Pułapki gospodarki uwagi: w jaki sposób duże platformy technologiczne przejmują umysły dzieci i co możemy z tym zrobić

Federal Trade Commission przeprowadziła warsztaty w Waszyngtonie, aby omówić wpływ platform technologicznych na dzieci. Zbiorowa opinia rodziców, naukowców i regulatorów była jasna: produkty cyfrowe rozszerzyły zakres, w jakim technologia może infiltrować życie rodzinne. Dzieci nie tylko „przegrywają” z ekranami; raczej ulegają skrupulatnie opracowanym systemom, które zachęcają do nawykowego sprawdzania i przewijania. Jakie działania można podjąć, aby temu zaradzić?

Funkcje nawigacyjne, takie jak automatyczne odtwarzanie następnego filmu lub odliczanie do nadchodzącego odcinka, zostały poddane znacznej kontroli. Badanie przeprowadzone wcześniej w tym roku z udziałem 76 użytkowników serwisu Netflix wykazało, że wyłączenie automatycznego odtwarzania skróciło średni czas trwania sesji o kilka minut. Naukowcy określili tę funkcję jako „drobny algorytmiczny bodziec o istotnym wpływie na zachowanie”. Obserwacje przeprowadzone w ciągu trzech miesięcy przez naukowców z Penn State wskazują, że gdy dzieci mają możliwość samodzielnego wstrzymania przesyłania strumieniowego treści, bardziej zastanawiają się nad tym, kiedy i dlaczego decydują się przerwać oglądanie.

Drugim elementem systemu uwagi są nagrody o zmiennej wartości. Co to oznacza? Niekończące się przewijanie TikToka, lootboxy w grach lub rankingi popularnych postów co minutę . Badania publikowane od 2023 r. pokazują, że takie funkcje aktywują w naszych mózgach te same ścieżki dopaminy, które są powiązane z wzmacnianiem zachowań hazardowych. Użytkownicy nie są pewni, czy kolejne przesunięcie palcem przyniesie angażujący film, co utrwala cykl „jeszcze tylko jedno kliknięcie”.

Trzeci mechanizm wykorzystuje ludzkie pragnienie społecznej akceptacji. Liczniki i serie tworzą wskaźnik społeczny, który nastolatki wykorzystują do kształtowania swojej samooceny . Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne ostrzega, że te proste wskaźniki stymulują obszary mózgu związane z nagrodą i powtarzalnym zachowaniem znacznie intensywniej u nastolatków niż u dorosłych, nasilając potrzebę bycia online niemal nieustannie.

Nowe badanie Pew Research Center wskazuje, że prawie połowa amerykańskich nastolatków postrzega ogólny wpływ mediów społecznościowych na swoich rówieśników jako „głównie negatywny”, chociaż są mniej krytyczni wobec własnych doświadczeń. Dominującym nastawieniem jest „wszyscy to robią”, co osłabia czujność rodziców.

Sprawdź także: Nie pozwalała swoim dzieciom korzystać z mediów społecznościowych. Jej 16-letnia córka wyraziła wdzięczność.

Jakie są tego konsekwencje?

Konsekwencje zdrowotne tego problemu są coraz lepiej udokumentowane, szczególnie korelacja między intensywnym korzystaniem z aplikacji mediów społecznościowych a rosnącym poziomem lęku i depresji wśród młodzieży . Eksperci z CHOC Children's Hospital zauważają, że dwu- lub trzygodzinny czas spędzany przed ekranem przez dzieci w wieku przedszkolnym wiąże się z opóźnieniami mowy i problemami behawioralnymi. Liczy się nie tylko czas, ale także to, w jaki sposób aplikacje „przechwytują” uwagę dziecka.

Coraz większe obawy budzą również „pokolenia o wysokim poziomie lęku”. Badanie z 2024 r. przeprowadzone przez Uniwersytet Oksfordzki łączy znaczący wzrost liczby nastolatków, którzy są „prawie nieustannie online” ze wzrostem objawów depresji i lęku.

Oprócz bezpośrednich skutków dla dobrego samopoczucia istnieje niebezpieczeństwo narażenia na nieodpowiednie treści. Raport Commerce Commission podkreślił szybką proliferację materiałów seksualnych i brutalnych, które mogą być usuwane z opóźnieniem lub nieodpowiednio. W odpowiedzi federalna ustawa TAKE IT DOWN Act, uchwalona w maju 2025 r., nakazuje platformom usuwanie zgłoszonych treści seksualnych bez zgody — w tym deepfake — w ciągu 48 godzin.

Problem wykracza jednak poza algorytmy. Coraz częściej rodzice tracą rolę przewodników, gdy telefony przerywają kolację . W USA zjawisko to określa się mianem technoferencji — zakłóceń w relacjach spowodowanych przez technologiczne rozproszenia. Jest ono związane ze zmniejszoną reaktywnością opiekunów i zwiększoną liczbą problematycznych zachowań u dzieci. Dziecko postrzega, że uwaga dorosłych również przenosi się na ekran — i następnie naśladuje to zachowanie.

Przeczytaj także: Weryfikacja wieku dla treści dla dorosłych. Inicjatywa została przedstawiona rządowi.

Jak możemy to rozwiązać? Czy to w ogóle wykonalne?

Jeśli chodzi o regulacje, coraz więcej krajów podąża śladem USA. Unia Europejska planuje wdrożyć system zdalnej weryfikacji wieku w lipcu 2025 r., który umożliwi usługom uniemożliwienie młodszym użytkownikom dostępu do treści 18+ bez ujawniania danych osobowych. Z kolei Komisja Handlu USA ogłosiła ściślejszy nadzór nad projektowaniem mechanizmów, które „przedłużają sesje online bez wyraźnej zgody użytkownika” i w razie potrzeby nałoży kary finansowe.

Po stronie platformy coraz częściej pojawiają się apele o „odpowiednie dla rozwoju” wzornictwo. Są to pozornie drobne zmiany, takie jak domyślne wyłączenie automatycznego odtwarzania, ograniczenie nieskończonego przewijania za pomocą naturalnych „punktów zatrzymania”, domyślne ustawienie prywatnych profili dla kont dzieci i zapewnienie przejrzystego śledzenia czasu korzystania z Internetu.

Raport NTIA rządu opowiada się również za chronologicznym sortowaniem kanałów dla nieletnich i łatwo dostępnymi suwakami umożliwiającymi modyfikację algorytmu jakości treści.

Jednak najważniejsze narzędzia są w rękach rodziców. Amerykańska Akademia Pediatrii podkreśla, że samo liczenie minut rzadko jest wystarczające. Bardziej skuteczne jest ustalenie jasnych wytycznych dotyczących równowagi — wspólne ustalanie czasu bez ekranów, wspólne angażowanie się w cyfrowe aktywności i omawianie tego, co dziecko spotkało w Internecie. Organizacja oferuje również interaktywny Family Media Plan, który pozwala rodzinom nadawać priorytet takim aspektom, jak sen, aktywność fizyczna, czas offline, a następnie odpowiednio dostosowywać czas spędzany przed ekranem.

W praktyce korzystne jest rozpoczęcie od prostych działań . Konkretnie: wyłącz powiadomienia push poza godzinami dziennymi, aktywuj raporty czasu użytkowania na Androidzie lub iOS, ustaw dzienne limity aplikacji i zacznij stosować te same standardy do siebie.

Warsztaty US Trade Commission zasygnalizowały, że regulacje i badania zaczynają nadążać za innowacjami. Jednak będzie to wymagało połączenia przemyślanego prawodawstwa, odpowiedzialnego projektowania i uważnego rodzicielstwa (to ostatnie jest najważniejsze), aby przywrócić równowagę na korzyść dobrostanu rodziny nad zaangażowaniem w aplikację.

Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *