Ziobro odpowiada na zarzuty: Absurdalne.

Władze utrzymują, że dokonałem defraudacji środków, co uwidacznia absurdalność oskarżeń, demonstruje zawziętość zorganizowanej grupy przestępczej, która obecnie sprawuje rządy w Polsce – skomentował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, wobec którego kierujący MS złożył do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu i tymczasowe pozbawienie wolności.

Ziobro Odnosi Si Do Stawianych Mu Zarzutw S Karkoomne 1232aff, Biznes Fakty

fot. GRZEGORZ KRZYZEWSKI / / FOTONEWS

Rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak obwieściła we wtorek, że szef MS, prokurator generalny Waldemar Żurek, przedłożył do Sejmu wniosek o odebranie immunitetu i czasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości, aktualnie posła PiS Zbigniewa Ziobry. Sprawa wiąże się z Funduszem Sprawiedliwości (FS). Według prokuratury zachodzi umotywowane podejrzenie, że Ziobro dopuścił się 26 przestępstw, w tym utworzył i dowodził zorganizowaną grupą przestępczą w ministerstwie sprawiedliwości, która zagarnęła przeszło 150 mln zł z FS.

We wtorek po południu w nagraniu wideo na YouTube na Kanale TAK! Ziobro – zapytany o komentarz odnośnie do wniosku o uchylenie immunitetu – zaakcentował, że – w jego ocenie – zarzut zasadza się „na tym, że ja miałem owe środki zdefraudować”.

To za sprawą tych funduszy prokuratura mogła dzisiaj w okazałym budynku Prokuratury Krajowej zorganizować konferencję prasową, a oni twierdzą, że ja te pieniądze przywłaszczyłem. To unaocznia absurdalność tych oskarżeń, unaocznia determinację owej przestępczej kliki, która dziś sprawuje władzę w Polsce – ocenił w materiale wideo.

Ziobro zaznaczył również, że przez cały okres życia zwalczał przestępczość. – Rozgromiliśmy mafie VAT-owskie. Setki milionów złotych wracały do budżetu państwa zamiast do kieszeni przestępców. To m.in. z takich zasobów dedykowaliśmy fundusze na straże pożarne, na szpitale, na Klinikę Budzik, na remont prokuratury 14 milionów złotych czy na CBA 25 milionów złotych – dodał.

Były szef MS oznajmił także dalsze oświadczenie w tej kwestii.

Prok. Nowak: Doniesienie komisji śledczej dotyczące Ziobry włączono do dochodzenia ws. Pegasusa

Zawiadomienie komisji śledczej ds. Pegasusa odnoszące się do byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry zostało poddane analizie i włączone do śledztwa dotyczącego wykorzystania oprogramowania Pegasus, prowadzonego przez Zespół Śledczy nr 3 Prokuratury Krajowej – przekazał PAP rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

Na początku października przewodnicząca sejmowej komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD) zakomunikowała o wniesieniu przez komisję w Prokuraturze Krajowej zawiadomienia o domniemaniu popełnienia czynu zabronionego przez Zbigniewa Ziobrę po tym, jak były szef MS został przez nią przesłuchany.

Sroka zaznaczyła wówczas, że w złożonym przez komisję doniesieniu do prokuratury znalazły się trzy zarzuty – nadużycia uprawnień oraz niedopełnienia powinności funkcjonariusza publicznego, ujawnienia informacji utajnionych osobom działającym na rzecz podmiotu zagranicznego oraz sprzeniewierzenia przez Ziobrę powierzonego majątku oraz naruszenia norm finansów publicznych, które miało polegać na „niezgodnym z prawem pozabudżetowym finansowaniu CBA z Funduszu Sprawiedliwości”.

Jak obwieścił PAP rzecznik Prokuratury Krajowej, zawiadomienie to zostało dołączone do śledztwa prowadzonego przez Zespół Śledczy nr 3 PK, innymi słowy śledztwa dotyczącego wykorzystania oprogramowania Pegasus.

– Doniesienie zostało przeanalizowane. Samo w sobie nie stanowi dowodu, a jedynie informację o dowodzie. W postanowieniach finalizujących postępowanie, podejmowanych w przyszłości, prokurator z pewnością odniesie się również do tegoż zawiadomienia – przekazał prok. Nowak.

Zbigniew Ziobro został przepytany przez komisję śledczą 29 października. Został na nią doprowadzony przez policję na mocy decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie z połowy września; wcześniej osiem razy unikał przesłuchania. W trakcie posiedzenia komisji Ziobro poświadczył, że to on był pomysłodawcą nabycia systemu Pegasus. Dodał jednocześnie, że ostateczna decyzja o zakupie Pegasusa ze środków Funduszu Sprawiedliwości przynależała do ówczesnego wiceszefa MS Michała Wosia, który jednak „znał jego kierunkową wolę” w tym zakresie.

Zagadnienie legalności, poprawności i celowości działań podejmowanych z użyciem Pegasusa m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. stanowi przedmiot badań sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Od marca ubiegłego roku prokuratura prowadzi dochodzenie ws. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku ze stosowaniem tego oprogramowania.

Z kolei śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości jest prowadzone od lutego 2024 roku i toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ówczesnego szefa MS i urzędników resortu, do których przynależało zarządzanie, rozdzielenie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu.

Pegasus to system utworzony przez izraelską firmę NSO Group do zwalczania terroryzmu i zorganizowanej przestępczości. Za pomocą Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale również uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. 

nl/ from/ kl/ rbk/ ugw/ mhr/

kl/ rbk/ mhr/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *