Powódź w Polsce. Dotacje i pożyczki. Ministra klimatu Paulina Hennik-Kloska zapowiada wsparcie

94f73763fda33de9da005e43ea184ff8, Biznes Fakty

Ministra klimatu o wsparciu dla terenów dotkniętych powodziąTVN24

Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała dotację dla obszarów dotkniętych powodzią w wysokości 21 milionów złotych. Dodała, że przewidziano także niskooprocentowane pożyczki w wysokości około 100 milionów złotych.

Jak dodała na konferencji prasowej Hennig-Kloska, pierwsze pieniądze miałyby trafić np. do straży pożarnych, centrów zarządzania kryzysowego i samorządów. Miałyby zostać przeznaczone na takie cele, jak zakup agregatów prądotwórczych, worków na piasek czy bieżące zabezpieczenia budynków.

CZYTAJ TAKŻE: Powódź w Polsce. Relacja >>>

Dotacje i pożyczki z resortu klimatu

– W dotacjach to 21 milionów złotych, ale chcemy do tego dołożyć pulę około 100 milionów złotych w niskooprocentowanych pożyczkach – dodała ministra, zaznaczając, że ich oprocentowanie ma być na poziomie 1,5-2 proc.

Wyjaśniła, że dotacje mają być finansowane ze środków Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– W czterech województwach dotkniętych powodzią możemy uruchomić pieniądze wspierające zarówno centra zarządzania kryzysowego, jak i jednostki samorządu terytorialnego. (…) Przypomnę, że to jest województwo małopolskie, śląskie, opolskie i dolnośląskie – wskazała ministra klimatu.

W drugiej kolejności pieniądze będą mogły trafić na likwidację skutków powodzi, takich jak naprawy kanalizacji, wodociągów, oczyszczalni ścieków, stacji uzdatniania wody oraz na likwidację potencjalnych skażeń w środowisku – poinformowała Hennig-Kloska.

Wskazała, że najwyższa pula pieniędzy była do wydysponowania w woj. śląskim, a „tu, w Opolu, jest to 3 mln zł, ale jeśli będzie potrzeba, będziemy zwiększać (fundusze – przyp. red.) z środków pożyczkowych”. Dodała, że „na Dolnym Śląsku udało się wygospodarować 6 mln zł”.

– Będziemy szacować potrzeby i ewentualnie wspierać wojewódzkie fundusze środkami z narodowego funduszu ochrony środowiska – podkreśliła.

Brak prądu w zalanych gminach

Szefowa MKiŚ zwróciła również uwagę, że prace w celu przywracania dostępności energii elektrycznej nie są możliwe we wszystkich miejscach, co za tym idzie brak prądu „w kilku miejscach może potrwać kilka dni”.

– Jestem w ciągłym kontakcie z przedstawicielami spółki Tauron, która dystrybuuje energię na tym terenie, monitorujemy sytuacje i tam, gdzie naprawy są możliwe, są dokonywane – wskazała Hennig-Kloska.

Zaznaczyła, że w niektórych miejscach tereny są na tyle zalane, że służby nie są w stanie tam dotrzeć, „więc kilkadziesiąt tysięcy osób w dalszym ciągu pozostaje bez dostępu do energii elektrycznej”.

Na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. W sobotę i niedzielę rano na miejscu ze sztabami kryzysowymi spotykał się tam szef rządu, na zalanych terenach byli również ministrowie spraw wewnętrznych, obrony narodowej, infrastruktury i klimatu.

Tama w Stroniu Śląskim w powiecie kłodzkim została przerwana. W Głuchołazach w powiecie nyskim napór wody zniszczył most tymczasowy. Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju właściwie nie można dojechać. Pod wodą są ulice Kłodzka; głębokość wody w zalanych kwartałach w centrum miasta waha się od 50 cm do 1,5 metra. W wielu miejscach trwa ewakuacja ludności. Ze szpitala w Nysie, odciętego od miasta przez wodę, zostało ewakuowanych w niedzielę 33 pacjentów, w tym ciężarne kobiety i dzieci.

Stronie Śląskie, zdjęcie z niedzieliAdam/Kontakt24

Rząd przygotowuje również pomoc finansową dla poszkodowanych. Premier zlecił ministrowi finansów przygotowanie środków na pomoc doraźną i usuwanie skutków powodzi. Wypłatę zasiłków koordynować będą wojewodowie, a wypłacać je będą gminy.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *