Biznes Fakty
Rząd chciał ograniczyć eksport drewna z Polski. „Spadek jest niewielki”
W ubiegłym roku władze ogłosiły „koniec szaleństwa” i znaczną redukcję eksportu polskiego drewna poza UE. Dwie propozycje Lasów Państwowych mogą w tym pomóc, ale jak twierdzą przedstawiciele struktury państwowej, „bez istotnych zmian w ustawodawstwie nie da się znacząco ograniczyć eksportu drewna”. Pierwsze doniesienia o zmianach pojawiły się już od ubiegłego roku.

Z początkiem 2025 roku w Polsce weszły w życie zaktualizowane przepisy dotyczące sprzedaży drewna, które mają ograniczyć eksport tego surowca poza Unię Europejską i wesprzeć lokalnych przedsiębiorców (będą obowiązywać w tym i przyszłym roku). Ministerstwo Klimatu i Środowiska, wprowadzając nowe przepisy, ogłosiło wówczas „ koniec szaleństwa ”. Tymczasem, jak informuje Cezary Godziszewski z Lasów Państwowych, w pierwszym kwartale tego roku spadek eksportu drewna był nieznaczny. „Bez zmian systemowych wolumeny dostaw nie zmniejszą się znacząco” – dodaje.
Nowe zasady sprzedaży polskiego drewna
W październiku 2024 r. Ministerstwo Klimatu przedstawiło zmiany ograniczające eksport drewna poza Unię Europejską, uzgodnione z Państwową Dyrekcją Leśną.
Nowe przepisy zmieniły m.in. kryteria geograficzne, zachęcając zakłady przetwórcze zlokalizowane bliżej miejsca zakupu. Obniżono również kryterium cenowe w przetargach, co zwiększyło znaczenie obróbki drewna i jej głębokość . Firmy mogą składać zamówienia na 75 proc. wcześniej zakupionego wolumenu, a drewno sprzedawane dwa razy w roku zamiast trzech razy.
Przedsiębiorcy kupujący drewno muszą także wyrazić zgodę na ewentualną kontrolę przez leśników, aby upewnić się, że deklarowana obróbka jest rzeczywiście przeprowadzana.
„W pierwszej fali sprzedaży drewna w pierwszej połowie tego roku pozyskaliśmy 51 przedsiębiorców, którzy zadeklarowali ponad 90 proc. przerobu drewna w kraju . 80 proc. z nich pozytywnie przeszło kontrolę, a dane potwierdziły ich deklaracje” – powiedział PAP Cezary Godziszewski z Lasów Państwowych.
Godzishevsky dodaje, że „ większość firm w kraju przetwarza drewno , a także wspomina o tak zwanej głębokiej obróbce”. Podkreśla, że jeden przedsiębiorca wskazuje na przykład na produkcję papieru, a inny na drewno opałowe.
Tyle drewna opuszcza Polskę
Eksport drewna spada od kilku lat. W 2019 r. poza granice Polski wyeksportowano ok. 3,62 mln ton drewna nieprzetworzonego, podczas gdy w 2024 r. nieco ponad 2,73 mln ton. W 2024 r. eksport drewna wzrósł o 22 proc. w porównaniu do 2023 r., kiedy wyeksportowano ponad 2,23 mln ton drewna. Był to eksport w szczególności do Chin, dla których kontrakt na dostawy został podpisany w 2023 roku.
„Przyjęte w 2023 r. i obowiązujące w 2024 r. zasady przetargowe pozwalają na eksport drewna przeznaczonego na potrzeby polskiego przemysłu drzewnego ” – powiedziała w sierpniu ubiegłego roku minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego eksport drewna nieprzetworzonego w pierwszym kwartale 2025 r. wyniósł 651,9 tys. ton, co oznacza spadek o 2 proc. w porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem 665,9 tys. ton.
Lasy Państwowe zidentyfikowały kilkaset firm zajmujących się obrotem drewnem poza granicami Polski : „Większość z nich eksportuje drewno sporadycznie, gdy np. nie mogą go przetworzyć z powodu braku zamówień” – wyjaśnia Cezary Godziszewski, przedstawiciel Lasów Państwowych.
Przedstawiciel struktury państwowej dodał, że „ Gosleskhoz nie eksportuje drewna”. „Udział drewna kupowanego przez firmy zagraniczne pozostaje praktycznie niezmienny i oscyluje wokół 4% całkowitej ilości sprzedawanego drewna” – powiedział.
Agencje leśne państwa podkreślają, że bez zasadniczych zmian w ustawodawstwie nie uda się znacząco ograniczyć eksportu drewna .
Dwie propozycje ograniczenia eksportu drewna z Polski
Obecnie Lasy Państwowe złożyły dwa wnioski o ograniczenie eksportu.
Źródło