Sławosz Uznański-Wiśniewski powraca na Ziemię. Ekspert wskazuje na niebezpieczny moment.

Ad219e5f5518c42b94feba462f519692, Biznes Fakty
Facebook/Sławosz Uznański-Wiśniewski

Sławosz Uznański-Wiśniewski

Sławosz Uznański-Wiśniewski i zespół AX-4 pomyślnie zakończyli misję na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kapsuła transportująca polskiego astronautę ma odlecieć najwcześniej o 13:05. Piotr Dziuban z Creotech Instruments wyjaśnił, że dokładne obliczenia są kluczowe dla bezpiecznego lądowania statku kosmicznego na Oceanie Spokojnym.

Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię. Niedziela była jego ostatnim pełnym dniem na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, poinformowała POLSA.

Najnowsze dane Polskiej Agencji Kosmicznej wskazują, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni na realizację celów ESA poświęcono około 132 godzin . Znaczną część tego czasu przeznaczono na zadania związane z polską misją IGNIS; wszystkie główne cele misji zostały zrealizowane pomyślnie. Wliczając czas załogi Ekspedycji 73, łącznie poświęcono około 145 godzin.

Niebezpieczny moment powrotu astronautów na Ziemię

Zamknięcie włazu planowane jest około 10:55, a statek kosmiczny Dragon Grace ma odłączyć się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej o 13:05. Czas odłączenia został precyzyjnie zaplanowany , aby zminimalizować potencjalne ryzyko . Piotr Dziuban, dyrektor ds. technologii w Creotech Instruments, omówił zagrożenia związane z procesem powrotu astronautów w programie Polsat News.

„Strefa lądowania została już precyzyjnie wyznaczona. Statek jest przygotowany do odzyskania Dragona. Aby dotrzeć do wyznaczonego miejsca i wylądować, oderwanie musi nastąpić w ściśle określonym punkcie orbity – dlatego wszystko jest tak precyzyjnie określone” – wyjaśnił Piotr Dziuban. Dodał: „ Nie ma miejsca na błąd ”.

Podkreślając krytyczną i niebezpieczną fazę misji startowej kapsuły, ekspert zauważył, że załoga traci kontakt z kontrolą misji już po kilku minutach . „To jest przewidywalne; to coś, co się wydarzy. Dzieje się tak za każdym razem, gdy kapsuła, niezależnie od typu, zaczyna zwalniać. Wokół niej tworzą się silne strumienie gazu, utrudniające komunikację”.

„W tym momencie musimy trzymać kciuki. Wszystko powinno być w porządku, ponieważ to nie jest pierwsze wejście kapsuły w atmosferę. Kapsuły te udowodniły swoją niezawodność i zdolność do wykonania tego skomplikowanego manewru. W tym czasie łączność zostaje utracona, a, jak wspomniałem, kapsułę otacza burza gazowa. Kapsuła musi zwolnić z 27 000 km/h do zaledwie kilkuset km/h – dopiero wtedy będzie można otworzyć spadochrony. Stanowi to wyzwanie zarówno organizacyjne, jak i technologiczne” – zauważył.

Powrót Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego

POLSA ogłosiła, że ceremonia pożegnania załogi AX-4 na ISS rozpoczęła się w niedzielę o godzinie 15:55 czasu środkowoeuropejskiego (CEST) (czasu polskiego). „ Mamy nadzieję na bezpieczny powrót załogi AX-4 na Ziemię! ” – stwierdziła Polska Agencja Kosmiczna w raporcie. Uznański-Wiśniewski podkreślił, że misja IGNIS to dopiero początek, wyrażając optymizm, że polska technologia testowana na ISS zostanie doceniona i wykorzystana w przyszłości.

„Drodzy Polacy i Polki, jestem wdzięczny za Wasze zaufanie i za to, że pozwoliliście mi reprezentować Was tutaj na ISS podczas pierwszej polskiej misji na ISS. Mam nadzieję, że ta misja również wniosła pozytywny wkład w rozwój Polski, polskiej nauki i technologii, i zyskała pewne uznanie” – przekazał astronauta w swoim oświadczeniu.

Ceremonia oficjalnie oznaczała zakończenie misji Ax-4 na ISS . „Wracamy do domu. Ceremonia pożegnalna dobiegła końca. Czeka nas mnóstwo pracy na Ziemi i mam nadzieję, że wszyscy jesteście na nią gotowi, tak jak ja” – powiedział polski astronauta na platformie X.

W poniedziałek o 10:55 właz zostanie zamknięty, a dwie godziny później, o 13:05, statek kosmiczny Dragon Grace ma odlecieć z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej . Kapsuła pozostanie na orbicie przez pewien czas przed ponownym wejściem w atmosferę Ziemi. Wodowanie planowane jest na Oceanie Spokojnym, u wybrzeży Kalifornii . Sławosz Uznański-Wiśniewski uda się następnie do Kolonii w Niemczech, gdzie mieści się Europejskie Centrum Astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej. W Niemieckim Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki (DLR) Envihab będzie monitorowany przez zespół medycyny kosmicznej ESA, aby pomóc mu w ponownym przystosowaniu się do ziemskiej grawitacji .

Ponad 100 godzin pracy Uznańskiego-Wiśniewskiego w kosmosie

Uznański-Wiśniewski poświęcił 95 godzin na realizację celów ESA, w tym cztery eksperymenty ESA i 12 polskich. Pozostałe 13 polskich projektów jest realizowanych głównie na Ziemi, co nie wymaga obecności polskiego astronauty na ISS. Do jego obowiązków należały również zadania edukacyjne i komunikacyjne . Pozostali członkowie załogi również uczestniczyli w polskich eksperymentach, jak wyjaśniła POLSA.

Co więcej, Sławosz Uznański-Wiśniewski, w swoim debiucie kosmicznym, przeznaczył około 5,5 godziny na eksperymenty węgierskie i 4,5 godziny na zadania dla Axiom Communications. Łącznie czas poświęcony na wszystkie zadania wyniósł 105 godzin , z czego 62,4% poświęcono programowi technologiczno-naukowemu.

WIDEO:

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *