Biznes Fakty
Nadal więcej osób przyjmują niż zwalniają. Spółki technologiczne mimo wszystko już oszczędzają.
Pod koniec roku kalendarzowego przedsiębiorstwa informatyczne w Polsce zamierzają powiększać stany osobowe, choć w stopniu skromniejszym niż dotychczas. W czwartym kwartale bieżącego roku 38% respondentów firm planuje uruchomić procesy naboru, a 27% analizuje redukcje zatrudnienia – wynika z raportu udostępnionego w czwartek.
Jak uwidoczniono w opracowaniu ManpowerGroup, prognoza netto w zakresie zatrudnienia dla firm z branży IT na ostatni kwartał bieżącego roku, tj. różnica procentowa pomiędzy udziałem pracodawców zakładających podwyższenie łącznego zatrudnienia i frakcją przedsiębiorstw oczekujących spadku całkowitego zatrudnienia w ich placówce, wynosi 12%, co stanowi najniższy rezultat w roku 2025. Dodano, iż jest to obniżka o 3 punkty procentowe w zestawieniu z poprzednim kwartałem oraz o 16 p.p. rok do roku. Niemniej jednak, w dalszym ciągu znamienna jest przewaga organizacji, które będą aktywnie poszukiwać nowych pracowników nad tymi, które zamierzają zmniejszać liczbę stanowisk – podkreślono.
Z opracowania wynika również, że 38% firm z sektora IT w naszym kraju planuje prowadzić rekrutacje w nadchodzących miesiącach. Powodem takiej decyzji są najczęściej:
- rozwój przedsiębiorstwa (48%),
- rozwój technologiczny, który generuje zapotrzebowanie na odmienne role (39%),
- dążenie do większego zróżnicowania w teamie (22%),
- zamysł wejścia na nowe obszary rynkowe (17%),
- potrzeba uzupełnienia braków kadrowych po odejściu pracowników w minionych kwartałach (17%).
Redukcję stanu osobowego w najbliższym kwartale rozważa natomiast 27% pracodawców, spośród których 31% zakłada zwolnienia z powodu uwarunkowań gospodarczych i tyle samo z uwagi na zredukowany popyt na świadczenia i produkty oraz wpływ automatyzacji.
W skali globalnej 41% pracodawców z sektora IT chęć zatrudniania pracowników argumentowało progresją organizacji, a 34% skłonność do ich zwalniania tłumaczyło trudnościami natury ekonomicznej.
„Branża IT w Polsce pozostaje aktywna, pomimo że dynamika zatrudnienia zwalnia. W najbliższej przyszłości najbardziej pożądani będą specjaliści w obszarach cyberbezpieczeństwa, cloud computingu (przetwarzanie w chmurze – PAP), data engineeringu (gromadzenie i przetwarzanie danych), analityki danych (…). Płace dla wspomnianych stanowisk utrzymują się na poziomie powyżej średniej rynkowej, od około 10-15 tys. zł brutto miesięcznie dla specjalistów średniego szczebla, do 25-40 tys. zł brutto dla ekspertów i menedżerów” – zauważył Dominik Malec z przedsiębiorstwa Experis, zacytowany w publikacji.
Brak jakichkolwiek modyfikacji w zatrudnieniu w nadchodzącym kwartale prognozuje 32% firm IT w Polsce. 32% spośród tych przedsiębiorstw uznało w badaniu, że wynika to z ich strategii skupionej na utrzymaniu aktualnej kadry, następne 32% – z zamrożenia decyzji dotyczących obsady wakatów, a 26% uważa, że obecny zespół jest wystarczający do realizacji założeń biznesowych. W perspektywie ogólnoświatowej firmy najczęściej decydują się na podtrzymanie dotychczasowego stanu zatrudnienia, uznając, że obecny personel jest adekwatny do urzeczywistnienia celów organizacji – deklarowało tak 39% firm.
„Organizacje pragną zachować gotowość do błyskawicznej reakcji na wahania rynkowe. W przypadku poprawy sytuacji, w każdej chwili mają sposobność wznowienia naboru, natomiast w razie pogorszenia, posiadają większą kontrolę nad kosztami. Nie musi to oznaczać długofalowych redukcji zatrudnienia, lecz raczej rozważne podejście do skalowania zespołów i szersze zastosowanie elastycznych form zatrudnienia, projektowych czy kontraktowych, które pozwalają podtrzymać ciągłość implementacji kluczowych projektów bez trwałego powiększania etatów” – ocenił Malec.
Jak wyszczególniono w publikacji, wśród ośmiu analizowanych branż w skali globalnej IT osiąga najznakomitszy wskaźnik rekrutacyjny, gdzie prognoza netto zatrudnienia wynosi +36%. W Stanach Zjednoczonych, które stanowią znaczący rynek pracy dla licznych Polaków w obszarze IT, prognoza zatrudnienia utrzymuje się na poziomie +46%. Jest to spadek o 2 pp. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Jak dodał Malec, w ujęciu globalnym polski sektor IT wciąż ewoluuje, chociaż wolniej niż rynki zachodnie, co wynika z mniejszego zakresu inwestycji oraz ostrożniejszego nastawienia firm do ekspansji. Według prognoz w następnych kwartałach powinno jednak nastąpić „stopniowe niwelowanie dysproporcji trendów”.
Raport został sporządzony na bazie wywiadów obejmujących reprezentatywną próbę 525 pracodawców w Polsce. Badanie zrealizowano globalnie, w przedziale czasowym od 1 do 31 lipca 2025 r. na grupie przekraczającej 40 tys. pracodawców, reprezentujących 42 rynki na całym świecie. (PAP)
bpk/ malk/