Biznes Fakty
Spożyli wieczerzę z Kim Dzong Unem. Wojskowi wylądowali w szpitalu.
Blisko dwudziestu wojskowych północnokoreańskiej floty wojennej trafiło do szpitali po spożyciu "specjalnego dania" przyrządzonego z okazji uroczystości z obecnością Kim Dzong Una na niszczycielu Choe Hyon – doniósł południowokoreański serwis informacyjny Daily NK. Zgodnie z relacjami osób obecnych, po ceremonii na jednostce morskiej wystąpiły powszechne problemy gastryczne.

Żołnierze rozchorowali się po kolacji z Kim Dzong Unem Zobacz więcej
Uroczystość z udziałem Kim Dzong Una miała miejsce na początku października na pokładzie nowego okrętu „Choe Hyon”. Partia Pracy Korei przygotowała dla załogi "wyjątkowy obiad„, który miał stanowić symbol uznania oraz wdzięczności za służbę marynarzy.
Zamieszanie na uroczystości Kim Dzong Una. Funkcjonariusze wojskowi zaczęli zapadać na zdrowiu
Jak podaje Daily NK w menu figurowały między innymi smażona wieprzowina i doprawiony kurczak w panierce – potrawy rzadko spotykane w powszednim sposobie odżywiania wojaków Korei Północnej.
Zgodnie z zeznaniami świadków, wojskowi, podekscytowani możliwością spróbowania tłustych pokarmów, „jedli, jakby to był ich ostatni posiłek” – niektórzy zjedli nawet trojakie porcje. Niedługo po posilenieu wielu zaczęło odczuwać bóle brzucha, nudności, stan podgorączkowy i biegunkę. Łącznie blisko dwudziestu marynarzy potrzebowało bezzwłocznej interwencji medycznej.
Problemy zdrowotne spowodowały niepokój na jednostce pływającej, opisywany w relacji Daily NK jako „duże perturbacje„. Lekarze wojskowi na wstępie przypuszczali intoksykację pokarmową, jednak po badaniach stwierdzili, że żołnierze cierpieli na silne zakłócenia systemu trawiennego wywołane przejedzeniem się i spożyciem wysokotłuszczowych dań.
Chorym podawano płyny nawadniające i preparaty wspomagające trawienie, a na pokładzie tymczasowo wprowadzono stan podwyższonej gotowości medycznej. Dowódca jednostki miał jednak zalecić, by sprawę „utajnić”, by nie niszczyć wizerunku uroczystości z udziałem dyktatora.
Dotkliwa przestroga dla północnokoreańskiej floty. Głód coraz groźniejszym utrapieniem
Incydent zwrócił uwagę administracji wojskowych na ciągle zły stan odżywienia północnokoreańskich wojskowych. Jak opisuje Daily NK, marynarze zazwyczaj odżywiają się skromnymi potrawami – ryżem jęczmiennym, zupą z pastą sojową i solonymi rybami. Ich dieta prawie nie zawiera tłuszczu, co powoduje, że organizmy są nieprzystosowane do ciężkostrawnych potraw.
W związku ze zdarzeniem dowództwo miało zlecić przeprowadzenie inspekcji żywienia na jednostkach pływających. W planach jest zwiększenie zawartości tłuszczów w racjach żywnościowych oraz dostarczenie do okrętów dodatkowych medykamentów wspomagających trawienie, preparatów elektrolitowych i elementów odżywczych.
Według informacji Daily NK wiadomość o incydencie rozeszła się wśród mieszkańców Pjongjangu i Nampo. Wielu komentowało, że incydent ten jest wymownym obrazem kondycji niedożywienia w kraju.
„Zarówno obywatele, jak i wojskowi stale cierpią z powodu głodu. Nic zaskakującego, że kiedy pojawi się okazja na tłuste danie, organizm reaguje jak po zatruciu – ponieważ dla człowieka głodnego nadmiar może być chorobą” – relacjonuje serwis.
Widziałeś coś ważnego? Przysłij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: Polacy szkolą ratowników w Etiopii. "Rannych wożą tam taksówki"




