Zełenski przybył do Waszyngtonu. Ostre oświadczenie Trumpa w sprawie Krymu

Wołodymyr Zełenski przybył do Waszyngtonu. W tle widać budynek Kapitolu Stanów Zjednoczonych.

Wołodymyr Zełenski dotarł do Waszyngtonu, gdzie ma spotkać się z Donaldem Trumpem. Podkreślił konieczność trwałego pokoju z Rosją, stwierdzając, że „w przeciwieństwie do przeszłości, gdy Ukraina była zmuszona oddać Krym”. Prezydent USA ze swojej strony jasno dał do zrozumienia, że zwrot półwyspu nie wchodzi w grę.

Zełenski poinformował o swoim przybyciu do stolicy USA za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Spotkam się z prezydentem Trumpem. W programie są również rozmowy z europejskimi przywódcami. Doceniam zaproszenie prezydenta USA” – zauważył ukraiński przywódca.

Dodał także, że „wszyscy są zgodni co do chęci szybkiego i pewnego zakończenia konfliktu”, ale podkreślił, że „pokój musi być trwały”.

„To nie to samo, co w przeszłości, kiedy Ukraina była zmuszona oddać Krym i część naszego Wschodu – zwłaszcza Donbas – co Putin wykorzystał jedynie jako bazę wypadową do dalszej agresji. Albo kiedy Ukrainie obiecano tak zwane „gwarancje bezpieczeństwa” w 1994 roku, które ostatecznie okazały się nieskuteczne” – podkreślił prezydent Ukrainy.

Spotkanie Trumpa z Zełenskim. Delegacja europejska również obecna w Waszyngtonie

Według Białego Domu, spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem ma rozpocząć się o 19:15 (czasu polskiego – red.) i potrwa godzinę. Następnie prezydent USA spotka się z europejskimi przywódcami około 21:00.

Bieżące informacje wskazują, że w skład delegacji wchodzą nie tylko Zełenski, ale także kanclerz Niemiec Friedrich Merz , prezydent Francji Emmanuel Macron , premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer , przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen , sekretarz generalny NATO Mark Rutte , premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Finlandii Alexander Stubb .

Prezydent USA: Powrót Krymu nie podlega dyskusji

Przed dyskusjami Trump jasno dał do zrozumienia, że Ukraina nie powinna spodziewać się zwrotu Krymu.

„Prezydent Ukrainy Zełenski może zakończyć wojnę z Rosją niemal natychmiast, jeśli zechce, albo może zdecydować się na jej kontynuację. Pamiętajmy, jak to się wszystko zaczęło. Nie będzie zwrotu Krymu, który Obama nam przekazał (12 lat temu, bez jednego wystrzału) i NIE BĘDZIE PRZYSTĄPIENIA UKRAINY DO NATO. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają” – zauważył na swojej platformie Truth Social.

WIDEO: Były ambasador USA ostrzega Trumpa: „To byłoby sprzeczne z polityką amerykańską”

Jakub Krzywiecki /polsatnews.pl /PAP

Źródło