Czy emerytury będą coraz skromniejsze? ZUS przedstawił alarmujące dane.

Cbd0ee36fe49df188e25067a00f10d16, Biznes Fakty
AP/Dmitrij Łowecki

Spada efektywność Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). Co z wysokością emerytur?

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) stoi przed poważnym wyzwaniem finansowym. Zgodnie z „Prognozą dochodów i wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na lata 2025-2029” niedobory w emeryturach wystąpią w każdym z modelowanych scenariuszy: od 97,3 mld zł w scenariuszu optymistycznym do aż 140,2 mld zł w scenariuszu pesymistycznym. Obecnie uzupełnianie tych luk odbywa się z budżetu państwa.

Prognozy wskazują, że deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w scenariuszu pośrednim wyniesie 80,1 mld zł w 2025 r., co stanowi 2,2% PKB. W 2029 r. wyniesie 115,3 mld zł, co oznacza wzrost o 35,2 mld zł do 2,8% PKB.

Nawet w optymistycznym scenariuszu luka finansowa będzie znacząca. W 2025 roku wyniesie 72,0 mld zł, a w 2029 roku 97,3 mld zł, co oznacza wzrost o 25,3 mld zł. Wszystko to stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo zarówno obecnych, jak i przyszłych emerytur. 

Co jest przyczyną deficytu? 

Zgodnie z „Prognozą dochodów i wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na lata 2025–2029” we wszystkich scenariuszach obserwuje się spadek efektywności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Najważniejszymi czynnikami pogłębiającymi lukę finansową są deficyty w funduszach emerytalnym i chorobowym. Dochody ze składek nie pokrywają rosnących kosztów emerytur, rent i zasiłków chorobowych. 

Zmiany demograficzne pogłębiają ten problem. Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego „Prognoza liczby ludności na lata 2023-2060”, w każdym modelowanym scenariuszu przewiduje się spadek liczby ludności. W 2022 roku Polska liczyła 37,77 mln mieszkańców. Do 2040 roku liczba ta spadnie do 33,50-36,83 mln.

 

Do 2060 roku będzie to jednak zaledwie 26,65–34,80. Jednocześnie maleje liczba osób pracujących stanowiących bazę składkową, a rośnie liczba emerytów pobierających świadczenia. Obecny system emerytalny nie jest dostosowany do tej zmiany demograficznej i bez reformy stanie się nieefektywny.

Znaczna część wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) generowana jest również przez waloryzację świadczeń emerytalnych . Nawet minimalny wzrost wskaźnika waloryzacji, zaledwie o 1%, mógłby przełożyć się na dodatkowe 22 mld zł kosztów do 2029 roku. Decyzje w tym obszarze mają zatem bezpośredni wpływ na pogłębienie deficytu. 

 

Rosnące koszty usług opieki zdrowotnej i chorób przewlekłych w dużej mierze przyczyniają się do wzrostu wypłat z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) . Według „Podsumowania sytuacji finansowej Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w 2024 r.” pozostałe świadczenia wyniosły łącznie 37,2 mld zł. Prawie połowę tej kwoty stanowiły świadczenia chorobowe (18,3 mld zł). Wydatki te były o 14,0% wyższe niż w 2023 r., a świadczenia chorobowe wzrosły o 16,5% . 

Skutki deficytu dla emerytów 

Dla przyszłych emerytów rosnący deficyt oznacza ryzyko niższych świadczeń i ewentualnych zmian w systemie emerytalnym. Jednak dla obecnych emerytów presja finansowa może ograniczyć możliwość indeksacji , a każdy wzrost indeksu automatycznie zwiększa wydatki funduszu i pogłębia deficyt budżetowy. 

 

Osoby pracujące powinny zatem zadbać o swoje bezpieczeństwo finansowe już teraz, regularnie wpłacając środki na konta IKZE lub IKE. Pozwoli im to cieszyć się spokojem i komfortem w przyszłości, gdy aktywność zawodowa nie będzie już możliwa.

WIDEO: Japonia w zasięgu ręki. „Szczerze o pieniądzach” – odcinek 290

redaktor / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *