Biznes Fakty
Koalicja ma problem. Sondaż wskazuje na nowy trend
Prawo i Sprawiedliwość prowadzi w najnowszym sondażu, ale jednocześnie traci poparcie w porównaniu z wcześniejszymi odczytami. W tarapatach jest też Koalicja 15 października, która wprowadziłaby do Semu skromniejszą reprezentacją. Znaczny wzrost odnotowała Konfederacja, która "Rzeczpospolita" określa mianem "kluczowej partii".
Z najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę to wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość z poparciem na poziomie 33,2 proc. Na drugim miejscu znalazłaby się Koalicja Obywatelska z 30,5 proc. poparcia, a na trzecim miejscu plasuje się Konfederacja, na którą zagłosowałoby 12,4 proc. badanych Polaków.
Sondaż IBRiS. Jak Polacy zagłosowaliby dzisiaj?
Tuż po za podium – na czwarty miejscu – zameldowałaby się Trzecia Droga z 9 proc. poparcia, Lewica z 6,3 proc. a na końcu Razem z 1,3 proc.
Dwie czołowe partie odnotowały spadek. W analogicznym sondażu miesiąc wcześniej na PiS zagłosowałoby 34,8 proc. wyborców, a na Koalicję Obywatelską 34,5 proc. Wzrost odnotowała za to Konfederacja, na którą w grudniowym badaniu chciało głosować 7,4 proc. ankietowanych.
Najnowszy sondaż zmieniłby rozkład mandatów w Sejmie. PiS zdobyłby 184 mandaty, KO 167 mandatów. Trzecia Droga może liczyć na 35 mandatów, Nowa Lewica 18 mandatów, a Konfederacja na 57.
„Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, mogłaby rządzić Konfederacja z PiS lub Konfederacja z koalicją 15 Października. Na dzisiaj ugrupowanie Sławomira Mentzena jest jednym z dwóch kluczowych ugrupowań dla przyszłego ładu parlamentarnego” – wskazuje Rzeczpospolita.
Deklarowana frekwencja wyniosłaby 55,3 proc. Z tego jednak tylko 38,9 proc. badanych stwierdziło, że „zdecydowanie” pójdzie na wybory. 16,4 proc. „raczej” oddałoby głos.
43,9 proc. osób zadeklarowało, że nie pójdzie na wybory. 28 proc. stwierdziło, ze „zdecydowanie”, a 15,9, że „raczej” nie odda głosu. Podczas wyborów 15 października 2023 roku frekwencja wyniosła ponad 74 proc.
Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski traci poparcie
Zmiany poparcia odnotowano nie tylko w kwestii wyborów parlamentarnych. Według najnowszych sondaży zmiany nastąpiły także w kwestii wyborów prezydenckich.
Z sondażu Opinia24 dla RMF FM wynika, że największe szanse na wygraną w majowych wyborach prezydenckich ma Rafał Trzaskowski, na którego w pierwszej turze wyborów zagłosowałoby 29,8 proc. ankietowanych. Oznacza to znaczny spadek względem grudniowego badania realizowanego przez tę samą agencję, w którym kandydat Koalicji Obywatelskiej cieszył się poparciem 38,6 proc. respondentów.
Drugie miejsce ma Karol Nawrocki. Na prezesa IPN swój głos oddać zamierza 22,6 proc. ankietowanych. Tu również odnotowano spadek poparcia, choć nie tak znaczący jak w przypadku Trzaskowskiego. W grudniu na kandydata popieranego przez PiS chciało zagłosować 23,3 proc. pytanych.
Podium zamyka Sławomir Mentzen. Reprezentant Konfederacji może liczyć na 13,3 proc. głosów. Na czwartym miejscu znalazł się marszałek Sejmu Szymon Hołownia z Polski 2050 (7,2 proc.), a tuż za nim wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat wystawiona przez Lewicę (3,9 proc.).
Na Marka Jakubiaka (Wolni Republikanie) głos chce oddać 1,4 proc. badanych. Wsparcie Piotra Szumlewicza deklaruje 1 proc. respondentów, natomiast na Marka Wocha (Bezpartyjni Samorządowcy) zagłosować ma 0,5 proc.
WIDEO: "Śmierć Michała Sylwestruka – śledztwo". Nowe ustalenia
Aldona Brauła / aba/pbi / polsatnews.pl
Źródło