Prestiżowa emerytura Jana Urbana nie trwała długo.

Jan Urban powołał zawodników do kadry narodowej

Kamil Grosicki, który w czerwcu ogłosił zakończenie gry w reprezentacji Polski, ma wrócić do kadry. Jan Urban powołał go na mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata 2026 z Holandią i Finlandią. Dodatkowo, zgodnie z decyzją trenera, Robert Lewandowski został powołany do kadry i odzyska opaskę kapitana.

Kariera reprezentacyjna Kamila Grosickiego miała zakończyć się w czerwcu, po pożegnalnym meczu z Mołdawią. Kapitan Pogoni Szczecin zakończył wówczas karierę, mając na koncie 95 występów w reprezentacji. Decyzję o zakończeniu kariery w reprezentacji Polski wyraził po nieudanym Euro 2024.

W piątek Polski Związek Piłki Nożnej ujawnił powrót reprezentanta z emerytury , publikując listę piłkarzy powołanych do reprezentacji . Wśród 25 piłkarzy wybranych przez trenera Jana Urbana znalazł się również Robert Lewandowski .

Kamil Grosicki wraca do reprezentacji. Robert Lewandowski odzyskuje opaskę kapitana.

Nadchodzące mecze będą również oznaczać swego rodzaju powrót napastnika Barcelony. Lewandowski wycofał się z obozu treningowego reprezentacji w czerwcu, a po tym, jak ówczesny trener Michał Probierz usunął go z funkcji kapitana, zdecydował się zawiesić karierę reprezentacyjną do odwołania. 12 czerwca Probierz podał się do dymisji.

„Chciałbym, abyśmy rozpoczęli obóz treningowy ze świeżym startem. Robert Lewandowski będzie kapitanem drużyny i dołączy do mnie na poniedziałkowej konferencji prasowej” – ogłosił Jan Urban.

Kiedy gra Polska? Eliminacje do Mistrzostw Świata 2026

Trener poinformował, że Piotr Zieliński – który wcześniej przejął opaskę kapitana od Lewandowskiego – obejmie rolę wicekapitana reprezentacji, a Jan Bednarek zostanie wyznaczony na trzeciego kapitana. Zawodnicy mieli zostać o tym poinformowani w pierwszej kolejności, przed ogłoszeniem w mediach.

Reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią 4 września o 20:45 na stadionie w Rotterdamie. 7 września o 20:45 zmierzy się z Finlandią w Chorzowie .

Patryk Idziak / polsatnews.pl

Źródło