Biznes Fakty
Kwota wolna od podatku. Minister finansów Andrzej Domański odpowiada, co z obietnicą

Oczywiście ten postulat wyborczy pozostaje aktualny. Ja przedstawię panu premierowi plan realizacji tego zobowiązania – powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Zadeklarował, ze ten postulat "zostanie zrealizowany". – Chciałbym, aby stało się to jak najszybciej, czyli w trakcie tej kadencji – mówił.
Minister finansów zwrócił uwagę, że Polska jednocześnie ponosi duże koszty związane z obronnością. – Wydajemy na obronę w tej chwili najwięcej spośród wszystkich państw członkowskich NATO, prawie 5 proc. PKB – podkreślał.
Kwota wolna od podatku
Koalicja Obywatelska w swoim programie wyborczym, czyli „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, zapowiadała podniesienie kwoty wolnej od podatku – „z 30 tys. zł do 60 tys. zł., w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów”.
Wciąż nie przedstawiono ścieżki realizacji tej obietnicy.
– Rząd nie rezygnuje z podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych – zadeklarował w marcu premier Donald Tusk. Szef rządu tłumaczył jednak, że w 2024 roku zmiana nie może zostać wprowadzona „ze względów finansowych, budżetowych”. – Na pewno nie w tym roku, na pewno wcześniej niż przed końcem kadencji – zapewnił premier Tusk, odnosząc się do realizacji głośnej obietnicy wyborczej.
Będzie podniesienie progu podatkowego?
W „Rozmowie Piaseckiego” minister odniósł się także do ewentualnego podniesienia drugiego progu podatkowego. – Progi podatkowe pozostają na niezmienionym poziomie. Zapowiadaliśmy to wcześniej i tego będę się trzymał. Próg podatkowy na rok 2025, 2026 pozostaje na niezmienionym poziomie – mówił.
Zwrócił uwagę, że wyższy podatek, w ramach progu podatkowego, jest płacony od nadwyżki.
– Jeżeli zaczynamy zarabiać więcej, to płacimy też więcej podatku. Ja się bardzo cieszę z tego, że wynagrodzenia w Polsce dynamicznie rosną w ujęciu rocznym, skorygowanym o inflację – podkreślał.
"Tak aby było to maksymalnie proste"
Szef resortu mówił także o zmianach w tzw. podatku Belki, czyli podatku od dochodów kapitałowych w Polsce – Działaliśmy, zebraliśmy opinie z rynku, opinie zainteresowanych stron, niektóre były mocno krytyczne, dotyczyły stopnia skomplikowania projektu. Dlatego chcielibyśmy przedstawić rozwiązanie, które będzie wyraźnie prostsze i będzie dotyczyło przede wszystkim oszczędności długoterminowych – mówił.
Dodał, że chciałby, aby progu dotyczącego wysokości oszczędności nie było. – Tak, aby to było maksymalnie proste – podkreślał.