Brytania reformuje przepisy dotyczące lokali do wynajęcia. Świeże uprawnienia dla dzierżawców.

Wielka Brytania szykuje się do największej od przeszło 3 dekad aktualizacji zasad dotyczących wynajmu mieszkań. Od pierwszego maja przyszłego roku w Anglii zaczną działać nowe regulacje, których zamiarem jest ochrona praw lokatorów oraz zagwarantowanie im większej pewności. Rząd brytyjski obwieścił w piątek, iż osoby wynajmujące nie będą już mogły rozwiązywać umów najmu bez należytego powodu, a wszelkie kontrakty będą automatycznie przedłużane.

• Wielka Brytania wdraża modyfikację zasad wynajmowania mieszkań, pierwszą od więcej niż 30 lat
• Od 1 maja przyszłego roku w Anglii będą obowiązywać świeże przepisy broniące uprawnienia lokatorów
• Reforma przewiduje koniec dzierżawy na czas oznaczony i wymóg motywowania zwolnienia umowy najmu
• Właściciele nie będą mogli zerwać umowy dzierżawy bez przedstawienia uargumentowanych przyczyn, takich jak sprzedaż albo renowacja lokalu
• Kaucje nie będą mogły przekraczać wysokości miesięcznej opłaty, a podniesienia opłat będą ograniczone do raz na rok
• Dodatkowe wiadomości o biznesie odnajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Zmiany są rezultatem ustawy o prawach lokatorów, uchwalonej pod koniec października, i dotkną ponad 11 mln obywateli wynajmujących lokale w Anglii. Jak akcentuje rząd, zamiarem nowych przepisów jest poprawa sytuacji materialnej najemców oraz powstrzymanie wzrostu cen wynajmu, które w Londynie osiągają pułapy nieosiągalne dla wielu ludzi.

Czytaj też: Mieszkania na wynajem to inwestycyjna porażka? Popyt nieodwołalnie maleje

Obowiązek umotywowania

W myśl nowych regulacji, umowy na czas zdefiniowany odejdą do historii, a lokatorzy będą posiadali możliwość zakończenia umowy z dwumiesięcznym okresem wymówienia. Właściciele mieszkań będą z kolei przymuszeni do umotywowania zwolnienia umowy. Pośród akceptowalnych powodów znalazły się m.in. zamiary wprowadzenia się do nieruchomości, jej zbycie, konieczność wykonania kapitalnego remontu, brak regularnych wpłat czynszu bądź zażalenia na postępowanie lokatora. Rząd pragnie wyrugować okoliczności, w których posiadacze mieszkań zrywają umowy, aby wydzierżawić lokale po wyższej stawce. Nawet w przypadku usprawiedliwionego rozwiązania umowy właściciele będą musieli przestrzegać 4-miesięcznego okresu uprzedzenia.

Nowe przepisy przewidują również ograniczenia dotyczące finansowych warunków najmu. Wynajmujący nie będą mogli żądać kwot wyższych niż te zawarte w pierwotnej propozycji, co ma na celu zapobieżenie nieuczciwym aukcjom między ewentualnymi najemcami. Kaucje nie będą mogły przewyższać wartości miesięcznego czynszu, a podwyżki czynszu będą realne tylko raz w roku, z dwumiesięcznym wyprzedzeniem i w granicach stawek rynkowych.

Zakaz dyskryminacji rodziców

Doniosłym aspektem nowych regulacji są również zmiany odnoszące się do równości w dostępie do dzierżawy. Posiadacze mieszkań nie będą mogli odrzucać lokatorów z uwagi na fakt posiadania dzieci albo pobierania zasiłków. Wciąż jednak pozostanie sposobność sprawdzenia zdolności finansowej potencjalnych mieszkańców. Dodatkowo, wynajmujący będą zmuszeni do rozważenia próśb o posiadanie zwierząt domowych, a w razie odmowy konieczne będzie przedstawienie motywacji.

Reforma zasad najmu mieszkań w Anglii wzbudza zainteresowanie zarówno pośród lokatorów, jak i posiadaczy nieruchomości. Rząd laburzystowski akcentuje, że zmiany mają na celu podniesienie stabilności życia milionów mieszkańców oraz ograniczenie nieuczciwych praktyk na rynku dzierżawy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło