Biznes Fakty
Czy burger roślinny jest za drogi? Konsumenci i przedsiębiorcy mówią „nie”
Duzi gracze na rynku dóbr szybko zbywalnych, tacy jak Unilever i Nestlé, przestają inwestować w roślinne substytuty mięsa. Według Reutersa przyczyną jest niska rentowność i malejące zainteresowanie konsumentów. Decyzja ta opiera się na wynikach badań niemieckich naukowców i niezaprzeczalnej przewadze mięsa w Stanach Zjednoczonych.

Koniec złotej ery substytutów mięsa? Branża dóbr szybko zbywalnych (FMCG) zmienia kierunek i nie jest w tym osamotniona. Spodziewana rewolucja w naszej diecie, związana z roślinnymi alternatywami dla mięsa, jest obecnie zagrożona. Jednak ostatnie działania firm Unilever i Nestlé pokazują, że rynek ten zmaga się z poważnymi trudnościami finansowymi . Jak podaje Reuters, obie firmy planują sprzedaż lub ograniczenie działalności związanej z produkcją roślinnych substytutów mięsa, powołując się na niską rentowność i rzeczywiste preferencje konsumentów.
Unilever sprzedaje wegetariańskiego rzeźnika
Firma Unilever, która w 2018 roku przejęła markę The Vegetarian Butcher, planuje jej sprzedaż . Według Reutersa roczna sprzedaż marki wynosi około 50 milionów euro i jest ona nieopłacalna. Dla światowego giganta branży dóbr szybko zbywalnych jest to nieznaczna kwota. Markę założył w 2007 roku Jaap Korteweg, którego ambicją było tworzenie produktów imitujących mięso na bazie roślin, głównie roślin strączkowych. Jednak mimo rosnącej popularności diet roślinnych, marce nie udało się osiągnąć trwałego sukcesu finansowego .
Portal dlahandlu.pl przypomina słowa Heina Schumachera, byłego prezesa Unilevera. Już w 2023 roku zapowiedział zmiany strategiczne. „ Planujemy skupić się na produktach, które klienci wybierają najczęściej . Oznacza to redukcję naszego obecnego portfolio” – zauważył.
Oferty delikatesowe Nestlé Cuts Garden
Podobne środki podjęła firma Nestlé. Oprócz planowanej sprzedaży działu wód butelkowanych (w tym znanych marek Perrier i S.Pellegrino) firma ograniczyła również produkcję linii roślinnych zamienników mięsa Garden Gourmet.
Według Reutersa decyzja ta została podjęta na podstawie analizy danych rynkowych . Laurent Freichet, dyrektor generalny Nestlé, powiedział w listopadzie 2023 r., że firma popełniła błąd inwestując zbyt dużo w ten sektor. „ Firma skupiła się zbyt mocno na roślinnych substytutach mięsa i szybko zdała sobie sprawę, że rynek nie jest tak duży, jak początkowo sądziła” – dodał.
Rynek amerykański, na którym nadal dominuje mięso
W kontekście rynku światowego najważniejszy jest rynek amerykański, na którym tradycyjne mięso nadal zajmuje dominującą pozycję. Badania naukowców z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie i Uniwersytetu Georga Augusta w Getyndze pokazują, że w 2023 roku przeciętny Amerykanin spożywał około 25 kg wołowiny rocznie . Naukowcy zbadali również, jak konsumenci reagowali na brak alternatyw mięsnych i różnice cenowe. Okazuje się, że większość konsumentów wybrałaby roślinny zamiennik mięsa, gdyby nie mieli innego wyboru . Jednak tylko jedna trzecia respondentów całkowicie odrzuciłaby taką alternatywę. Co więcej, cena miała kluczowe znaczenie: 10-procentowa obniżka ceny burgera roślinnego poskutkowała 14-procentowym wzrostem sprzedaży.
Czy ekonomia jest ważniejsza od ideologii? Portal dlahandlu.pl podkreśla, że historia The Vegetarian Butcher oraz ograniczenie oferty Garden Gourmet pokazują, że nawet najszlachetniejsze cele ekologiczne i zdrowotne nie będą w stanie przetrwać na rynku bez odpowiedniego popytu i rentowności . Rynek roślinnych zamienników mięsa nie zniknie, ale musi dostosować się do realiów ekonomicznych, oczekiwań konsumentów i przede wszystkim ich możliwości finansowych.
Pokolenie Millenialsów miało zmienić rynek, ale… poddali się?
Pomimo prognoz, że młodsze pokolenia zrezygnują z mięsa, rynek amerykański nadal wykazuje historyczny wzrost
Źródło