Biznes Fakty
Jestem pracoholikiem. Jakie są tego konsekwencje?
Słowo „pracoholik”, rzadko kojarzone ze spokojem skromnego mieszkańca byłego Związku Radzieckiego, pojawiło się na rozległych obszarach byłego ZSRR pod koniec lat 80. XX wieku i zostało zapożyczone z psychologii Zachodu.
Termin ten zaproponował na początku lat 70. profesor W. Oates, który opublikował książkę „Wyznania pracoholika”, klasyfikując to zjawisko jako uzależnienie patologiczne.
Pracoholizm to uzależnienie od pracy, kompulsywna potrzeba jej ciągłego wykonywania.
Sytuację, w której ktoś preferuje pracę jako ucieczkę od stresu emocjonalnego i nierozwiązanych tragedii osobistych, może przeżyć przynajmniej raz każdy. Jeśli doświadczenie to jest krótkotrwałe, nie trwające dłużej niż 1,5–2 miesiące, po czym następuje ulga i powrót do poprzedniego rytmu aktywności, nie uznaje się go za uzależnienie.
Jednak w przypadkach, gdy pracoholizm staje się nawykiem, niekontrolowaną ucieczką od rzeczywistości poprzez zmianę stanu psychicznego, osoba taka wykazuje zmniejszony samokrytycyzm, pozornie nie zdając sobie sprawy, że „żyje w pracy”. Wymaga ona natychmiastowej pomocy psychologicznej.
Ważne jest, aby zrozumieć, że praca dla pracoholika nie jest tym, czym jest dla nas w normalnych okolicznościach: osoba uzależniona nie stara się pracować ze względu na konieczność ekonomiczną; może łatwo utrzymać się za pieniądze otrzymywane z normalnego grafiku pracy.
Praca nie jest integralną częścią jego życia – zastępuje ona wszystkie inne rodzaje aktywności, wchłaniając je w siebie.
Pracoholicy mają również kompulsywną potrzebę ciągłego sukcesu i aprobaty ze strony innych. Boją się porażki, utraty wizerunku, bycia postrzeganymi jako niekompetentni i gorsi od innych w oczach przełożonych. To powoduje ciągłe poczucie niepokoju i obaw o jakość swoich wyników, które utrzymuje się w trakcie pracy i podczas krótkich przerw. Są tak zaabsorbowani pracą, że nie zauważają, jak stopniowo oddalają się od rodziny i przyjaciół oraz przestają dbać o swoje zdrowie.
Pracoholizmowi, jak każdemu uzależnieniu, towarzyszą charakterystyczne zmiany osobowości:
- pustka emocjonalna;
- utrata zainteresowania innymi dziedzinami życia;
- powstawanie nowych mechanizmów obronnych o charakterze psychologicznym, zdolnych odeprzeć wszelkie próby poprawy sytuacji podejmowane przez innych;
- upośledzona zdolność do empatii, unikanie sytuacji niezwiązanych z pracą, wymagających aktywnego uczestnictwa;
- obojętność wobec bezpośredniego otoczenia.
Jednocześnie osoba uzależniona przekonuje siebie i innych, że pracuje dla pieniędzy i dobra swojej rodziny. Ta racjonalizacja jest aprobowana i pozytywnie odbierana przez społeczeństwo.
Pracoholizm jest promowany przez etykę korporacyjną dużych holdingów. Takie organizacje to zamknięte systemy, które ograniczają zdolność do samodzielnego myślenia i postrzegania wielu zjawisk wykraczających poza ramy korporacyjne.
Jeżeli zauważyłeś u siebie którąś z powyższych cech charakterystycznych dla pracoholika, a dodatkowo musisz przyznać, że Twój „dzień pracy” trwa dłużej niż 8 godzin, a w domu nadal myślisz o sprawach związanych z pracą, radzimy Ci dokonać samoanalizy :
Dodatkowo, ustal jasny plan dnia, zwłaszcza jeśli pracujesz z domu. Teraz, w czasie kwarantanny, praca zdalna nie powinna zajmować więcej niż sześć godzin dziennie. Odpowiadaj na prośby i żądania wykonania pracy za innego pracownika lub podjęcia się pracy nieodpłatnej, wyrażając uprzejmą, ale stanowczą odmowę.
- Rozpoczynaj dzień nie od pracy, lecz od przyjemnych rytuałów (poranna kawa z partnerem, bieganie po parkowych alejkach, prysznic kontrastowy itp.).
- Wieczorem koniecznie znajdź czas na zabawę z dziećmi, oglądanie ciekawych filmów, czytanie książek i inne czynności, które zawsze sprawiają ci radość.
- Idąc spać, nie pozwól, aby „myśli o pracy” zaprzątały Twoją głowę; zastąp je przyjemnymi obrazami i podziękuj sobie za dobrze przeżyty dzień.
Dbaj o siebie! Pracuj z umiarem.