Biznes Fakty
Czerwony Krzyż zawiesza działalność w Strefie Gazy. „Możliwości pomocy są poważnie ograniczone”

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża zawiesił swoją działalność w mieście Gaza
Izrael nasila ofensywę w Strefie Gazy. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) ogłosił, że został zmuszony do tymczasowego zawieszenia działań w Strefie Gazy z powodu „eskalacji działań wojennych”.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża poinformował, że w związku z eskalacją izraelskich działań militarnych przeciwko Hamasowi i ludności cywilnej, organizacja ta zmuszona została do tymczasowego zawieszenia działalności w mieście Gaza i przeniesienia swojego personelu.
Organizacja podkreśliła, że chociaż ratownicy medyczni – w tym Palestyńskie Stowarzyszenie Czerwonego Półksiężyca i Obrona Cywilna – nieustannie pracują, aby nieść pomoc, ich możliwości bezpiecznego przemieszczania się i docierania do ludzi są „poważnie ograniczone”.
„MKCK będzie nadal dążyć do zapewnienia wsparcia ludności cywilnej w mieście Gaza, gdy tylko okoliczności na to pozwolą. Nasze biura w Deir al-Balah i Rafah pozostają czynne” – poinformowała organizacja w oświadczeniu. Darowizny będą nadal przekazywane nielicznym pozostałym placówkom służby zdrowia w mieście Gaza.
MKCK zapewnił również, że dołoży wszelkich starań, aby ułatwić przemieszczanie się służb ratunkowych. „W Rafah szpital polowy Czerwonego Krzyża pozostanie ratunkiem dla wielu rannych pacjentów przybywających do miasta” – poinformował.
W oświadczeniu przypomniano, że MKCK jest obecny w mieście Gaza od dziesięcioleci i po niedawnym nasileniu walk jego personel pozostał tam tak długo, jak to możliwe, aby wspierać najbardziej potrzebujących. Zapewniono MKCK, że zamierza powrócić do miasta Gaza, gdy tylko warunki na to pozwolą.
Wojna w Strefie Gazy: Plan pokojowy Donalda Trumpa
Prezydent USA Donald Trump przedstawił w poniedziałek plan zakończenia wojny w Strefie Gazy. Propozycja została zaakceptowana przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu i poparta przez wielu przywódców arabskich i europejskich. Hamas nie odpowiedział jeszcze na tę propozycję. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało ją za realistyczną i odważną próbę zakończenia konfliktu.
Trump przedstawił 20-punktowy plan podczas wizyty Netanjahu w Białym Domu.
Porozumienie przewiduje trwałe zakończenie walk, uwolnienie izraelskich zakładników w zamian za palestyńskich więźniów i zatrzymanych, zwiększenie pomocy humanitarnej i odbudowę terytorium palestyńskiego.
Prezydent USA ogłosił, że plan zaakceptowali wszyscy oprócz Hamasu, ale wyraził nadzieję, że tak się stanie.
Amerykański przywódca zagroził, że poprze dalsze izraelskie działania militarne, jeśli Hamas odrzuci ofertę. Netanjahu jeszcze bardziej zaostrzył groźbę, zapowiadając, że jeśli Hamas odmówi, Izrael „sam dokończy zadanie”.
We wtorek Trump dodał, że daje Hamasowi „trzy lub cztery dni” na podjęcie decyzji . „Hamas albo to zrobi, albo nie, a jeśli nie, to będzie to bardzo smutny koniec” – powiedział prezydent USA. Dodał, że nie ma „wielkich” możliwości dalszych negocjacji w sprawie tej propozycji.
Hamas otrzymał tekst oferty w poniedziałek i obiecał rozważyć ją „w dobrej wierze” i udzielić odpowiedzi, co według źródeł może zająć „kilka dni”.
Walki w Strefie Gazy trwają. Według źródeł medycznych, w izraelskich atakach we wtorek zginęło co najmniej 31 Palestyńczyków, poinformowała agencja AP.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 roku, kiedy to rządząca tym terytorium grupa bojowników Hamas przypuściła atak na południowy Izrael, zabijając około 1200 osób i porywając 251. Dwudziestu zakładników wciąż żyje. Według władz kontrolowanych przez Hamas, w izraelskim odwecie zginęło ponad 66 000 Palestyńczyków.
Strefa Gazy leży w gruzach, zmaga się z kryzysem humanitarnym , w tym głodem. Większość jej mieszkańców została przesiedlona wewnętrznie.
Widziałeś coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film lub napisz o tym, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszego Dropboxa.
WIDEO: Kopenhaga w przededniu szczytu UE. Tematem przewodnim jest bezpieczeństwo na Morzu Bałtyckim.

Monika Bortnowska /mjo /polsatnews.pl /PAP
Źródło