Biznes Fakty
Audi A6 Avant e-tron – czy to najlepsze elektryczne kombi? – Test
Lata temu uważałem Audi A6 Avant za jedno z najlepszych kombi na rynku, zwłaszcza wersję z sześciocylindrowym silnikiem Diesla: było oszczędne, szybkie, przestronne i wyjątkowo komfortowe. Teraz, dzięki całkowicie odświeżonemu Avantowi, wkraczamy w nową erę jazdy. Teraz możesz wybrać elektryczne A6 e-tron w wersji kombi. Ale czy dorównuje ono jakością tradycyjnemu A6?

Choć oficjalnie elektryczne Audi to A6, niewiele ma wspólnego z odpowiednikami z silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi. A6 e-tron zostało zaprojektowane specjalnie z myślą o napędzie elektrycznym. Jego design również jest przyszłościowy. W przeciwieństwie do konwencjonalnego A6, które charakteryzuje się dość tradycyjną sylwetką (choć dynamiczną, jak to zwykle bywa w Audi), A6 e-tron zostało zaprojektowane tak, aby podkreślić jego sportowy charakter, a jednocześnie wyraźnie eksponować jego nowoczesność. Moją uwagę przyciągają smukłe, zwężone reflektory, a zintegrowana osłona chłodnicy również robi wrażenie. Oczywiście, w pojeździe elektrycznym nie ma standardowej osłony chłodnicy.

Audi A6 Avant e-tron – w otoczeniu ekranów
A6 e-tron wyróżnia się wieloma elementami emanującymi nowoczesnością. Wśród nich znajdują się dotykowe klamki drzwi, idealnie zintegrowane z nadwoziem. Szczególnie godną uwagi cechą jest zastosowanie kamer zamiast tradycyjnych lusterek. Jeździłem już samochodem z podobnym rozwiązaniem: Lexusem. Muszę przyznać, że ta opcja nie do końca do mnie przemawia. Wymaga ona pewnej adaptacji, aby spojrzeć na jeden z dwóch ekranów zamontowanych na drzwiach zamiast patrzeć przez okno. Co więcej, ramka podświetla się w określonym kolorze, sygnalizując, czy samochód wykrywa obiekt w pobliżu. Ale tak naprawdę, jaki jest cel? Zwłaszcza że te „lusterka” kosztują ponad 7000 złotych, co czyni je prawdopodobnie dość drogimi.


We wnętrzu A6 e-tron z pewnością znajduje się znacznie więcej ekranów. Bezpośrednio przed kierowcą znajduje się 11,9-calowy wyświetlacz, który wyświetla między innymi deskę rozdzielczą i informacje z komputera pokładowego. Obok, pod czymś, co wygląda jak pojedyncza tafla szkła, znajduje się 14,5-calowy wyświetlacz systemu informacyjno-rozrywkowego skierowany w stronę kierowcy. Dodatkowo, dla pasażera dostępny jest mniejszy ekran. Co więcej, kierowca ma dostęp do najważniejszych informacji bezpośrednio w polu widzenia – testowane przez nas A6 było wyposażone w wyświetlacz przezierny (HUD) o bardzo wysokiej jakości.

Źródło