiście dyskutowaliśmy o oglądalności, nie bez powodu poza tym oparłam swój zespół na pracownikach działu Nowe Media – zauważa nasza dawna szefowa.
Jej zdaniem „strzałem w dziesiątkę” i „dowodem, że zależało nam na szybkim zaistnieniu” było publikowanie pierwszych artykułów na Facebooku, o czym wspomniała Małgosia Jonak. – Od początku zachęcałam też, aby współpracować z mediami lokalnymi. To oni mają najlepszą wiedzę o tym, co się gdzie wydarzyło, to sięganie do źródeł – dodaje Beata Drozdowska-Wolska.
Do źródeł wraca też Piotr Witwicki, dyrektor Pionu Informacji i Publicystyki Telewizji Polsat oraz redaktor naczelny Interii, który stanął na czele Polsatnews.pl w 2019 roku. – Na początku istnienia Polsat News marzyliśmy, aby kanał posiadał stronę internetową, później – aby ta strona mogła konkurować z innymi serwisami. Kiedy objąłem stanowisko szefa Polsatnews.pl, celem było, abyśmy trafili do pierwszej dziesiątki w kategorii: informacje i publicystyka. Udało się wejść do pierwszej piątki i regularnie wygrywać z innymi stacjami telewizyjnymi – wspomina.
Weryfikacja informacji na pierwszym miejscu. „Aby uniknąć wpadki”
„Rywalizacja” o czytelnika dekadę temu wyglądała inaczej, ponieważ czasy były spokojniejsze. – Było pole do tego, by zajmować się więcej drobnymi przestępstwami czy mniej istotnymi sprawami kryminalnymi. Po pięciu latach nadeszła pandemia, a następnie wojna w Ukrainie na pełną skalę – te wydarzenia całkowicie zmieniły oblicze świata i naszą pracę. Obecnie koncentrujemy się na zagadnieniach związanych z bezpieczeństwem i geopolityką – wymienia Łukasz Noszczak, dyrektor serwisów informacyjnych grupy Polsat-Interia.
Jednocześnie zapewnia, że „staramy się dać czytelnikom trochę wytchnienia i lżejszych tematów, jednak ciężar newsowy zdecydowanie przesunął się w tę poważniejszą stronę”. – Działamy w niezwykle trudnych czasach dla mediów. Odnotowujemy mnóstwo ważnych zdarzeń, o których informujemy, aby każdy z naszych czytelników był na bieżąco – gwarantuje.
W redakcji Polsatnews.pl najważniejsza jest weryfikacja faktów. – Nasze dzisiejsze dziennikarstwo odbiega o lata świetlne od tego, gdzie byliśmy 5-10 lat temu. Dziś praca w portalu informacyjnym to w szczególności walka z fake newsami. Napływ informacji i presja na ich szybkie podanie jest tak silna, że trzeba być bardzo wprawnym w odsiewaniu i sprawdzaniu, by uniknąć błędu – zwraca uwagę Małgorzata Jonak.

Co gorsza, dziennikarzom nie pomaga nieograniczony rozwój AI, a co za tym idzie: deepfake’ów i fałszywych kont w mediach społecznościowych. – Przy każdej informacji musimy zadawać sobie jeszcze więcej pytań, aby sprawdzić, czy to nie jest nieprawda. Każde zdjęcie i film analizować z wielu perspektyw, rozpatrywać, zestawiać, ponieważ ludzie wciąż chcą otrzymywać rzetelne i obiektywne informacje – przypomina Małgorzata Jonak.
Polsatnews.pl wspólnym zespołem z Interia Wydarzenia
Wysiłek się opłacił i obecnie jesteśmy jednym z większych portali informacyjnych, któremu ufają czytelnicy. Michał Lao zaznacza, że sukces Polsatnews.pl zbiegł się z przejęciem Interii przez Grupę Polsat, a w konsekwencji z synergią naszego serwisu z Interia Wydarzenia. – Stworzyliśmy doskonale działający organizm składający się z newsroomów w Warszawie i Krakowie. Naszą zaletą jest zgrana, ambitna ekipa dziennikarzy zainteresowanych światem, niezwykle utalentowanych i oddanych – twierdzi.
W żadnym wypadku nie osiadamy na laurach, dlatego w ostatnich miesiącach skupiliśmy się na rozwoju technologicznym. – Nasz CMS przeszedł liczne znaczące zmiany, a redaktorzy mogą w odpowiedzialny sposób wykorzystywać możliwości, które oferuje sztuczna inteligencja. Ponadto, dzięki naszym mediom społecznościowym, pasmo publicystyczne Polsat News dociera do milionów internautów – zwraca uwagę koordynator polsatnews.pl.
Także Łukasz Noszczak podkreśla, że od samego początku siłą Polsatnews.pl były materiały wideo. W związku z tym udostępniamy je nie tylko na naszym portalu, ale również w mediach społecznościowych. Jesteśmy obecni na YouTubie, Facebooku, Instagramie oraz TikToku. – Teraz, kiedy wideo jest jeszcze ważniejsze niż dekadę temu, musimy sprostać temu wyzwaniu, żeby pokazywać naszym czytelnikom i widzom jak najwięcej atrakcyjnych, istotnych materiałów – podsumowuje.
Dziękujemy naszym czytelnikom za 10 lat razem i obiecujemy: to z pewnością nie koniec, a dopiero początek!
Zauważyłeś coś istotnego? Prześlij fotografię, film lub napisz, co się stało. Użyj naszej Wrzutni
WIDEO: Spór o kandydaturę Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. Koalicjanci pokłócili się w studiu
