Biznes Fakty
Donald Trump grał w golfa. W pobliżu padły strzały
Strzały w klubie golfowym Donalda Trumpa w West Palm Beach na Florydzie. Kandydat na prezydenta USA przebywał wówczas w obiekcie. Według rzecznika kampanii polityka "prezydent Trump jest bezpieczny". Incydent skomentowała kandydatka demokratów na prezydenta Kamala Harris.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 14:00 czasu lokalnego. CNN podaje, że były prezydent grał w golfa w Trump International Golf Club w West Palm Beach na Florydzie, gdy padły strzały.
USA. Strzały w pobliżu Donalda Trumpa
Członkowie sztabu byłego prezydenta USA przekazali, że Donald Trump „jest bezpieczny po strzałach w jego pobliżu. Steven Cheung, rzecznik odpowiadający za kampanię prezydencką Trumpa nie podał więcej szczegółów.
Jak twierdzą dziennikarze New York Post, Donald Trump w trakcie, gdy doszło do strzałów znajdował się na polu golfowym. W wymianie ognia udział miał wziąć nieznany mężczyzna i agent Secret Service.
Z kolei szef komunikacji Secret Service Anthony Guglielmi poinformował, że w sprawie wszczęto dochodzenie. „Secret Service we współpracy z biurem szeryfa hrabstwa Palm Beach prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu z udziałem byłego prezydenta Donalda Trumpa” – przekazał w komunikacie na social mediach.
jednocześnie Guglielmi poinformował, że zostanie w tej sprawie zwołana konferencja prasowa z udziałem szeryfa Palm Beach oraz przedstawiciela Secret Service.
Joe Biden i Kamala Harris poinformowani o stanie zdrowia Trumpa
Lokalna policja informuje, że napastnik został zatrzymany.
Prezydent Joe Biden oraz wiceprezydent Kamala Harris zostali poinformowani o incydencie. Biały Dom przekazał, że „odczuwają ulgę, wiedząc, że Trump jest bezpieczny”.
„Zostałam poinformowana o doniesieniach ws. strzałów oddanych w pobliżu byłego prezydenta Trumpa i jego klubu na Florydzie. Cieszę się, że jest bezpieczny. W Ameryce nie ma miejsca na przemoc” – napisała kandydatka na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
WIDEO: Zapory w czeskiej Pradze Władze szykują się na powódź