Jakie są perspektywy dla Bitcoina? Inwestorzy czekają na Donalda Trumpa.

Niektórzy uważają, że Bitcoin przeżywa kryzys, ponieważ jego cena jest obecnie o 10 000 dolarów niższa niż w połowie lipca. Inni natomiast uważają, że obecna wartość wiodącej kryptowaluty na świecie to dobry punkt wyjścia do przyszłych wzrostów. Amerykańscy inwestorzy kryptowalutowi liczą na to, że Donald Trump spełni swoje obietnice.

35c80831aa264c2eb23d58ca4b742197, Biznes Fakty Co dalej z ceną bitcoina? / 123RF/PICSEL

  • Inwestorzy, którzy nadal posiadają bitcoiny kupione 15 lat temu, mogą spodziewać się zysków rzędu miliardów procent.
  • Najbardziej odważni analitycy sugerują, że Bitcoin może osiągnąć cenę 250 000 dolarów do końca 2025 roku. Poziom ten jest dwukrotnie wyższy od historycznego maksimum osiągniętego niecały miesiąc temu.
  • Amerykańscy inwestorzy w kryptowaluty mają nadzieję, że Donald Trump spełni swoje obietnice i umocni rolę USA jako „światowego lidera w dziedzinie finansów cyfrowych”.

Bitcoin stracił kilka procent od połowy lipca, kiedy jego cena osiągnęła rekordowy poziom 123 100 dolarów. Niektórzy eksperci są zaskoczeni, że token nadal tracił na wartości, nawet po publikacji słabych danych z rynku pracy w USA 1 sierpnia, co wywołało spekulacje o rychłym obniżeniu stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Z drugiej strony, spadek wartości Bitcoina może być związany z nowymi działaniami prezydenta Donalda Trumpa, który na przełomie lipca i sierpnia nałożył wysokie cła na szereg krajów.

Rynek strachu i chciwości

Analitycy techniczni uważają, że spadek ceny Bitcoina, nawet do 112 000 USD, niekoniecznie jest złym znakiem. Niewielki wzrost, rzędu 114 000-115 000 USD, mógłby dać szansę na kontynuację wieloletniego trendu wzrostowego. Znany analityk Michael van de Poppe twierdzi, że jeśli kryptowaluta osiągnie 114 800 USD, a następnie 116 800 USD, ma potencjał, aby osiągnąć 120 000 USD.

Co ciekawe, Coinglass odnotowuje dużą liczbę zleceń rynkowych na poziomie około 120 000 USD. Co więcej, eksperci Glassnode zauważają, że przedział cenowy 109 000–116 000 USD jest „aktywnie akumulowany przez inwestorów”, co wskazuje na stabilne zainteresowanie rynkiem pomimo korekty.

Analitycy K33 Research wskazują, że miesiące letnie charakteryzują się niską aktywnością handlową, zwłaszcza lipiec, który stanowi średnio zaledwie 6,1% rocznego wolumenu obrotu bitcoinem. To z kolei ogranicza możliwości znacznego wzrostu cen, pomimo spodziewanych kluczowych wydarzeń makroekonomicznych, takich jak zbliżająca się obniżka stóp procentowych w USA.

Wielu obserwatorów zauważa jednak, że czwarty kwartał jest tradycyjnie korzystnym okresem dla rynku kryptowalut. Dane historyczne pokazują, że Bitcoin często notuje wzrosty w ostatnich miesiącach roku. Należy również wziąć pod uwagę, że nastroje inwestorów detalicznych osiągnęły ostatnio poziom wysokiej euforii. Według Santiment, letni wzrost ceny Bitcoina do 110 000 dolarów wywołał silne poczucie ominięcia okazji (FOMO). To z kolei doprowadziło do wzrostu wskaźnika chciwości do 73, podczas gdy wskaźnik strachu wynosił zaledwie 27. Co więcej, tak znaczna euforia rynkowa często poprzedza odwrócenie trendu lub konsolidację, ponieważ doświadczeni inwestorzy zaczynają realizować zyski.

Przebudzenie cierpliwych inwestorów

Szczególnie znaczącym wydarzeniem tego lata był powrót adresów Bitcoin, które przez lata pozostawały uśpione. Niedawno dwa portfele, które były „martwe” od 2010 roku, nagle się reaktywowały, wprowadzając na rynek Bitcoiny o wartości ponad 11,8 miliona dolarów.

Według Whale Alert, który śledzi transakcje na blockchainie, pierwszy portfel otrzymał swoje 50 bitcoinów 18 kwietnia 2010 roku, kiedy cena jednej „monety” wynosiła zaledwie 0,00547 USD. Przy kursie wymiany z dnia przelewu, wynoszącym 118 707 USD, wartość tego portfela wzrosła aż o 2 170 034 292%. Drugi adres, aktywowany 26 kwietnia 2010 roku, również zawierał 50 bitcoinów, które wówczas były warte zaledwie 0,003 USD. W tym przypadku wzrost wartości wyniósł blisko 3,96 miliarda procent.

Transakcje te wzbudziły duże zainteresowanie, głównie ze względu na ich kontekst historyczny. Moment aktywacji adresu zbiega się z okresem, w którym Satoshi Nakamoto, legendarny i enigmatyczny twórca kryptowaluty, aktywnie uczestniczył w rozwoju Bitcoina. „Według naszych danych, dwie transakcje z nieaktywnych adresów, zawierające po 50 bitcoinów, należą do…

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *