Biznes Fakty
Polska i Francja podpisały traktat o współpracy i przyjaźni

Donald Tusk sformalizował porozumienie o wzmocnionej współpracy i przyjaźni z Francją.
– Zjednoczona Europa nie może istnieć bez przyjaźni, solidarności i współpracy między Polską a Francją – stwierdził Donald Tusk podczas wizyty w Nancy we Francji w piątek. Polski premier i prezydent Francji podpisali traktat mający na celu wzmocnienie współpracy i przyjaźni, który zastąpi obowiązującą umowę z 1991 r.
Prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Polski Donald Tusk sfinalizowali nowy traktat między Polską a Francją. Dokument ten zastąpi umowę z 1991 r.
Francja. Traktat o wzmocnionej współpracy i przyjaźni
Podpisanie polsko-francuskiego Traktatu o wzmocnionej współpracy i przyjaźni nastąpiło krótko po godzinie 16:00. Niedługo potem podpisano drugi dokument – plan współpracy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej między rządami obu krajów.
Przedtem odbyło się oficjalne śniadanie i dyskusje pomiędzy obiema delegacjami.
Podczas konferencji prasowej Emmanuel Macron wyraził wdzięczność za partnerstwo i przypomniał uczestnikom, że przyjaźń między Polską a Francją trwa od wieków. – Ten traktat dotyczy kwestii obronności i bezpieczeństwa. Francja i Polska mają potencjał, aby wnieść znaczący wkład w tej dziedzinie – zauważył prezydent Francji.
Macron wyraził optymizm, że stosunki polsko-francuskie „wzmocnią ambicje Europy w zakresie jej niezależności przemysłowej”.
– Skupiamy się na technologiach przyszłości – sztucznej inteligencji, technologiach kwantowych, biotechnologiach, energetyce, przemyśle kosmicznym i obronie. Traktat oferuje konkretne instrumenty do stawienia czoła wyzwaniom, przed którymi stoimy – w celu ochrony naszych wartości, demokracji i praworządności – dodał.
Donald Tusk: Nie ma zjednoczonej Europy bez przyjaźni Polski i Francji
Donald Tusk rozpoczął swoje przemówienie od podziękowań. – Relacje między Polską a Francją zawsze charakteryzowały się czymś wyjątkowym i pozytywnym – zauważył premier.
– Nasze narody poczują się bezpieczne nie tylko dzięki dyskusjom, ale wtedy, gdy nasze rządy i przywódcy polityczni podejmą trudną pracę nad tym, by bezpieczeństwo stało się namacalną rzeczywistością – kontynuował.
Premier wskazał, że traktat został podpisany 9 maja w uznaniu Dnia Europy. Ta data przypada również na rocznicę zakończenia II wojny światowej. – Zjednoczona Europa nie może istnieć bez polsko-francuskiej przyjaźni, solidarności i współpracy. Było to widoczne w ostatnich latach, a ten traktat to podkreśla – stwierdził premier.
20 kwietnia – Dzień Przyjaźni Polsko-Francuskiej
Premier ogłosił, że 20 kwietnia obchodzony będzie także Dzień Przyjaźni Polsko-Francuskiej. Tego dnia w 1995 roku szczątki Marii Skłodowskiej-Curie i Piotra Curie zostały uroczyście złożone w paryskim Panteonie – narodowym mauzoleum Francji, w którym spoczywają wybitne postacie o znaczącym wkładzie w naukę, kulturę i sprawowanie rządów.
Premier podkreślił, że Maria Skłodowska-Curie jest postacią niezwykle ważną dla obu narodów i symbolem tego braterstwa i zrozumienia.
Donald Tusk przypomniał, że w czasach zaborów i wojen światowych Polacy otrzymali znaczną pomoc od Francji. Obecnie taka sama pomoc udzielana jest Ukrainie, która jest atakowana przez Rosję. – Mamy nadzieję, że ten tragiczny i niepotrzebny konflikt dobiegnie końca, tak jak przewidywano na Ukrainie i w całej Europie. Jestem przekonany, że nadchodzące miesiące i lata będą równie wspaniałe jak ten dzień – zauważył Donald Tusk w odniesieniu do współpracy obu narodów na rzecz pokoju i bezpieczeństwa europejskiego.
Zapytany przez dziennikarzy, Emmanuel Macron wskazał, że obecny traktat znacznie różni się od tego obowiązującego w 1939 r. Po wybuchu II wojny światowej, pomimo zapewnień o przyjaźni między dwoma krajami, Francja nie udzieliła natychmiastowej pomocy. „Jedna znacząca zmiana nastąpiła po II wojnie światowej. Ustanowiono NATO i mechanizmy solidarności, które wcześniej nie istniały” – stwierdził Macron.
Donald Tusk krytykuje Władimira Putina
Obaj przywódcy zostali również zapytani o wypowiedzi Władimira Putina podczas moskiewskiej parady w piątek. Putin odniósł się między innymi do walki z nazizmem i Ukrainą. W związku z paradą politycy zostali również zapytani o zaangażowanie słowackiego premiera Roberta Fico.
Premier Donald Tusk zaznaczył, że powstrzymuje się od komentowania działań i decyzji przywódców innych państw.
– Obecność na paradzie zwycięstwa w Moskwie i oklaskiwanie prezydenta Putina, który twierdził, że będzie kontynuował „oczyszczanie Ukrainy z nazizmu”, przynosi hańbę wszystkim obecnym, którzy zignorują prawdę. Obecność na paradzie zwycięstwa tych sił, które bombardują miasta, szpitale i przedszkola, co doprowadziło do śmierci ponad miliona ludzi (…) jest powodem wstydu i uważam, że nie ma tu nic więcej do dodania – powiedział polski premier.
WIDEO: Rumunia powtarza wybory. Rozpoczęło się głosowanie

polsatnews.pl/PAP
Źródło