Czy UE pomaga napełniać skarbiec Putina? „Musi być w 100% niezależny”

Europejski komisarz ds. energii Dan Jorgensen powiedział w poniedziałek, że wkrótce zostanie przedstawiony plan działania mający na celu zapewnienie UE całkowitej niezależności od importu energii z Rosji. Zaznaczył również, że sytuacja, w której UE pośrednio wspiera Władimira Putina, kupując od niego energię w celu finansowania jego potrzeb militarnych, jest niedopuszczalna.

W zeszłym roku Ursula von der Leyen, która powróciła jako przewodnicząca Komisji Europejskiej, potwierdziła, że do 2027 roku UE całkowicie zrezygnuje z rosyjskich zasobów energetycznych . Plan mający na celu osiągnięcie tego celu miał zostać przedstawiony w lutym, lecz jego publikacja została opóźniona .

Całkowita niezależność od importu energii z Rosji

Jorgensen, który w poniedziałek bierze udział w spotkaniu ministrów klimatu i energii w Brukseli, podkreślił reporterom, że UE musi osiągnąć stuprocentową niezależność energetyczną od Rosji . „Nie mogę powiedzieć dokładnie, kiedy przedstawimy ten plan, ale stanie się to bardzo szybko” – dodał. „Od początku wojny w 2022 r. zakupiliśmy rosyjskie paliwa kopalne (…) o wartości ekwiwalentu 2400 myśliwców F-35 . (…) Dlatego musimy uwolnić się od zależności od rosyjskiego paliwa” – podkreślił.

Czytaj także: UE przedłuża sankcje wobec Rosji. Cztery nazwiska usunięte z czarnej listy

Jorgensen zauważył również, że plan osiągnięcia niezależności od rosyjskich dostaw energii należy rozpatrywać w kontekście strategii UE dotyczącej niedrogiej energii. „Oczywiście jednym ze sposobów na pozbycie się importu energii jest zwiększenie własnej produkcji energii i przyspieszenie tego procesu ” – wyjaśnił. Mimo wprowadzenia licznych pakietów sankcji przeciwko Rosji, obejmujących m.in. ograniczenia dostaw energii, UE nadal kupuje surowce energetyczne od tego kraju .

Komisarz UE ds. energii krytykuje obecną administrację USA

W wywiadzie dla dziennikarzy Jorgensen skrytykował również administrację USA za wycofanie się z Porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatycznych. „Zielone inwestycje oddalają się od Stanów Zjednoczonych Ameryki. Ma to negatywny wpływ na klimat. Oznacza to, że musimy się zmobilizować, i to będzie także moje ogólne przesłanie do ministrów . Mam nadzieję, że poprą Komisję – jestem tego pewien – że nie może być regresu w zielonej agendzie w Europie. Wręcz przeciwnie, potrzebujemy więcej czystej energii , więc nie cofajmy się , przyspieszmy tempo” – powiedział komisarz.

Na początku marca von der Leyen potwierdziła, że nie zrezygnowała z zamiaru usunięcia rosyjskiego gazu z Europy i że jej celem jest jego stopniowe wycofywanie. Zauważyła jednak, że próba zerwania powiązań z rosyjskim gazem spowodowała poważne problemy energetyczne.

„ To jest konieczne, to jest absolutna konieczność . Osiągnęliśmy pewne sukcesy, ale oczywiście widzimy, że są problemy, którymi trzeba się zająć” – podkreślił szef KE, odpowiadając na pytanie o doniesienia o możliwym wznowieniu prac nad gazociągiem Nord Stream 2 z udziałem Stanów Zjednoczonych.

Źródło