„Nie powinniście się wypowiadać”. Spięcie podczas wystąpienia Donalda Tuska

6e65abbdb3308f9899b2eb6670861281, Biznes Fakty
PAP/Tomasz Gzell

Premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie oświadczenie ws. powodzi

– Chce wam przypomnieć, że jesteście ostatnimi, którzy mogą mówić, że ktoś się spóźnił – mówił do posłów PiS premier Donald Tusk, odpierając zarzuty o zaniechaniach w sprawie powodzi. Szef rządu zaapelował także, by nie szerzyć dezinformacji.

Podczas środowych obrad Sejmu premier Donald Tusk wygłosił oświadczenie na temat działań podjętych w celu zapobieżenia skutkom powodzi oraz w celu ich usunięcia.

 

W pewnym momencie na sali sejmowej sytuacja stała się napięta, a przemówienie było przerywane przez polityków opozycji. 

 

Tusk mówił m.in. o dezinformacji. Przytoczył przykład służb, których przekazy były publicznie podważane. – Jak oni się czują, kiedy widzą już nie trolli, nie psychopatów, ale polityków którzy mówią: to jest 400 ofiar, Tusk ukrywa ofiary. Naprawdę pomyślcie przez chwilę, zanim zrobicie coś takiego – mówił zwracając się w stronę posłów PiS. 

 

– Jeśli ktoś ewidentnie chce skonfliktować ludzi, napuścić jednych na drugich, naszczuć w czasie katastrofy, a mamy do czynienia z poważną katastrofą, to znaczy, że ma złą wolę, albo jest niepoczytalny – dodał. 

Oświadczenie Tuska w Sejmie. Spięcie z posłami PiS

Odpowiedział też na zarzuty, że akcja ratunkowa była zorganizowana zbyt późno. – Chce wam przypomnieć, że jesteście ostatnimi, którzy mogą mówić, że ktoś się spóźnił – powiedział. Wtedy rozległy się głosy ze strony posłów PiS. Premier kontynuował i wskazał, że kiedy w sobotę trwały działania na miejscu, politycy Jarosława Kaczyńskiego zorganizowali wiec polityczny. 

 

– Nie powinniście wypowiadać się na ten temat, kto za późno tam pojechał, kto w ogóle tam pojechał, wtedy w tę sobotę, kiedy woda naprawę przyszła do miast – mówił. 

 

 

Z sali zaczęły padać słowa w kierunku premiera. – Mogło być mniej strat, gdyby pan ich ostrzegł – rzucił jeden z parlamentarzystów opozycji. – Jak się nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia, to lepiej milczeć – odparł Tusk.

 

– Przestańcie manipulować, bo to też szkodzi tym, którzy są zaangażowani w akcje powodziową – dodał.

„Możemy naprawić to czemu wszyscy solidarnie zaniechaliśmy”

Wcześniej odnosząc się do akcji „Odbudowa plus” apelował do wszystkich o zjednoczenie się w walce ze skutkami powodzi. 

 

Zaznaczył, że jest zbyt wcześnie, żeby mówić na czym dokładnie będą polegały inwestycje. – Bedzie to wymagało trudnych decyzji, a jako premier rządu wezmę na siebie odpowiedzialność za to. Trzeba będzie przekonać ludzi na miejscu do tych decyzji infrastrukturalnych – mówił o potrzebie budowy obiektów przeciwpowodziowych.

 

 

– Każdy ma coś za kołnierzem. Nie spierajcie się o to, raczej szukajmy synergii i na tej sali, ale przede wszystkim tam na miejscu – zaapelował do posłów.

 

WIDEO: Wystąpienie Donalda Tuska w Sejmie

 

 

– Możemy naprawić to, czemu wszyscy solidarnie zaniechaliśmy – dodał. 

Straty mniejsze niż w 1997 roku

Premier wskazał na ogromny wysiłek wykonany przez mieszkańców terenów, które nawiedziła wielka woda, służb i społeczeństwa okazującego wsparcie i solidarność. 

 

– Dzięki ich cichemu heroizmowi, do największej tragedii która mogła ogarnąć setki tysięcy ludzi nie doszło – powiedział.

 

 

Tusk zaznaczył, że mimo olbrzymiej skali, straty będą dużo mniejsze niż podczas powodzi sprzed 27 lat. 

 

– Zniszczonych i zalanych lokali mieszkalnych będzie prawdopodobnie 10 razy, mniej niż 1997 roku. To w niczym nie umniejsza skali katastrofy i tragedii ludzi, którzy są tam na miejscu – powiedział i wyraził zrozumienie, że te statystyki nie pocieszą tych, którzy stracili dorobek życia. 

Powódź w Polsce. Będzie pomoc dla poszkodowanych

Premier mówił też o zorganizowanej dla powodzian pomocy. Zdradził, że w ciągu ostatnich dni 30 tys. osób skorzystało z doraźnej pomocy. Dzięki temu ludzie, do których domów wdarła się woda otrzymują po 10 tys. zł. 

 

 

Zapowiedział, że państwo zapewni także środki dla tych, który „zostali dotknięci przez powódź najtragiczniej”. – W tej chwili będziemy mieli do dyspozycji chyba 23 mld zł na zniwelowanie skutków powodzi – podsumował. 

WIDEO: Miejscowość polityka PiS dotknięta powodzią. Mateusz Morawiecki ruszył z pomocą

Artur Pokorski / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *