Biznes Fakty
Smog zaczyna się w naszych domach
Smog w Polsce powstaje głównie w wyniku spalania dużej ilości niskiej jakości paliwa w naszych, często nieocieplonych lub niewystarczająco ocieplonych, domach. Można go więc znacząco zmniejszyć. Jak? Inwestując w termomodernizację z wykorzystaniem wełny skalnej, a potem wymieniając źródło ciepła.
Smog to — najkrócej — mieszanina szkodliwych związków chemicznych i pyłów, powstająca przy określonych warunkach pogodowych, takich jak mgła, duża wilgotność powietrza czy brak wiatru. Bardzo szkodliwa dla naszego zdrowia i niestety ciągle wisząca nad naszymi miastami, ale też mniejszymi miejscowościami — od dawna to już nie jest problem wyłącznie największych metropolii.
Z raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) „Jakość powietrza na świecie 2022” wynika, że Polska zajęła dopiero 62. miejsce wśród 131 przebadanych krajów, a Warszawa uplasowała się na 60 lokacie w rankingu najbardziej zanieczyszczonych stolic. Ponadto z 50 najbardziej zaatakowanych przez smog miast w Europie, aż 36 to miasta polskie. W samej pierwszej dziesiątce mieliśmy w raporcie WHO aż siedmiu przedstawicieli — w tym najgorzej wypadł Żywiec.
Smog to śmiertelne zagrożenie. Jak wyliczają naukowcy i eksperci, co roku zabija ok. 50 tys. Polaków. Powoduje też ogromne straty gospodarcze w wysokości aż 60–80 mld zł.
Warto sprawdzić, jaki poziom smogu utrzymuje się aktualnie w naszej miejscowości.
Skąd się bierze smog?
Myślimy, że smog powstaje głównie w dymiących kominach fabryk i rurach spalinowych samochodów? Też, ale w dużo mniejszym stopniu, niż może nam się wydawać.
Z danych udostępnionych przez Polski Alarm Smogowy wynika, że w przypadku pyłów PM 2,5, czyli jednych z najbardziej szkodliwych dla ludzkiego zdrowia cząsteczek, które łatwo przedostają się do krwioobiegu oraz górnych dróg oddechowych, gospodarstwa domowe odpowiadały za aż 78 proc. Ich emisji, dalej przemysł z udziałem zaledwie 13 proc. i transport — 4 proc.
A w przypadku dioksyn i furanów, czyli trujących związków chemicznych odpowiadających m.in. za wywoływanie chorób nowotworowych, gospodarstwa domowe oskarżane są o 68 proc. całości emisji.
Nasze domy emitują ogromne ilości szkodliwych pyłów i związków chemicznych tworzących smog z dwóch przyczyn. Po pierwsze, najczęściej są ogrzewane emitującymi najwięcej zanieczyszczeń paliwami kopalnymi — w tym szczególnie szkodliwym węglem. Niestety, nierzadko to paliwo jest kiepskiej jakości — a to powoduje dodatkowo zwiększoną emisję zanieczyszczeń. Z tym łączy się zjawisko ubóstwa energetycznego. Niektórych właścicieli lub najemców domów po prostu nie stać na ich ogrzewanie odpowiedniej jakości paliwem.
Po drugie, tego paliwa spalamy ogromne ilości, ponieważ nasze domy są źle lub nawet w ogóle nieocieplone. Szacuje się, że aż 3,6 mln z 5,5 mln wybudowanych w Polsce domów jednorodzinnych jest nieocieplona. Większość z tych budynków powstała jeszcze przed 1980 r. i charakteryzuje się bardzo niskim lub znikomym wręcz poziomem izolacji termicznej. By ogrzać takie domy, trzeba zużyć nawet ponad dwukrotnie więcej paliwa niż w wypadku domu przeciętnie lub dobrze ocieplonego.
Potwierdzają to m.in. najnowsze wyliczenia Polskiego Alarmu Smogowego. Dla typowego domu w dobrym standardzie ocieplenia roczny koszt ogrzewania gazowego to 6924 zł. Ten sam dom słabo ocieplony to już koszt prawie dwukrotnie wyższy – 12 645 zł! A dla nowego standardu ociepleniowego domów WT 2021 koszt roczny gazu to 5335 zł.
Jak walczyć ze smogiem?
Z powyższego wynika, że ze smogiem można walczyć. Jak? Przede wszystkim likwidując piece starego typu, tzw. kopciuchy, i instalując nowe źródła ciepła, najlepiej bezemisyjne, a więc pompy ciepła. To jednak ma sens wyłącznie w sytuacji, gdy dom jest dobrze ocieplony — przeszedł już kompleksową termomodernizację, najlepiej z wykorzystaniem wełny skalnej ROCKWOOL.
W największym skrócie to bowiem skuteczna, bezpieczna i trwała izolacja na lata. Współczynnik przewodzenia ciepła wełny skalnej jest bardzo niski, co w praktyce oznacza, że w domu, który jest nią ocieplony, jest nie tylko komfortowy przez cały rok, ale również możemy w nim zainstalować nowoczesne niskoemisyjne lub zeroemisyjne źródła ciepła.
Ponadto w budynku panuje zdrowy mikroklimat. Wełna skalna jest paroprzepuszczalna, nasz dom oddycha. Jest więc chroniony przed powstawaniem pleśni i grzybów.
Izolacja z wełny skalnej jest ponadto niepalna, a więc bardzo bezpieczna. To jeden z nielicznych materiałów izolacyjnych odpornych na działanie ognia i temperatury pożarowej 1000°C.
Na tym jego zalety się nie kończą. To również materiał o bardzo dobrych parametrach akustycznych — izoluje nas od hałasu zewnętrznego i wewnętrznego, niweluje echo i wibracje, a więc wnętrze domu jest skutecznie wyciszone — oraz sprzedawany w formie produktów dedykowanych do ocieplenia konkretnych części budynku. Doradcy firmy ROCKWOOL mogą nam doradzić, który z nich będzie do naszego domu optymalny.
Decyzję o wyborze wełny skalnej tej firmy bardzo łatwo jest też wytłumaczyć względami ekonomicznymi. Po pierwsze, z izolacji wykonanej z jej wykorzystaniem będziemy mogli cieszyć się przez długie lata. Wełna skalna jest materiałem bardzo wytrzymałym. Zachowuje swoje właściwości przez ponad 55 lat. Dodajmy, że jest także materiałem naturalnym, a więc zdrowym, z czym łączy się też fakt, że w całości nadaje się do recyklingu i w trakcie tego procesu nie traci jakości ani właściwości.
Po drugie, kompleksową termomodernizację z wykorzystaniem wełny skalnej możemy w znacznym stopniu sfinansować bezzwrotną dotacją z działającego od 2018 roku programu Czyste Powietrze. Jest on adresowany do właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych lub właścicieli wydzielonych w budynkach jednorodzinnych lokali mieszkalnych z wyodrębnioną księgą wieczystą a poziom dofinansowania zależy od naszych dochodów i zakresu przeprowadzonych prac.
Premiowana jest kompleksowa termomodernizacja, a więc taka, która doprowadzi do zmniejszenia zużycia energii użytkowej (EU) do ogrzewania budynku do wartości nie większej niż 80 kWh/m2·rocznie lub o minimum 40 proc. Osiągnięcie takich parametrów, jeżeli sięgniemy po wełnę skalną ROCKWOOL i wybierzemy właściwe aplikacje, nie jest problemem. W prawidłowo zaizolowanych domu oszczędności zużycia energii mogą sięgnąć 70 procent. Kompleksowa termomodernizacja łączy się też z niską lub zerową emisyjnością ocieplonych tak budynków, co wpływa korzystnie na zmniejszenie smogu.
Na samo ocieplenie — a więc montaż odpowiednich produktów z wełny skalnej — możemy otrzymać odpowiednio w zależności do dochodu 33 tys. zł, 48 tys. zł lub 70 tys. zł. Koszty termomodernizacji możemy dodatkowo obniżyć, korzystając z tzw. ulgi termomodernizacyjnej. Maksymalnie możemy tutaj otrzymać zwrot podatku do 16 900 zł poniesionych kosztów. A samą operację termomodernizacji może też ułatwić specjalny kredyt bankowy na ten cel.
A kiedy już tę operację z wykorzystaniem wełny skalnej będziemy mieli za sobą, wtedy nie tylko natychmiast otrzymujemy większy komfort w domu i chwilę później ulgę w portfelu spowodowaną mniejszymi rachunkami za ogrzewanie, ale również możemy być pewni, że dołożyliśmy istotną cegiełkę do tego, by powietrze, którym wszyscy oddychamy, było czystsze.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło