Uderzenie drona w Khor Mor. Kryzys energetyczny w irackim Kurdystanie.

Agencja Reutera poinformowała, że w środę w następstwie uderzenia drona zawieszono operacje na polu gazowym Khor Mor w prowincji Kurdystanu w północnym Iraku. Incydent poskutkował zakłóceniami w zaopatrzeniu w energię elektryczną w całym rejonie.

fot. Pixabay / / Pexels

Wstrzymano dopływ gazu do elektrowni w całym autonomicznym okręgu Kurdystanu – oznajmiono we wspólnym komunikacie ministerstw surowców naturalnych oraz energii. Rzecznik kurdyjskiego ministerstwa energii, Omed Ahmed, dodał w oświadczeniu, że po zajściu oczekiwany jest uszczerbek w wytwarzaniu energii elektrycznej w Kurdystanie o 3000 megawatów.

Źródła bezpieczeństwa zakomunikowały, że dron, który trafił w zasobniki magazynowe, wywołał ogień i poranił kilku pracujących tam ludzi – przekazał Reuters.

Według agencji, powołującej się na osoby zatrudnione w obiekcie, naprawa uszkodzeń centralnego magazynu gazu skroplonego pochłonie od dwóch do trzech dni.

Irakijskie władze odpowiedzialne za przekazywanie informacji dotyczących kwestii bezpieczeństwa zawiadomiły, że zasoby zostały napadnięte w „podstępnym ataku terrorystycznym”, w którego efekcie zapłonął główny zbiornik magazynowy, aczkolwiek nikt nie poniósł śmierci. Do tej pory nie wyznaczono, kto był odpowiedzialny za atak.

Obwieszczono, iż to wydarzenie zaostrzy deficyty energii elektrycznej w Irbilu oraz Sulajmaniji – dwóch kluczowych miastach Kurdystanu – oraz że władze będą poszukiwać winnych za ten atak. (PAP)

jbw/ sp/

Źródło