Biznes Fakty
Polska aspiruje do G20. Domański: Posiadamy możliwości, by dołączyć
Polska jest obecnie 20. gospodarką globu i posiadamy możliwości, by należeć do G20 – zadeklarował w piątek w Waszyngtonie szef resortu finansów i gospodarki Andrzej Domański, uczestniczący w dorocznym zgromadzeniu MFW i Banku Światowego.
Dyskusje w tych formatach skupiają się na możliwościach rozwoju gospodarczego i utrzymujących się napięciach handlowych – oznajmił Domański w trakcie briefingu dla polskich mediów.
– Z całą pewnością przykład Polski i dynamika rozwoju gospodarczego, którą osiągamy jako państwo, wzbudza powszechne uznanie – podkreślił.
Minister stwierdził, że Polska prezentowana jest jako kraj, który zrealizował w ciągu ostatnich 35 lat ogromny sukces ekonomiczny. – Naturalnie, naszym zadaniem, moją rolą, jest też troska o to, by ten progres gospodarczy był podtrzymywany w nadchodzących latach. Dlatego wciąż koncentrujemy się na kreowaniu konkurencyjności polskiej gospodarki – podsumował.
Domański przekazał, że w Waszyngtonie spotkał się pomimo trwającego shutdownu z sekretarzem energii USA Chrisem Wrightem, z którym rozmawiał o stworzeniu w Polsce „kompletnego ekosystemu związanego z energetyką jądrową”.
W Polsce powstaje pierwsza siłownia jądrowa przy współpracy z amerykańskimi partnerami. Trwają także debaty na temat SMR-ów, czyli niewielkich reaktorów modułowych. – Dla mnie jest niezwykle ważne, by polskie firmy uczestniczyły w tej zachodzącej transformacji energetycznej – oznajmił Domański.
Rozmowy dotyczyły również przywozu amerykańskiego gazu. – Polska obecnie jest znaczącym importerem, lecz dostrzegamy szansę na to, aby sprowadzać jeszcze więcej gazu z USA – zawiadomił minister.
Jego zdaniem „Polska ma sposobność, by być pewnego rodzaju węzłem gazowym w Europie środkowo-wschodniej”.
– Rozległy plan inwestycyjny realizowany przez polski rząd z oczywistych względów wymaga funduszy. Stąd moje spotkanie z powołanym niedawno przez prezydenta (USA Donalda – PAP) Trumpa szefem Exim Banku Johnem Jovanovicem, z którym rozmawialiśmy o instrumentach finansowania tych pokaźnych inwestycji infrastrukturalnych w naszym kraju – dodał.
Minister spotkał się także z amerykańskim biznesem, z reprezentantami sektora finansowego oraz z sektorem zbrojeniowym, w tym z dyrektorem generalnym korporacji Lockheed Martin.
– Prezentujemy możliwości inwestycyjne, które występują w naszym państwie. I to, że amerykańskie przedsiębiorstwa miały dotychczas istotny udział w tworzeniu naszego sukcesu ekonomicznego, jednak uważam, że ten potencjał inwestycyjny w naszym kraju jest wciąż ogromny – dodał Domański.
– Tu na wszystkich robi duże wrażenie fakt, że jeszcze w tym roku polska gospodarka w przeliczeniu PKB na mieszkańca, po uwzględnieniu poziomów cen, będzie przewyższać gospodarkę japońską. Zatem to jest coś, o czym, sądzę, 35 lat temu mogliśmy tylko śnić, a dziś to pragnienie staje się faktem – powiedział.
– Naszym zadaniem, naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, żeby kolejne 35 lat były równie pomyślne – zadeklarował na briefingu Domański.
Odnosząc się do amerykańskich ceł, nadmienił, że „polska gospodarka, na szczęście, wykazuje małe narażenie na amerykańskie cła, choć rzeczywiście są dziedziny, które odczują te cła”.
– Nasze stanowisko w tej sprawie pozostaje niezmienne. Cła i wyższe opłaty godzą w gospodarkę, przedsiębiorstwa i konsumentów. Stąd musimy prowadzić otwartą politykę gospodarczą, ale również w Europie musimy skoncentrować się na wzmacnianiu konkurencyjności europejskiej gospodarki – mówił dalej.
Zapytany przez PAP o usiłowania w celu przystąpienia Polski do G20, odparł, że „niemal na każdym zebraniu potwierdzaliśmy, iż Polska jest aktualnie 20. gospodarką świata, a nasze aspiracje są w tym względzie wyraźne”.
– Uważamy, że Polska posiada predyspozycje, aby stać się członkiem grupy G20. Raduje nas zaproszenie wystosowane przez pana prezydenta Trumpa na szczyt przywódców w Miami. Wspólnie z naszymi partnerami z amerykańskiej administracji działamy także w kwestii udziału w innych formatach – kontynuował.
Domański zauważył, że podczas spotkań w Waszyngtonie dyskutowano też o chińskich ograniczeniach dotyczących wywozu metali ziem rzadkich oraz o europejskich regulacjach.
– W czasie moich rozmów często słyszę pewnego rodzaju utyskiwania ze strony partnerów handlowych Unii Europejskiej w związku z nadmierną regulacją europejskiego rynku, z nowymi dyrektywami i regulacjami, związanymi choćby ze sprawozdawczością przez spółki inwestujące w Europie. Jestem bardzo wrażliwy na te opinie, ponieważ to są inwestorzy, to są firmy, które ewentualnie mogłyby inwestować w Europie – wytłumaczył.
– Musimy podjąć pewien trud związany z uproszczeniem europejskich przepisów – zaapelował minister.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ ap/ jpn/