Biznes Fakty
Polska: boom na prywatne domy studenckie. Obiecujące inwestycje.
Liczba komercyjnych domów studenckich w Polsce wzrasta nieprzerwanie od 15 lat. W bieżącym roku kalendarzowym powstało już 12 takich nieruchomości. Prywatne akademiki cechują się znacznym potencjałem inwestycyjnym – wynika z raportu firmy CBRE.

W ciągu ostatnich dwóch lat dynamika wdrażania tych projektów uległa znacznemu zwiększeniu, a w roku 2025 oddano do użytku 12 tego rodzaju obiektów, oferujących łącznie 3,8 tys. miejsc do spania. W trakcie budowy znajduje się ich 8, zaś 30 jest na etapie planowania – wynika z opracowania zatytułowanego „Prywatne akademiki w Polsce – czas nowych obiektów”. Firma CBRE, która zleciła raport, jest przedsiębiorstwem doradczym świadczącym usługi w obszarze nieruchomości komercyjnych oraz inwestycyjnych.
Eksperci CBRE wskazują, że ulokowanie kapitału w sektor prywatnych domów studenckich (PBSA) stanowi atrakcyjną opcję dla inwestorów działających na terenie Europy.
„Wolumen inwestycji w dziedzinie akademików na kontynencie europejskim wzrósł o 9 proc. w roku 2024 w zestawieniu z rokiem 2023, natomiast w pierwszej połowie roku 2025 wartość transakcji w sektorze PBSA osiągnęła już połowę kwoty zainwestowanej w tej części rynku w całym poprzednim roku. Raport CBRE »2025 European Investor Intentions Survey« potwierdza długotrwałe zainteresowanie tą branżą. Spośród ankietowanych inwestorów, 62 proc. zadeklarowało, że zamierza poszukiwać możliwości nabycia aktywów z sektorów alternatywnych, w szczególności PBSA. Połowa wszystkich inwestorów, przejawiających zainteresowanie sektorami alternatywnymi, rozważa lokatę kapitału w akademiki prywatne” – czytamy w komunikacie prasowym dotyczącym raportu, który został przesłany w środę do PAP.
– Polska jest postrzegana jako atrakcyjna destynacja dla inwestorów ze względu na solidne podstawy rozwoju sektora akademików prywatnych, niedostateczną dostępność nowoczesnych obiektów, jak również ze względu na swobodne kształtowanie opłat. Jednym z czynników ryzyka dla inwestorów prowadzących działalność w oparciu o inną walutę niż polski złoty, najczęściej euro, jest natomiast standardowe rozliczanie czynszów w polskich złotych – stwierdza Przemysław Łachmaniuk z CBRE, cytowany w komunikacie prasowym.
Autorzy raportu przypomnieli, że w ciągu ostatnich 15 lat w Polsce każdego roku oddawano do użytku przynajmniej jeden nowy prywatny akademik. Intensywność realizacji tych inwestycji znacząco wzrosła w latach 2023 i 2024. W tym okresie w ośmiu największych miastach akademickich uruchomiono 12 prywatnych akademików, oferujących łącznie ponad 4 tysiące miejsc do zamieszkania. Nawet w odniesieniu do tego, wyniki roku 2025 są wyjątkowe. W bieżącym roku kalendarzowym oddano do użytku 12 obiektów, dysponujących łącznie ponad 3,8 tys. miejscami noclegowymi. Ponadto, w trakcie budowy znajduje się 8 kolejnych akademików, a blisko 30 projektów jest na różnych etapach planowania.
„Pomimo wybudowania znacznej liczby prywatnych domów studenckich w ostatnich latach, polski rynek charakteryzuje się sporym potencjałem dla dalszego rozwoju tego sektora. Nie istnieje takie centrum akademickie, w którym oferta zakwaterowania dla studentów w pełni odpowiadałaby na zapotrzebowanie. Największy deficyt miejsc do spania w stosunku do liczby studentów obserwuje się w Warszawie, Wrocławiu oraz Poznaniu. Szczególnie są one potrzebne w stolicy, pomimo iż w roku 2025 oddano tam do użytkowania rekordową liczbę ponad 1,7 tys. miejsc w 6 obiektach” – napisano.
CBRE podkreśla, że pod względem popytu na akademiki i liczby studentów – Polska plasuje się w czołówce największych rynków akademickich w Europie. Systematycznie wzrasta również liczba obcokrajowców, którzy podejmują studia w Polsce, co dodatkowo wpływa na popyt na lokale w prywatnych domach studenckich.
„Rynek wynajmu tradycyjnego, w którym dominują indywidualni właściciele dysponujący pojedynczymi mieszkaniami, często okazuje się mniej przejrzysty dla osób pochodzących z zagranicy, pomimo postępującej profesjonalizacji w tym segmencie. Natomiast prywatne akademiki dają możliwość integracji w zróżnicowanym, międzynarodowym otoczeniu. Co więcej, zarządcy tych obiektów często koncentrują się nie tylko na zapewnieniu komfortowych warunków mieszkaniowych, ale także na organizacji atrakcyjnych wydarzeń w obrębie obiektu” – dodaje Łachmaniuk.
Nie każdy akademik jednak dostaje
Zgodnie z raportem firmy JLL, który został zaprezentowany w kwietniu bieżącego roku, publiczne akademiki zapewniają studentom w Polsce około 115 tys. miejsc (co pokrywa potrzeby 9 proc. studentów w Polsce), a istnieje zapotrzebowanie na kolejne 400 tys. W samej Warszawie, w której kształci się 260 tys. studentów, brakuje blisko 60 tys. miejsc, co sprawia, że jest ona czwartym miastem w Europie pod względem deficytu tego typu lokali.
Z udostępnionych wówczas informacji wynika, że w roku akademickim 2023/2024 liczba studentów z zagranicy wyniosła 107 tys., co stanowi 8,6 proc. ogółu studentów. „Zgodnie z przewidywaniami, liczba osób kształcących się w szkołach wyższych w Polsce do roku 2030 osiągnie poziom 1,4 mln, co wskazuje na konieczność dalszego rozwoju rynku PBSA (prywatnych akademików; purpose-built student accommodation – PAP)” – podkreślono.
W roku 2024 Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczyło 250 mln zł na 26 inwestycji związanych z renowacją domów studenckich. W bieżącym roku akademickie uczelnie zgłosiły już 60 wniosków – poinformowała w czerwcu wiceministra nauki Karolina Zioło-Pużuk. Wiceminister rozwoju i technologii Tomasz Lewandowski zwrócił wówczas uwagę na fakt, że problem dostępności miejsc w akademikach dotyczy nie tylko uczelni i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, lecz całego państwa. Zadeklarował, że rząd umożliwi samorządom terytorialnym tworzenie programów mieszkaniowych również dla studentów i absolwentów. Do roku 2030 planowane są wydatki w kwocie do 4,5 mld zł. Dotacja bezzwrotna dla uczelni na ten cel wyniesie 80 proc. Program ma rozpocząć się 1 stycznia 2026 roku.
Również w czerwcu Parlament Studentów RP zaprezentował rezultaty badania ankietowego dotyczącego m.in. dostępu studentów do domów studenckich. Z analizy sytuacji na 69 uczelniach wynika, że mediana opłaty za miejsce w akademiku wynosi 713 zł miesięcznie. Najwyższe stawki odnotowywane są na dużych uczelniach zlokalizowanych w dużych miastach. Nie wszyscy studenci, którzy aplikują o miejsce w akademiku, je otrzymują. Podstawowe kryteria przydziału miejsc to: odległość od uczelni, sytuacja finansowa oraz stopień niepełnosprawności. Średnio 87 proc. wniosków rozpatrywanych jest pozytywnie. Zaznaczono także, że niektóre uczelnie wyższe nie dysponują własnymi domami studenckimi, a na niektórych tylko co drugi wnioskujący student otrzymuje miejsce. (PAP)
zan/ bar/



