Tusk zszokował prasę. „Gotów jestem obstawiać”

– Udało się zagwarantować dla nas fundamentalne hasło o weryfikacji zmian w systemie ETS – oznajmił Donald Tusk po zakończeniu europejskiego szczytu w Brukseli. Według niego, "daje to szansę na uniemożliwienie tego tak, aby nie weszło w życie w 2027 roku". Podczas pogawędki z reporterami premier nawiązał także do kwestii głosowań w 2027 roku i zaproponował zakład, że KO uzyska w nich najlepszy rezultat.

Fbc1327581fe2d44ea3d2176497af107, Biznes Fakty
PAP/Wiktor Dąbkowski

Premier Donald Tusk o ewentualnym przesunięciu w czasie opłaty klimatycznej Zobacz więcej

Planowane modyfikacje w systemie ETS, czyli tzw. ETS2, miałyby objąć mechanizmem tzw. handlu uprawnieniami do emisji takżę gospodarstwa domowe i pojazdy. Aktualnie są nim objęte wyłącznie przedsiębiorstwa.

 

Polska od miesięcy usiłuje opóźnić termin wprowadzenia nowych mechanizmów, który został ustalony jeszcze w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Tusk o przesunięciu w czasie opłaty klimatycznej. „Mamy powód do chluby”

Jak przekazał premier, rozszerzenie systemu ETS miało wejść w życie w 2027 roku. – To zamysł, który spowodowałby, że nie tylko fabryki i miejsca pracy, ale także gospodarstwa domowe czy użytkownicy aut musieliby regulować należność, gdyby nie docieplili mieszkania czy zużywali zbyt dużo paliwa, to ma rację bytu, jeśli chodzi o ochronę klimatu, ale byłoby dla polskich konsumentów na pewno mocno nieprzyjemne – relacjonował.

 

Tusk oznajmił, że „mamy teraz czas, żeby wspólnie z innymi krajami UE zrewidować te założenia i plany”.  

 

– Jesteśmy świadkami bardzo poważnej zmiany w tej materii – dodał. 

 

 

 – To, co było dla mnie również istotne, to że w trakcie debaty nad ETS 2 nie tylko wszyscy, chociaż niektórzy z trudem, zgodzili się z propozycją polską, żeby ETS 2 został poddany rewizji, ale przede wszystkim niemal każda wypowiedź lidera czy liderki opierała się na tym, że musimy zmodyfikować politykę europejską, jeśli chodzi o klimat, na bardziej elastyczną, bardziej odpowiedzialną w kontekście dbałości o konkurencyjność, gospodarkę – oznajmił premier.

 

Tusk zaakcentował ponadto, że stanowisko Polski na arenie międzynarodowej i „polski sposób patrzenia” stają się na unijnych naradach coraz bardziej poważane.

 

– Kluczem dla mnie była więź z państwami skandynawskimi, bałtyckimi (…) Te kraje zaaprobowały polski sposób patrzenia. Mamy prawo do chluby jako Polska w różnych kwestiach. Czy to jest Ukraina, czy to są kwestie klimatyczne, czy zagadnienie migracyjne. Ten polski sposób patrzenia staje się coraz bardziej powszechny – komentował premier.

Tusk w Brukseli. „Mogę przyjmować zakłady – wygramy głosowanie w 2027”

W trakcie dyskusji z dziennikarzami premier zapytany został także o najnowsze badanie opinii publicznej, zgodnie z którym Koalicję Obywatelską popiera 38,12 proc. ankietowanych. 

 

– Wszystkie dane aktualnie ukazują, że Polakom żyje się zdecydowanie lepiej. Mogę przyjmować zakłady, zwyciężymy w głosowaniu w 2027 r. – zadeklarował na konferencji prasowej Donald Tusk.

 

 

Według szefa rządu badanie Ogólnopolskiej Grupy Badawczej nie jest pierwszym badaniem ukazującym, że w 2027 r. – gdy zaplanowane są kolejne wybory parlamentarne – „każdy rozwój wypadków jest możliwy”.

 

Premier zaznaczył, że w związku z licznymi słowami krytyki, które – jak mówił – są kierowane w jego stronę, także z jego własnego otoczenia politycznego, wyniki badania opinii są dla niego wyjątkowo satysfakcjonujące.

 

Zauważyłeś coś istotnego? Prześlij zdjęcie, film lub opisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Polacy szkolą ratowników w Etiopii. "Rannych wożą tam taksówki"

Maria Kosiarz/polsatnews.pl

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *