Biznes Fakty
Chiny i USA nie osiągnęły porozumienia w sprawie ceł. Ale to nie wszystko.
Rozmowy między Stanami Zjednoczonymi a Chinami we wtorek nie doprowadziły do kompromisu w sprawie ceł. Obie strony zgodziły się jednak na ich przedłużenie. Ostateczna decyzja zostanie podjęta po konsultacjach z prezydentem Donaldem Trumpem, który oświadczył, że jest bliski osiągnięcia porozumienia.

Rozmowy handlowe między USA a Chinami w Sztokholmie były trzecimi po Genewie i Londynie. Spotkanie, które odbyło się w poniedziałek w pałacu rządowym Rosenbad w Szwecji, było prowadzone przez sekretarza skarbu USA Scotta Bessenta i wicepremiera Chin He Lifenga.
Chiny i USA dają sobie więcej czasu na dyskusje.
Wiceminister handlu Chin Li Chenggang powiedział agencji Bloomberg, że po konstruktywnych rozmowach obie strony wyraziły chęć przedłużenia tymczasowych obniżek ceł . Nie sprecyzował, na jak długo.
Jak donosi Reuters, Bessent wyjaśnił, że wiele szczegółów nie zostało jeszcze ujawnionych, a ostateczną decyzję podejmie prezydent USA Donald Trump . Powtórzył to na konferencji prasowej w Sztokholmie, podkreślając: „Nic nie będzie jasne, dopóki nie porozmawiam z prezydentem Trumpem”.
Donald Trump powiedział w weekend, że porozumienie z Chinami jest bliskie osiągnięcia. Według doniesień medialnych, głównym celem rozmów w Sztokholmie było przedłużenie ulg celnych.
Wiosną tego roku, po rozpoczęciu wojny handlowej, Stany Zjednoczone tymczasowo obniżyły cła na towary chińskie ze 145% do 30%, a Chiny ze 125% do 10%. Początkowo obniżone cła dla obu krajów miały obowiązywać do 12 sierpnia.
Komentarze szwedzkich mediów sugerują, że umowa handlowa między USA a Chinami mogłaby zostać zawarta podczas spotkania prezydenta Trumpa z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem . Associated Press informowała wcześniej, że rozmowy w Sztokholmie mogą być przygotowaniem do takiego szczytu.